niedziela, 27 września 2015

Tarkom do pięt mówię stanowcze NIE!

Oczywistym jest, że staramy się dbać o stopy przez cały rok. Ale chyba większość z nas przez większość roku tylko się stara :) a dopiero wraz z nadejściem cieplejszym dni starania te przybierają właściwe formy. Przynajmniej ja tak mam :).
Dotychczas ograniczałam się do stosowania kąpieli do stóp z dodatkiem soli, olejów, olejków i pumeksu. W tym roku naczytałam się o tarkach do pięt i postanowiłam wprowadzić je do stopowych rytuałów pielęgnacyjnych.


czwartek, 24 września 2015

Rugiada - tonik do twarzy firmy Argital

Tonik Rugiada firmy Argital to jeden z kosmetyków, które przywędrowały do mnie ze sklepu Biosna.
Firmę Argital znam i lubię za sprawą żelu do higieny intymnej i szamponu z zieloną glinką. Tonik Rugiada chwaliła Renia i miałam na niego wielką ochotę! No i proszę - oto jest :).


wtorek, 22 września 2015

Dżemik w kolorze pomarańczowym :)

Czekałam na sezon dyniowy, bo marzyło mi się zrobienie dżemu z jej udziałem.
Miała być sama dynia z przyprawami, ale tak się złożyło, że przyplątały się też dwa inne składniki w kolorze pomarańczowym:


i tak właśnie powstał dżemik dyniowo-marchewkowy z sokiem i skórką z pomarańczy.

niedziela, 20 września 2015

Drugie urodziny bloga!

Nie wiem jak to się stało, ale dziś właśnie minęły dwa lata od kiedy blogosfera się ze mną męczy :). To były bardzo interesujące 2 lata, pełne wrażeń. Dziękuję, że jesteście ze mną bo ja jestem właśnie dla Was.
Z tej podniosłej okazji mam dla swoich czytelniczek prezenty.

Nagrodą główną jest bon na zakupy o wartości 150zł (produkty + koszt wysyłki) w sklepie Biosna, mającym w ofercie naturalne, ekologiczne kosmetyki. Pani Aniu - serdecznie dziękuję :). Aż żałuję, że sama nie mogę brać udziału!

www.biosna.pl

czwartek, 17 września 2015

Pierwsze urodziny Ariki :))))

Nasza psineczka najcudowniejsza, najpiękniejsza i najukochańsza na świecie dzisiaj kończy roczek!
Jest fantastyczna :D i kochamy ją okrutnie! Nie jest agresywna, nie jest złośliwa, pomaga i asystuje we wszystkich pracach domowych. Uwielbia ganiać ptaki na polu i muchy w mieszkaniu :) a psim gościom odstępuje miskę i przynosi swoje zabawki. Nie lubi się kąpać, ale znosi to z godnością. Na widok szczotek do czesania ucieka i robi iście aktorskie sceny podczas zabiegów pielęgnacyjnych - fryzjerka za to nachwalić się nie może jaki to grzeczny piesek podczas strzyżenia! Jeśli robimy coś, co się jej nie podoba, próbuje nas przekonać, żebyśmy przestali całując na umór! Chrupek bez sosu i okrasy w postaci kilku kawałeczków mięska nie jada. Uwielbia marchewkę i zawsze szuka jej w siatkach z zakupami :). Przepada za melonem, arbuzem i bananem. Wykorzysta każdą okazję, żeby chlipnąć kawę z kubka. Jest strasznym pieszczochem i przytulakiem! Obraża się, kiedy zapomnę jej otworzyć łazienkę zaraz po wyjściu spod prysznica i nie zdąży zlizać mi wody z łydek zanim się wytrę. Rano budzi mnie i męża chodząc po nas, skacząc, wtulając się i całując bez opamiętania. Chodzi jakby miała sprężynki w łapkach a ogonek ma zazwyczaj zawinięty jak u świnki.

