środa, 8 kwietnia 2015

Wygrana u Reni na "Szminką po lustrze"

Renia na swoim cudnym blogu "Szminką po lustrze" organizowała konkurs, w którym jedną z nagród było mydełko piżmowe pour l'amour, wisiorek ręcznie robiony i balsam do ust crazy rumors. Tak - ja jestem farciarą, która tą nagrodę dostała :D.
Ale Renia, jak to Renia... umiaru w obdarowywaniu nie znająca, wpakowała mi do przesyłki 5 razy tyle dobroci! Zresztą nie tylko mi, bo i Arice się "oberwało" :).


Renia moja kochana przysłała mi między innymi mydło na piwie żywieckim firmy "czyste mydło", które śniło mi się po nocach!! Reniulka - jesteś wspaniała a radość moja ogromna! Jabłuszka z cynamonem zjedliśmy od razu :) a Arice kostki bardzo smakują i na ich widok ogonek lata jej jak szalony. Perfumy mają bardzo intrygujący zapach a wisiorek jest boski!



Kochana - strasznie dużo skarbów i miłości znalazłam w przesyłce *: *:
Aniołek wisi w takim miejscu, że patrzę na niego codziennie wiele razy i myślę o Tobie :). Człowiekowi lżej na sercu kiedy wie, że taka wspaniała osoba jak Ty jest na wirtualne wyciągnięcie ręki.
Bardzo Ci dziękuję za to, że jesteś i za to, że jesteś moją Reniulką *: