sobota, 4 lipca 2015

Aloesowe mleczko do twarzy Verima

Marka Verima chwilowo (mam nadzieję) nie jest dostępna w Polsce. Szkoda, bo produkty mają fajne, wymogi produkcyjne wysokie. Mleczko aloesowe mam po raz drugi, co też jest niezłą rekomendacją :).
Na wstępie wyjaśniam - mleczko nie służy do demakijażu :). To taki rzadszy krem do twarzy.



Mleczko przeznaczone jest w zasadzie do każdego rodzaju skóry - dojrzałej, suchej, problematycznej. Ma konsystencję odpowiednią do nazwy, szybciutko się wchłania, świetnie nawilża, wygładza i ujędrnia cerę. Używałam w chłodniejsze dni, kończyłam używać w upalne. Sprawdzało się na noc, na dzień, pod makijaż, sprawdzało się u mnie, u męża. Według mnie to jeden z najlepszych znanych mi, uniwersalnych kosmetyków pielęgnujących do twarzy. Łagodzi podrażnienia (po słońcu, po goleniu), zmniejsza skłonność do świecenia cery, poprawia jej koloryt.
Duża pojemność (100ml), dobrej jakości i bezawaryjne opakowanie airless.
Czego chcieć więcej?? Możliwości zakupu w kraju...



Trzymajmy kciuki za powrót marki Verima w nasze skromne granice kraju.

28 komentarzy:

  1. Zachęcające, ale obawiam się, czy odpowiednio nawilżyłoby suchą skórę

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapowiada się nieźle, ale na razie nie zaprzątam sobie nim głowy skoro i tak nie mam go gdzie kupić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie żałuję, bo mają naprawdę fajne kosmetyki.

      Usuń
  3. Jestem bardzo ciekawa tego produktu.WYdaje się być ciekawy;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Spojrzałam na skład i widzę, że dla mnie to też strzał w dziesiątkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj powiem Ci, że naprawdę wyjątkowo udany produkt! Niby taki niepozorny, rzadkawa konsystencja, ale działanie cudne :)

      Usuń
  5. Też nie lubię gdy ciekawe kosmetyki, do których chętnie by się wracało, znikają z rynku. Najczęściej bezpowrotnie... Tak samo dzieje się np. z francuską marką Abellie. Z jednych sklepów zniknęła już całkowicie, w innych są marne resztki. Savon Noir Marius Fabre (rewelacyjne do sprzątania) już od pół roku jest nieosiągalne. Takie przykłady można mnożyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam takie marki (np. kuomaye - cudo!) i strasznie mnie to wkurza...
      I druga rzecz, której nie cierpię - zmiana składów. Ostatnio make me bio tak mi dokuczyło właśnie zmieniając skład fantastycznego kremu beautiful face i zmieniają go w "nicnierobiącego", nieprzyjemnego tłuściocha.

      Usuń
    2. Oj tak, zmiany składów też nie lubię. Przecież jeśli zmieni się skład, to jest to już inny kosmetyk, a więc sprzedawanie go pod tą samą nazwą jest po prostu nieuczciwe. Kolejny przykład na to, ze jeśli nawet kupujemy po raz kolejny ten sam produkt, to i tak trzeba sprawdzać skład. Innymi słowy mówiąc, nie należy ufać producentom. Tylko czy o taki efekt im chodzi?

      Usuń
    3. Otóż to.
      Rzadko kupuję ten sam kosmetyk ponownie, ale kiedy już to robię to po to, żeby mieć to samo co poprzednio, a nie podobne albo "lepsze" zdaniem producenta.

      Usuń
  6. Cóż musze to napisac Ania jakież piękne opakowanie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. heheheheheheeee :D
      Nie uwierzysz - już jest w pudełku, przygotowane dla Ciebie :D
      Tylko będziesz musiała sama je sobie rozbroić i umyć, bo ja nie wiem jak i się boję zepsuć.... Nie obrazisz się jak Ci wyślę takie?

      Usuń
    2. Fajnie mize jakies resztki dla mnie zostaną w gratisie hehehe

      Usuń
    3. Oj, może lepiej nie.... skończyło się jakiś czas temu i zbiegło się to z terminem (było ważne do czerwca).
      Gdybym wiedziała to bym Ci podesłała próbkę... ale wyślę Ci odlewkę ich kremu rokitnikowego, bo mam :DDDDDDDDD

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. Ja też :)
      Kupuję w promocji na superpharm litrowe butle aloesu i zużywam potem do twarzy, włosów :)

      Usuń
  8. O ciekawa marka, szkoda że niedostępna :-S

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda, że niedostępne :(. Lubię takie konsystencje no i obecność aloesu, który dobrze działa na moją skórę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, że ja też wolę takie lekki konsystencje :)
      A ta jest wyjątkowo przyjemna.

      Usuń
  10. lubię kosmetyki tej marki, dobrze, że i mi udało się kilka kosmetyków upolować i poznać

    OdpowiedzUsuń
  11. Interesujący kosmetyk, mam nadzieję, że uda mi się go zdobyć i przetestować:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ooo, powtórnie ten sam kosmetyk u Ciebie? To mleczko musi być super! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niecodzienne sytuacja, fakt :)
      Świetne jest! Znaczy było...

      Usuń