sobota, 21 września 2013

Verima - wyprzedaży szał!

Dzięki szalonej akcji wyprzedażowej sklepu minejo.pl jakiś czas temu stałam się dumną posiadaczką 2 wspaniałych kosmetyków marki Verima:
- nawilżające mleczko aloesowe
- tonik królewski jedwab


Kosmetyki z krótką datą ważności (w moim przypadku oba są ważne do końca X/2013, więc ok. 2 miesięcy od daty zakupu) można było kupić za śmieszną kwotę kilku zł!!!!! Tylko wariat by nie skorzystał :)

Kosmetyki oprócz tego, że mają piękne opakowania z białego, grubego szkła, są rewelacyjne. Mleczko do twarzy ma 100 ml, więc nawet po cenie regularnej wcale nie jest drogie (w cenie wyprzedażowej było praktycznie za darmo).
Opakowania nie tylko ładne, ale i praktyczne - spray idealnie dozuje tonik w postaci przyjemnej mgiełki, mleczko jest podawane w ilości możliwej do dozowania i dodatkowo pozwala na jego zabezpieczenie przed przypadkowym wyciśnięciem poprzez przekręcenie dzióbka.

Tonik jedwab królewski powalił mnie na kolana - w końcu rodzina królewska, więc i moja pozycja odpowiednia. Nigdy wcześniej żaden tonik nie zrobił na mnie takiego wrażenia i nie działał tak spektakularnie. Kilka wieczornych psików sprawia, że cera jest promienna, ma ujednolicony kolor, jest sprężysta, gładziusieńka i nie tylko nawilżona, ale także odżywiona! Zdarza mi się czasem zostać na noc wyłącznie z tonikiem na twarzy :) i jest to jedyny tonik, który mogę stosować solo, bez nakładania kremu. Zdecydowanie mój hit!

Do mleczka aloesowego podchodziłam nieufnie głównie z powodu jego nazwy - mleczek do demakijażu nie ma w moim słowniku kosmetycznym i najzwyczajniej w świecie mleczko verimy źle mi się kojarzyło. Nie jest to jednak mleczko do demakijażu - jest to produkt kremozastępczy.
Mleczko jest leciutkie (nazwa świetnie oddaje jego konsystencję), pięknie się wchłania i bosko nawilża! Dodatkowo ogólnie znane właściwości aloesu sprawiają, że cera jest regenerowana, wygładzana i reperowana. Mleczko jest wydajne.Bardzo dobrze się wchłania, świetne pod makijaż, super na noc. Sprawdza się przy cerze dojrzałej i mieszanej (ja), młodej i lekko naczynkowej (moja córka), mężczyznom też odpowiada (potwierdza to mój osobisty facet).
Koniec końców jest to jak na razie jedyne mleczko do twarzy, które skradło me serce :) Pomimo to innych mleczek, w sensie typowych mleczek do demakijażu, nie zamierzam zacząć testować.


Takie akcje, oprócz oczywistej korzyści ekonomicznej, otwierają moje oczy i szafki na kosmetyki firm, których prawdopodobnie w innych okolicznościach bym nie przetestowała. Niekoniecznie z uwagi na cenę, ale dlatego, że z wielu przyczyn mogłyby nie wpaść do kręgu kosmetyków przeze mnie pożądanych (nie wzbudziły mojego zainteresowania).
Mogę śmiało powiedzieć, że to najatrakcyjniejsza cenowo akcja sklepu internetowego, w jakiej brałam udział. A w dodatku niezwykle udana i satysfakcjonująca pod kątem zadowolenia z jakości i działania zakupionych kosmetyków.

Sklep minejo.pl polecam. Godny zaufania i ma bardzo wyszukaną ofertę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz