środa, 9 marca 2016

Prezentowo - żyrafowo i nasze świąteczne drzewko :)

Ostatnio moja kolekcja żyrafowa powiększyła się po raz kolejny :). Elusia *: przysłała mi kosmetyki out of africa, kubek i stojaczek na zdjęcia/notatki z żyrafkami a Una obdarowała mnie żyrafowym długopisem i próbkami minerałów. Dziewczyny bardzo Wam dziękuję :))))
Una podzielam Twoją opinię - ta żyrafa nie ma nic z osła :DDDD



Przy okazji pochwalę się Wam naszymi talentami ogrodniczymi :). Znaczy talentem męża, bo ja takowego nie posiadam...
Na święta Bożego Narodzenia kupiliśmy choineczkę w doniczce. Mała, metrową. Od kilku lat bierzemy choinki w doniczkach, choć skłamałabym mówiąc, że w celu jej późniejszego przesadzenia... po prostu nie mamy stojaka :). Zresztą te choinki w doniczkach nie są ukorzenione i szansa na ich rozrost jest znikoma. Ale nawet takie nieukorzenione drzewko w doniczce postoi trochę dłużej niż cięte.
Jednak w  tym roku, rozbierając drzewko zauważyliśmy, że wypuszcza ono nowe pędy :). Fakt, nie sypała się ani odrobinę, ale nie przypuszczaliśmy, że zapuściła korzenie! Nie wyrzuciliśmy jej oczywiście - na razie stoi w domu a jak temperatura na zewnątrz się ustabilizuje przesadzimy ją w większą donicę i postawimy na tarasie :). Zobaczcie jak jej się u nas podoba:




Arika co jakiś czas podgryza po kryjomu młode pędy, ale drzewko dzielnie rośnie :).

43 komentarze:

  1. Popatrz Aniu nawet choinka wie, że trafiła do dobrych ludzi:)
    Żyrafki śliczne:)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. *: *:
      Ona pewnie Arikę tak polubiła :DDDD

      Usuń
    2. Z pewnością polubiła Arikę szczególnie za to podgryzanie hihi:)
      Was polubiła bo z Was dobrzy ludzie!!!
      *:

      Usuń
    3. *:
      Kochana jesteś!
      Mam nadzieję, że przetrwa po wystawieniu na balkon.

      Usuń
    4. Miejmy nadzieję, bo byłoby szkoda. Nawet mój mąż był zdziwiony tym niecodziennym widokiem.
      Ty jesteś Kochana!!!!
      :*

      Usuń
    5. :)))
      Zdrowiej Kochana szybciutko! Mam nadzieję, że szybko Ci przejdzie *: *:

      Usuń
    6. Na "szybko" to się nie zanosi bo leżę w łóżeczku a po gardle grasuje mi milion żyjątek, które mają ostre pazurki hihi:)
      Dziękuję:)
      Drzewko wywołało uśmiech na moim bladym licu:)

      Usuń
  2. Musi być cudowna aura u Ciebie w domu skoro niby martwe drzewko postanowiło odżyć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie cuda! Drzewko rządzi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super przesyłki! kiedyś miałam choinkę w doniczce, ale niestety sie nie ukorzeniła, to prawdziwy cud !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My mieliśmy w doniczkach przez kilka ostatnich lat i pierwszy raz taki obrót spraw nastąpił :)))

      Usuń
  5. Cudowności!

    A choinka wie gdzie jej dobrze, to co się dziwisz :D Widocznie choinka Wasza była dobrze wykopana, albo sadzona w doniczkach :) My taką kupiliśmy w tym roku właśnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno w doniczce nie rosła, jak się odchyli doniczkę to widać poucinane korzenie. Najważniejsze, że się przyjęła :))))

      Usuń
    2. W takim razie trafiła Wam się taka z dużą wolą przetrwania :D I dobrze!

      Usuń
    3. Zawzięty egzemplarz :DDDD
      Mam nadzieję, że wystawienia na balkon i przesadzenie dobrze zniesie.
      Całe życie mieszkałam w domu a dopiero w bloku dorobiłam się własnego drzewka :DDD

      Usuń
    4. Jak widać, na to nigdy nie jest za późno :D Poza tym Arika jej dogląda to pewnie przez to ;)

      Usuń
    5. Wiesz, nawet choince ciężko się jest z Wami rozstać :D Was jest tak dobrze, że postanowiła zapuścić korzenie ;)

      Usuń
    6. Tak, zapewne opieka Ariki jest decydująca :DDD wszystkie młode pędy od dołu są objedzone :DDDD ale ona tylko wącha przecież....

      Usuń
    7. Następnym razem może i Ty zapuścisz.... :)))
      *: *: *:

      Usuń
  6. Piękne prezenty, żyrafki rządzą :D Choinka śliczna :D Ładnie puściła pędy a Arika zaprzyjaźnia się z drzewkiem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaprzyjaźnia się po swojemu :DDD czyli podgryza :DDD
      Twarda sztuka z tej naszej choinki :)

      Usuń
  7. Niesamowite, jak to drzewko się rozwinęło. Myślałam, że w domu będzie mu zbyt ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My się martwimy o szok termiczny - dlatego czekamy na ciepłe dni zanim wystawimy na taras :)

      Usuń
  8. Ojejku jak ślicznie się choineczka przyjęła - na pewno z miłości wszystkich domowników :) Piękne żyrafki

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie w rodzinie kiedyś była podobna akcja, tata - maniak działkowicz, nie mógł patrzeć, że takie ładne drzewko ktoś po świętach wywalił - przy śmieciach postawili, tata dzielnie zawiózł na działkę, od 10 lat rośnie jak szalona, przerosła już działkowy domek :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Prezenty cudne, choinka sliczna, bedzie do ubrania na grudzien :D

    wooho11.blogspot.pl zapraszam :) dopiero zaczynam i milo by mi bylo gdybys wpadla, jak Ci sie spodoba to mozesz rowniez zaobserwowac :) to dla mnie wielka motywacja! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale świetna choinka! U moich rodziców kiedyś była podobna historia. Choinka wyrosła na wielkie drzewo przed blokiem. :-) Dla Ariki pewnie już jest ogromna. :-)

    Kosmetyki "Out of Africa" wyglądają ciekawie. Kubek z żyrafą też.

    A żyrafosioł robi karierę na blogach. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mówisz??? Nie wiedziałam, że ten osioł w skórze żyrafy taki sławny :DDD
      Arika może się już spokojnie wylegiwać w cieniu choinki :)))

      Usuń
  12. Prezenty cudne :) A choinka się przyda. Jak znam klimat naszego kraju to na Wielkanoc będzie padał śnieg.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wczoraj padał, wielkanoc tuż, tuż.... możesz mieć rację.

      Usuń
  13. Świetna paczka :) Żyrafka przeurocza :)

    OdpowiedzUsuń