Tym razem pora na intensywną pielęgnację rąk i krem o bogatej konsystencji.
Od producenta:
OLIWKOWY KREM DO RĄK/ BOGATA KONSYSTENCJA z Dictamelia i masłem shea
Specjalna bogata struktura kremu zapewnia intensywną pielęgnację rąk. Dictamelia , masło shea i olej z nagietka nawilżają, odżywiają i chronią skórę przed uszkodzeniem oksydacyjnym. Kwas hialuronowy i alantoina zwiększają elastyczność skóry i pielęgnują spierzchnięte ręce.
STOSOWANIE: Delikatnie masować całe ręce.
Składniki: Salvia Officinalis (Sage) Flower/Leaf/ Stem Water, Cetyl alcohol, Glycerin, Olea Europaea (Olive) Fruit oil, Butyrospermum parkii (Shea) butter, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Glyceryl Stearate SE, Glyceryl Stearate, Cetearyl Alcohol, Origanum Dictamnus Flower/Leaf/ Stem Extract, Hypericum perforatum extract, Calendula Officinalis Flower Extract, Tocopherol, Allantoin, Helianthus annus (Sunflower) Seed oil, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract, Lavandula angustifolia (Lavender) oil, Sodium Hyaluronate, Panthenol, Aqua (Water), Sodium stearoyl lactylate, Xanthan Gum, Potassium Sorbate, Dehydroacetic acid, Benzyl Alcohol, Citric acid, Linalool
Krem posiada certfyfikat ICEA (Cert. ICEA / IT 055 BC Nr 002)
Pojemność 150ml, cena 44zł
Zapach typowy dla produktów marki - ziołowy, lekko gorzkawy, świeży i bardzo przyjemny. Tubka pokaźnych rozmiarów, bo aż 150 ml. Jest miękka, zamknięcie działa bez zarzutu, więc aplikowanie kremu przebiega bez zakłóceń. Krem ma lekko ciągnącą się konsystencję i niewielką tendencję do mazania podczas rozsmarowywania. Wchłania się jednak naprawdę bardzo dobrze i całkiem szybko. Jest tłusty, ale pozostawianej warstwy nie nazwałabym tłustą. Jest to coś w rodzaju delikatnej, ochronnej warstwy. Dłonie są miękkie, nie lepią się, ale jest wyczuwalna aksamitna powłoczka - takie wrażenie pozostawiają na skórze silikony. A tu przecież silikonów nie ma! Fajne wrażenie.
Skóra dłoni jest po użyciu kremu lekko nabłyszczona. Suchość szybko znika, zauważyłam jego bardzo pozytywny wpływ na skórki wokół paznokci, które mi ostatnio mocno pękały. Ma właściwości kojące i łagodzące, dobrze nawilża i wygładza, sprawia, że skóra jest elastyczna i miękka. Po użyciu pozostawia wrażenie wilgotności i świeżości.
Wielkość tubki kremu sprawia, że nie noszę go w torebce. Dzięki temu jednak, że jest moim kremem domowym odkryłam, że świetnie sprawdza się w roli balsamu do ciała. Wprawdzie trochę mazia się podczas nakładania, ale moja skóra strasznie go polubiła! Sprawdza się także w pielęgnacji stóp i czasem, gdy sięgam po niego po kąpieli, smaruję się nim cała :).
Konkretne właściwości odżywcze, dobre nawilżenie, duże wygładzenie i zmiękczenie skóry połączone z działaniem łagodzącym. A to wszystko bez uczucia tłustości. Chciałabym się do czegoś przyczepić, ale nie udało mi się znaleźć żadnej wady, która wpłynęłaby na obniżenie mojej oceny.
Naprawdę świetny krem do rąk!
Zapach typowy dla produktów marki - ziołowy, lekko gorzkawy, świeży i bardzo przyjemny. Tubka pokaźnych rozmiarów, bo aż 150 ml. Jest miękka, zamknięcie działa bez zarzutu, więc aplikowanie kremu przebiega bez zakłóceń. Krem ma lekko ciągnącą się konsystencję i niewielką tendencję do mazania podczas rozsmarowywania. Wchłania się jednak naprawdę bardzo dobrze i całkiem szybko. Jest tłusty, ale pozostawianej warstwy nie nazwałabym tłustą. Jest to coś w rodzaju delikatnej, ochronnej warstwy. Dłonie są miękkie, nie lepią się, ale jest wyczuwalna aksamitna powłoczka - takie wrażenie pozostawiają na skórze silikony. A tu przecież silikonów nie ma! Fajne wrażenie.
