środa, 10 stycznia 2018

Krem do twarzy z shea od e-Fiore

Na bohatera dzisiejszego posta wybrałam krem do twarzy z masłem shea producenta e-Fiore.
Marka e-fiore nie pierwszy raz gości na moim blogu. Lubię ich, nie da się ukryć. Krem z czarnuszką świetnie się u mnie sprawdził a wersja z masłem shea machała do mnie z ekranu od dłuższego czasu i w końcu wygrała z moją słabą silną wolą. Kupiłam go do pielęgnacji nocnej, silnie odżywczej.


Od producenta:
Krem o bogatej, kremowej konsystencji, natychmiast nawilża, wygładza i odżywia skórę. Duża zawartość masła shea, aż 20% udziału w kremie, sprawia że nawet bardzo sucha skóra odzyskuje równowagę, jest zrelaksowana i nie posiada uczucia ściągnięcia. Krem przeznaczony do cery wrażliwej, skłonnej do częstego przesuszania, atopowej, podrażnionej. Do codziennego stosowania na dzień i na noc, jako baza pod makijaż.

Składniki aktywne:
Masło shea - najbradziej odżywcze i kojące masło, tłoczone z orzechów afrykańskiego drzewa życia Masłosz Parka, wykazuje bardzo silne działanie kojące i regenerujące skórę. Dzięki dużej zawartości witamin A i E uodparnia cerę na zmienne warunki atmosferyczne, odmładza cerę, uelastycznia ją i łagodzi podrażnienia.
Masło kakaowe - bogactwo kwasów tłuszczowych i witamin, naturalny emolient, poprawiający koloryt cery, działający bardzo korzystnie na skórę skłonną do zmarszczek, cienką i wrażliwą
Olej lniany - panaceum na podrażniną skórę, łagodzi stany zapalne, wyrównuje barierę hydrolipidową skóry, nawilża i wzmacnia naskórek
Olej kokosowy - ma delikatne działanie ściągające, poprawia wyraźnie elastyczność skóry, ujędrnia, redukuje zaskórniki i drobne krostki
Aloes - wykazuje działanie kojące na skórę, łagodzi podrażnienia, relaksuje cerę, ma właściwości nawilżające
Oliwa z oliwek - porawia kondycję skóry problematycznej, reguluje wydzielanie sebum, łagodzi stany zapalne
Gliceryna roślinna - nawilża i zatrzymuje wodę w skórze, dodaje jedwabistości emulsji
Witamina E - witamina młodości, regeneruje, przeciwdziała powstawaniu zmarszczek, eliminuje wolne rodniki
D-panthenol - nawilża, koi, działa przeciwzapalnie, jest naturalnym prekursorem witaminy B5 (kwasu pantotenowego), substancji naturalnie występującej w przyrodzie.

Właściwości kremu:
lecznicze na skórę zmienioną chorobowo przez atopię, nadmierną suchość
mocno nawilżające i regenrujące
uelastyczniające i zmiękczające naskórek
wygładzające, komfort zrelaksowanej skóry do 12 godzin

Krem polecamy do cery suchej, wrażliwej, pozbawionej blasku, skłonnej do utraty jędrności. Najlepiej stosować po dokładnym oczyszczeniu cery, aplikować rano i wieczorem. Niewielką jego ilość wmasować w twarz, szyję i dekolt, pozostawić do wchłonięcia. Krem o przyjemnej konsystencji, dobrze się rozprowadza, nie pozostawia filmu na skórze, idealny pod makijaż.

Skład: Aqua, Helianthus Annuus Seed Oil, Butyrospermum Parkii Butter,Theobroma Cacao Seed Butter, Cocos Nucifera Oil, Panthenol, Glyceryl Stearate, Cera Alba, Glycerin, Sodium Stearoyl Glutamate, Sucrose Stearate, Olea europaea Fruit Oil, Linum Usitatissimum Seed Oil, Aloe barbadensis Leaf Juice Powder, Coco-Glucoside, Coconut Alcohol, Tocopherol Acetate, Xanthan Gum, Lactic Acid, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Parfum
Pojemność 50 ml, cena 35 zł



Pękate opakowanie, ciekawy dozownik. Zapach słodkich, kruchych ciasteczek. Konsystencja maślana, gładka, średnio gęsta. Bardzo dobrze się aplikuje, bez problemu rozprowadza. Wchłania się dobrze, ale nie do końca. Pozostawia lekko świecącą i odżywczą powłoczkę. I przyznam, że kiedy zależy mi na silnym odżywieniu skóry zupełnie mi to nie przeszkadza. Uwielbiam działanie masła shea i działanie to odnajduje w kremie. Zauważalna jest regeneracja, uelastycznienie, zmiękczenie cery. Skóra jest doskonale odżywiona i nawilżona. Po aplikacji czuję, że cera jest w dobrych „rękach”. Kremu używałamm na noc zarówno do twarzy, szyi jak i na okolice oczu, którym służył bez zarzutu. Na dzień nie używałam ze względu na wspomnianą wcześniej świecąco – odżywczą warstewkę, ale nie planowałam go do pielęgnacji dziennej przeznaczać.
Dobrze sprawuje się także jako maseczka nałożony grubszą warstwą - trzymałam go długo, ile się dało, a potem nadmiar rozcierałam na szyję i dekolt. Nic nie zmywałam, szkoda mi było :)



Fajny, naprawdę fajny kremik godny polecenia dla osób, których cera potrzebuje nawilżenia, odżywienia, regeneracji.
Jestem zadowolona, to był trafiony zakup. Po raz kolejny marka e-fiore stanęła na wysokości zadania!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz