Pamiętacie mój niedawny kłopot z rozsypaniem się szablonu
bloga i zniknięciem komentarzy z kilku miesięcy?
Dzisiaj zniknęły mi zdjęcia…
Dostałam smsa od koleżanki z pytaniem, co się dzieje z
blogiem. Nie bardzo rozumiałam, więc weszłam na stronę. Zamiast kilku zdjęć w
ostatnich postach miałam szare znaki. Próbowałam się zalogować na
konto, ale nie mogłam. Nie miałam możliwości się tym zająć, więc musiałam
odłożyć sprawę na jakiś czas. Po 2-3 godzinach wciąż miałam problemy z
zalogowaniem się, udało mi się to dopiero po paru próbach.
Niestety po zdjęciach ślad zaginął… Mam wrażenie, że
zniknęły wszystkie zdjęcia, ze wszystkich postów. Wstawiłam kilka zdjęć na
próbę i udało się, ale to kropla w morzu. Wszystkich z pewnością nie przywrócę,
bo części zwyczajnie już nie mam. Postaram się uzupełniać te, które mam w
komputerze, ale zajmie to sporo czasu, więc proszę o cierpliwość.