Skóra dłoni jest po użyciu kremu lekko nabłyszczona. Suchość szybko znika, zauważyłam jego bardzo pozytywny wpływ na skórki wokół paznokci, które mi ostatnio mocno pękały. Ma właściwości kojące i łagodzące, dobrze nawilża i wygładza, sprawia, że skóra jest elastyczna i miękka. Po użyciu pozostawia wrażenie wilgotności i świeżości.
Wielkość tubki kremu sprawia, że nie noszę go w torebce. Dzięki temu jednak, że jest moim kremem domowym odkryłam, że świetnie sprawdza się w roli balsamu do ciała. Wprawdzie trochę mazia się podczas nakładania, ale moja skóra strasznie go polubiła! Sprawdza się także w pielęgnacji stóp i czasem, gdy sięgam po niego po kąpieli, smaruję się nim cała :).
Konkretne właściwości odżywcze, dobre nawilżenie, duże wygładzenie i zmiękczenie skóry połączone z działaniem łagodzącym. A to wszystko bez uczucia tłustości. Chciałabym się do czegoś przyczepić, ale nie udało mi się znaleźć żadnej wady, która wpłynęłaby na obniżenie mojej oceny.
Naprawdę świetny krem do rąk!
Mam krem nawilżajacy i jestem nim zachwycony :)
OdpowiedzUsuńJa nie wiem jak oni to robią, ale wszystko co od nich mam (a ma dużo...) jest świetne!
Usuńjeszcze go nigdzie nie widziałam, ale jak tak działa to chyba poszukam ;)
OdpowiedzUsuńw treści posta pod nazwą kremu jest podlinkowana strona sklepu internetowego :)
UsuńJak na bogato to jestem za :)
OdpowiedzUsuńNa bogato :)) hahahaaa :)))
UsuńNarobiłaś mi ochoty na ten kremik. Ja dopiero co kupiłam dwa inne kremy do rąk, a więc ten będzie musiał trochę poczekać na zakup :)
OdpowiedzUsuńIdzie jesień, wtedy kremy szybko znikają z tubek :)
UsuńDla jesień i wiatr jest gorsza dla dłoni niż zima....
Bardzo przyjemny kremik i podoba mi się że jest tak dużej pojemności. Zastosowanie do ciała i do stóp też pewnie bym zrobiła. Nie lubię jak kosmetyk tak dużej pojemności leży więc szybko bym się uporała .
OdpowiedzUsuńTak, możliwość wszechstronnego stosowania kosmetyku też bardzo lubię :)
UsuńJeszcze o nim nie słyszałam,póki co stosuje olejki i masło shea i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMasło shea to moja miłość :) ale do stosowania w ciągu dnia jest dla mnie za tłuste.
UsuńAkurat kończy mi się krem do rąk Santaverde i szukam nowego :) Fajnie, że nie jest tłusty, bo to najbardziej odstrasza mnie w kremach do rąk.
OdpowiedzUsuńOn jest tłustu, tak jak napisałam w recnzji. Ale nie zostawia tłustej wartswy.
UsuńŹle się wyraziłam :) Właśnie o to mi chodziło.
UsuńMam na liście do kupienia maskę do buziaka z tej firmy, baaardzo intrygujący jest tez ten kremik :)
OdpowiedzUsuńMaska i mnie ciekawi, ale nie mam jej. Jak nabędziesz to chętnie poczytam o wrażeniach :)
UsuńCiekawi mnie :)_
OdpowiedzUsuń:))
UsuńPowiadasz, że mocny zawodnik?
OdpowiedzUsuńSama ocenisz :)
Usuńskoro z przyjemnością smarowałaś całe ciało to musi być dobry
OdpowiedzUsuńMożna go używać od stóp po ramiona :)
Usuń