Poniżej kilka zdjęć jubilatki z okresu szczenięcego :)

wtorek, 15 września 2015

Olej kokosowy Coco Farm i prosty peeling kawowo - kokosowy

Olej kokosowy. Chyba każdy zna :).
Organiczny, dziewiczy olej kokosowy Coco farm pochodzi ze sklepu Biosna, który ma w asortymencie kosmetyki naturalne. Przeznaczony jest do celów spożywczych, genialnie sprawdza się także w kosmetyce. Pachnie świeżym miąższem kokosowym, ja uwielbiam ten zapach!

sobota, 12 września 2015

Nowości, prezenty i cudowne spotkanie :)

Pokażę Wam swoje ostatnie nowości :). Kosmetyczne i nie tylko :).


Kolagen NTC sam w sobie w zasadzie nie jest dla mnie nowością. Stosuję go do twarzy od dłuższego czasu a o moich wrażeniach możecie poczytać we wcześniejszych wpisach (TU i TU). Nowością jest natomiast jego przeznaczenie - zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią rozszerzam zakres używania produktu na partie inne niż twarz. Wytypowałam dekolt, piersi i pośladki i do nich właśnie zamierzam zużyć widoczną na zdjęciu buteleczkę. Ponieważ nie bardzo mam możliwość używania kolagenu na te partie dwa razy dziennie (tak jak w przypadku twarzy) obserwacje zajmą mi nieco więcej czasu - szacuję ok. 2 miesięcy, więc po tym czasie możecie spodziewać się mojej relacji.

środa, 9 września 2015

Głęboko oczyszczająca maska do twarzy z morską glinką Planeta Organica

Głęboko oczyszczająca maseczka do twarzy z morską glinką firmy Planeta Organica wpadła do mojego koszyka przy okazji zakupów na iwos.pl. Uwielbiam maseczki na bazie glinek a z glinką morską jeszcze nie miałam przyjemności nic używać. Czas więc najwyższy był aby to zmienić :).


niedziela, 6 września 2015

Ec lab - olejek myjący pod prysznic z serii Macadamia Spa

Na fali osobistego zainteresowania rosyjską marką Ec lab nabyłam odżywczy, pieniący się olejek pod prysznic - delikatność i blask skóry, z serii Macadamia Spa. Zakup płynnych kosmetyków myjących porzuciłam dawno na konto miłości do mydeł naturalnych w kostkach. Zakup ten był więc powrotem do zaniechanych długi czas temu praktyk kąpielowych.


piątek, 4 września 2015

Kosmetyki made by Mineralna Kasia

Mineralna Kasia to mistrzyni własnoręcznie robionych kosmetyków. Wymyśla na poczekaniu takie rzeczy, na które ja przez kilka wcieleń bym nie wpadła.
Na pewno wszyscy znają jej bloga - Mineralny Świat Kasi. Kto nie zna to niech się nie przyznaje tylko szybko pędzi nadrabiać ten niewybaczalny błąd!
Dzisiaj przedstawię Wam po krótce kolejna porcję jej kosmetycznych cudeniek, które postanowiła na mnie wypróbować :D.


środa, 2 września 2015

Moje sierpniowe nowości kosmetyczne

Po zakończeniu miesiąca na blogach kwitną posty denkowe, a ja Wam pokażę co w sierpniu zasiliło moją kosmetyczną armię :).
Część widocznych poniżej kosmetyków przybyło jakiś czas temu i już ich używam, część czeka w kosmetycznej szafce na swoją kolej. Niektóre z nich już mnie oczarowały, inne dopiero dostaną tą szansę :). Zawodów na obecnym etapie nie odnotowałam, ale nie ze wszystkimi nowościami już się poznałam.

wtorek, 1 września 2015

Kakaowo - awokadowa maseczka do twarzy Andalou Naturals

Doszłam do wniosku, że skoro już jesteśmy przy Andalou Naturals (dwa posty wcześniej pokazywałam poziomkowe masło do ciała) to pokażę Wam ich kolejne dzieło, czyli awokadowo - kakaową maseczkę do twarzy, którą dostałam od Pati (cmok, cmok i buziak Kochana *:). Jest to moja druga maseczka tej firmy. O maseczce dyniowej możecie poczytać TU, a o wszystkich używanych przez mnie kosmetykach Andalou Naturals TU.