Specjalnie dla Was jednak zebrałam swoje najlepsze pozycje kosmetyczne 2016 roku w jednym poście :).
Przeciwzmarszczkowy krem pod oczy bioselect
Silna regeneracja, mocne odżywianie, piękne nawilżenie. Wspomaga walkę z cieniami, wygładza skórę, polepsza jej napięcie i ogólny wygląd. Bardzo wydajny.
Przeciwzmarszczkowy, odżywczy krem do twarzy na noc bioselect
Idealny duet z kremem pod oczy. Fantastyczny na noc i na dzień zimą. Zapewnia skórze ładny koloryt, regeneracje, nawilżenie i odżywienie godne podziwu. Niedoskonałości pojawiają się rzadziej, cera jest pięknie ukojona, uspokojona, gładka, miękka i sprężysta.
Mydło esteban savonille
Czysta przyjemność używania, bardzo dobry wpływ na skórę. Doskonałe do twarzy, higieny intymnej, całego ciała. Piękny zapach i duża, miękka piana. Świetnie myje, odświeża, pielęgnuje.
Mydło orientalne najel
Wszystkie zalety i wspaniałości mydła z aleppo zamknięte w wyjątkowo pięknej i miłej dla oka formie i kształcie. Uwielbiałam!
Fluid do pielęgnacji biustu Diane douces angevines
Raj dla biustu i delokoltu! Absolutnie zachwycający zapach, szybkie wchłanianie, silne wygładzenie, odczuwalne ujędrnienie. Skóra jest bardzo aksamitna, pięknie pachnie. Nie brudzi pidżam. Ogromna przyjemność i satysfakcja stosowania.
Relaksujące masło do ciała pat&rub
Zapach nie powala, ale działanie już tak :). Nawilża, odżywia, regeneruje, wygładza, szybko się wchłania. Nie klei się, nie jest zbyt tłuste. Działa skutecznie i długo.
Zimowy balsam do ciała lavera
Tu powala i działanie i zapach! Pachnie syropem klonowym i orzechami, jest lekki a w działaniu to prawdziwy geniusz. Odżywia i regeneruje silnie jak olej, wchłania się szybciutko jak lotion, nawilża wspaniale a wygładza jeszcze lepiej! Polujcie na niego w okresie zimowym, bo niestety nie jest dostępny non stop.
Stress roller puressentiel
Cudowny, odprężający zapach leśno - lawendowo, z kapką neroli i odrobinką słodyczy. Mały, ale wydajny.
Szampon przeciwłupieżowy australian tea tree
Wspaniałe oczyszczanie, błyskawiczne usuwanie łupieżu i innych problemów ze skórą głowy. Leczy, pielęgnuje. Trzeba go mieć.
Woda różna make me bio
Najlepszy z różanych hydrolatów jaki miałam. Nawilża, uelastycznia, koi, wyrównuje koloryt, łagodzi. Idealna jako tonik do twarzy, włosów, baza do maseczek glinkowych i wcierek włosowych.
Żel do mycia twarzy desert essence
Kombinacja wysokiej skuteczności w oczyszczaniu cery, wspomagania walki z niedoskonałościami, delikatności i braku wysuszania. Świetna pozycja!
Deo pony hutchen
Najlepsza ochrona przed przykrym zapachem w moim dorobku naturalnym i drogeryjnym. Mogę się spocić, ale na pewno nie pośmierdzę :D. Nie podrażnia, nie zapycha ujść gruczołów potowych, nie zostawia śladów na ubraniach.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Szczegółowe recenzje podlinkowałam Wam pod nazwami kosmetyków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz