Kiedy byłam młoda (znaczy wciąż jestem :D, chodzi mi o wiek młodzieżowy) sceptycznie podchodziłam do rad mamy. Wiecie jak to jest - młody człowiek zawsze wie lepiej! Po latach coraz częściej łapię się na tym, że zaczynam przyznawać Jej rację w wielu kwestiach. Jak chociażby w tym, żeby uważać na internet, bo po drugiej stronie komputera jakiś wariat może siedzieć... No i jeden z takich wariatów (właściwie wariatek), poznany dawno temu, w czasie rozkwitu wizażowego wątku naturalnego, przysłał mi paczkę :D. Z Elunią skumałyśmy się na wątku kilka lat temu i od tamtej pory nasza przyjaźń kwitnie w najlepsze! Nie tylko przez sieć :).
Zobaczcie co mi przysłała ta moja internetowa wariatka :D
Przecudna torba na zakupy :)))), metalowa żyrafka (takiej jeszcze nie mam!), żyrafkowy ołówek i oliwki z cytryną! Elunia ma przeogromny talent do wyszukiwania żyrafkowych gadżetów! A do tego peeling cukrowy GoCranberry i serum podoczne Sukin. Oczywiście jakby tego było mało, dostałam też stos odlewek wszelakich :D. Wszystko nowe, wszystko nieznane, wszystko kusi.
Dziękuję Kochana *: i czekam z kawą. A Arika z jęzorkiem :D
Super zwariowana przyjaciółka :-)
OdpowiedzUsuńTak :)
UsuńOby jak najwięcej takich wariatów :D
Torba przeurocza, aż mnie zazdrość zżera! Daj znać, jak działa podoczne serum, bom ciekawa :)
OdpowiedzUsuń:DDDDD
UsuńTorba bezbłędna!
Oczywiście, że dam znać jak serum :) bardzo mnie ciekawi.
Ale przyjemna historia:). Żyrafa wymiata!
OdpowiedzUsuń:) :) :)
UsuńŻyrafy są super!
Co za niespodzianka :D
OdpowiedzUsuńCudna!
UsuńAle super! Żyrafy wymiatają! :-)
OdpowiedzUsuńByłam na tym wątku kiedyś tam! :-) Fakt, same wariaty! :-D
:DDDD
UsuńWariaty, wariaty, ale jakie zarąbiste :D
Wspaniała niespodzianka! Cudownie mieć taką przyjaciółkę wariatkę :D Żyrafki przeurocze! :))
OdpowiedzUsuń*: *:
UsuńUwielbiam żyrafki - wiesz zresztą, sama przyłożyłaś łapki do powiększenia mojej żyrafkowo - kubkowej kolekcji :)))
słodkie żyrafki :D
OdpowiedzUsuń:)))
Usuńu mnie w domu co krok to żyrafa :D
żyrafki! ♥
OdpowiedzUsuńRozumiem, że też lubisz :))
UsuńTakie podarki od serca zawsze są najlepsze.
OdpowiedzUsuńDokładnie!
Usuń:))))))))))
OdpowiedzUsuńcuda cuda istne;)
OdpowiedzUsuńoj tak :))
UsuńJak miło!
OdpowiedzUsuńCo to jest za próbka z Calaya?
:)))
UsuńBalsam do mycia twarzy.
Dziękuję. Kusi mnie ten produkt.
UsuńAh te żyrafy :) pokaż kiedyś całą swoją kolekcję
OdpowiedzUsuńJak zwiozę już wszystkie do mieszkania to pokażę :))))
Usuńwspaniała niespodzianka, też jestem ciekawa kolekcji
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńKiedyś Wam pokażę :)
Ale super :) Jestem ciekawa Go Cranberry :)
OdpowiedzUsuńJa też :) jak skończę organic shop to się do niego przymierzam.
Usuń