piątek, 22 lutego 2019

Maseczka peelingująca różano - kukurydziana Ilcsi

W ramach maseczkowego serialu, dzisiaj zajmę się maseczką peelingującą róża i kukurydza marki Ilcsi.
Maseczkę dostałam w prezencie od mojej Moni (blog Mama z różową torebką), która na punkcie maseczek ma lekkiego bzika i która jest moim idolem w kwestii regularności ich stosowania! Moją ambicją jest dorównanie jej w tym temacie :) ale zdaje się, że nie mam zbyt dużych szans. Pomimo to nadal się staram :D


środa, 20 lutego 2019

Krem ujędrniający do twarzy Bema

Dzisiaj gości na blogu kolejna pozycja z dorobku marki Bema - tym razem jest to krem ujędrniający do twarzy.
Ciekawi, czy dotrzymał kroku innym kremom tego producenta? Jeśli ciekawi to zapraszam do lektury :)


niedziela, 17 lutego 2019

piątek, 15 lutego 2019

Maseczki w płachcie Andalou Naturals

No dobra! Podpadłam recenzjami masek Chic Chiq i Whamisa :D. Dla tych nielicznych, którzy wciąż są ze mną :D dzisiaj recenzja maseczek w płachcie mojej ukochanej marki Andalou Naturals, którą głupie cło odwetowe na kosmetyki z USA zrobiło droższą!

Chętnych wypróbowania cudeniek tworzonych przez Andalou Naturals odsyłam do sklepu iwos.pl, który ma w swojej ofercie część ich kosmetyków (pełna oferta min. na iHerb).


Maski żelowe Whamisa

W ramach serii o maseczkach do twarzy dzisiaj naszedł czas na markę Whamisa.
O ile maski w formie płachty materiałowej/papierowej są mi dobrze znane, to maski żelowe już nie. Maski whamisa są praktycznie moimi pierwszymi z tej kategorii (miałam kiedyś jakąś, ale pamiętam jak przez mgłę…).


czwartek, 7 lutego 2019

Dlaczego ludzie nie szanują grzecznej odmowy?

Czy Wam też zdarzają się niemiłe sytuacje, kiedy grzecznie odmówicie czegoś, czym Was ktoś częstuje? Czy jesteście wtedy nagabywani, brani na litość i straszeni obrażeniem się na Was?

Mnie to spotyka niestety bardzo często.
Nie lubię słodyczy. Nie lubię ciast. Czekolady szczególnie. Bywa.
Owszem, czasem coś tam podjem, ale to rzadkie sytuacje i robię to wtedy kiedy mam ochotę na to ja – ja sama. I jem wówczas to, co mi się akurat zachce, a nie to co akurat ktoś upiecze albo kupi.

W pracy, na uroczystościach rodzinnych, kiedy ktoś mnie częstuje czymś słodkim zazwyczaj mówię grzecznie „nie, dziękuję”. Wydawać by się mogło, że to całkiem kulturalne z mojej strony i że mam prawo oczekiwać takiego samego poziomu kultury od osoby mnie częstującej. Niestety rzadko kulturą mi się ktoś odwzajemnia.

wtorek, 5 lutego 2019

Maseczki algowe Chic Chiq

W najbliższym czasie czeka Was seria wpisów na temat maseczek do twarzy.
Ostatnio dość intensywnie skupiłam się na poszukiwaniach masek właśnie i czas opisać te, które jeszcze recenzji się nie doczekały. A trochę się ich zebrało....

Spośród maseczek jakie się u mnie znalazły w ramach mojej ostatniej obsesji :D pisałam już o:
- peelmasce Sape
- maseczce glow up Alkemie
(dla chętnych - linki do recenzji kryją się pod ich nazwami).

Dzisiaj opiszę swoje wrażenia odnośnie maseczek Chic Chiq.
Następne w kolejce są maski żelowe Whamisa, maski w płachcie Andalou Naturals, maska w proszku Makutu, maseczka Ilcsi oraz maseczka nawilżająca S.O.S. Madary.


niedziela, 3 lutego 2019

Douces Angevines - Dezodorant Theo oraz perfumy Anima i iO

Douces Angevines to jedna z tych marek, które nie zawodzą i które zawsze zachwycają skutecznością i jakością. I niezwykłymi, trudnymi do ujęcia w słowa, zapachami! Miałam przyjemność używania ich kilku kosmetyków i każdy jest wyjątkowy. Jeśli jesteście ciekawi to pod tym linkem znajdziecie moje recenzje kosmetyków Douces Angevines.

Dzisiaj zajmiemy się zapachami w sensie stricte :) czyli naturalnym dezodorantem i perfumami.


sobota, 2 lutego 2019

Kosmetyczne gwiazdy roku 2018

Ponoć lepiej późno niż wcale.
Przedstawiam kosmetyki, które w minionym roku najbardziej chwyciły mnie za naturalne serducho i które uważam za wyjątkowo udane i godne uwagi.
Każda nazwa kosmetyku przenosi do jego pełnej recenzji.