sobota, 25 sierpnia 2018

Maskara Backstage od Couleur Caramel

Naturalne tusze do rzęs to trochę taka pięta achillesowa naturalnej kolorówki. Znalezienie maskary o dobrym składzie, która jednocześnie daje konkretny efekt na rzęsach nie jest proste. Co jakiś czas pojawiają się w głosy o tuszu stanowiącym wyjątek od tej reguły - ostatnio była to mascara backstage couleur caramel.
Cóż mi więc zostało? Ano nic poza sprawdzeniem powyższych doniesień :)


Od producenta:
Mascara BIO Backstage Couleur Caramel
Wydłużający i pogrubiający tusz do rzęs
Kolor ekstra czarny z silikonową szczoteczką
Na bazie łagodnych składników niedrażniących
Pojemność 9ml, cena 72 zł

Nowa ulepszona bio mascara do rzęs Couleur Caramel! Pięknie oddziela, wydłuża i pogrubia każdą rzęsę.
Dzięki nowej precyzyjnej silikonowej szczoteczce mascara backstage eksponuje rzęsy, nadając im mocno czarnego i trwałego koloru.
Naturalna i organiczna formuła Bio Mascary Couleur Caramel oparta jest na wodzie (nie rozpuszczalnikach!), dzięki czemu jest zupełnie bezpieczna i odpowiednia dla wrażliwych oczu. Dzięki gumie akacjowej, kraganowej i olejku z drzewa shea, mascara chroni i odżywia rzęsy podczas każdej aplikacji.
Hydrolat z płatków róży damasceńskiej zastosowany w bio maskarze Couleur Caramel działa gojąco, łagodząco (podrażnione i zmęczone powieki), nawilżająco i antyseptycznie.

99% składników pochodzenia organicznego
20% składników pochodzi z rolnictwa ekologicznego

Skład: Aqua (Water) - Glycerin** - Hydrogenated olive oil stearyl esters - Acacia senegal gum* - Rosa damascena flower water* - Copernicia Cerifera (Carnauba) Wax* - Sucrose Laurate - Glyceryl Behenate - Stearic acid - Palmitic acid - Glycerol stearate - Bentonite - Butyrospermum Parkii (Shea) Butter* - Argania spinosa kernel oil* - Xanthan Gum - Carrageenan - Sodium hydroxide - Tocopherol - Benzyl alcohol - Dehydroacetic acid - Parfum (fragrance) - Lactic acid - Silica.


May contain +/-: CI 77499 (Irons oxide) - CI 77007 (Ultramarine blue).
*Ingrédient issu de l'Agriculture Biologique



Maskara zaskoczyła mnie chudą szczoteczką. Jest ona silikonowa, ale znacznie cieńsza od tej, której przez długi czas używałam. Kolce nie są zbyt gęste. Chuda szczoteczka z rzadkimi kolcami…. Czy to ma szanse działać? Ano ma moi mili, ma!

Okazuje się, że szczoteczka jest bardzo precyzyjna i świetnie rozczesuje rzęsy.
Tusz ma bardzo gładką, wręcz kremową konsystencję. Obawiałam się nawet, że będzie zbyt gładki aby przyczepić się do rzęs, ale wyjątkowo fajnie się aplikuje. Mi wystarczą 2 warstwy dla zadowalającego wyglądu oka. Aby osiągnąć efekt bardzo wyrazisty musiałabym jeszcze z jedną dołożyć.

Maskara bardzo przyjemnie się nakłada – nie ma tępości, pięknie i gładko sunie po rzęsach! Jest lśniąca, nie matuje rzęs jak niektóre tusze. Całkiem nieźle trzyma też rzęsy lekko podwinięte i nie pozwala im smętnie opadać. Nie wykrusza się, czasem jednak w trakcie upałów leciutko się odbijała na spoconej skórze. Ale było to naprawdę minimalne i incydentalne, zdarzyło mi się dosłownie parę razy. Zresztą chyba żaden niewodoodporny tusz nie przetrwałby naszych tegorocznych, afrykańskich temperatur w stanie idealnym przez całe lato.

Co do efektu to w moim przypadku tusz lepiej wydłuża niż pogrubia. Pogrubienie jest w porządku, ale wydłużenie robi na mnie większe wrażenie. Dwie warstwy podkreślają oko i dają widoczny efekt. Jeśli chcemy uniknąć tworzenia się grudek na rzęsach musimy odczekać aż pierwsza warstwa dokładnie wyschnie – wystarczy odczekać 2 minutki przed nałożeniem kolejnej. Zapewni nam to także dobrą trwałość maskary. Ani razu nie zauważyłam jej osypywania się czy wykruszania.

Oczywiście panie lubiące naturalny i delikatny efekt na rzęsach mogą poprzestać na jednej warstwie – jedna warstwa podkreśla rzęsy pięknym, czarnym i lśniącym kolorem i optycznie je wydłuża.

Zmywa się bez najmniejszych problemów. Usuwanie jej naturalnym micelem trwa chwilkę i nie wymaga tarcia.



Naprawdę fajna pozycja, efektem na rzęsach dorównująca większości drogeryjnych mascar a składowo zupełnie bez porównania z nimi. W żaden sposób nie pogarsza kondycji rzęs a wręcz nieco ją polepsza, co zresztą wyjaśnia rzut oka na zawarte w tuszu dobroci. Połączenie pielęgnacji rzęs z ich upiększeniem to świetna sprawa. Łatwość usuwania tuszu pięknie wpisuje się w część pielęgnacyjną maskary – brak konieczności tarcia zdecydowanie im służy.
Maskara bachstage couleur caramel to z pewnością jedna z najlepszych w gronie naturalnym. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz