Niewielka w tym moja zasługa - ja rzuciłam tylko pomysł, resztę na pniu wykonała Kasia. Jak więc widzicie nie napracowałam się, całą robotę Kasia odwaliła. Nie mam niestety takiej wyobraźni kosmetycznej i polotu jak Ona - wymyśla cuda na poczekaniu, pomiędzy zupą i kotletem :D.
Będę Was na bieżąco informować o postępach prac Kasi :). A Wy śledźcie regularnie jej bloga Mineralny świat Kasi, bo to niesamowicie inspirujące miejsce!
Linia produkcyjna ruszy po znalezieniu sponsora - chętnych prosimy o kontakt :).
Zachęta dla inwestora - abonament darmowych głasków i lizków Ariki :).
you talking to me???? |
![]() |
tylko głaskanie, całowanie, przytulanie.... nuda... |
ciężko być pięknym i słodkim... |