Ej! Leniuszki!
Wstawać i szybciutko zgłaszać się do konkursów! Cudowne nagrody czekają!
Przypominam, że na blogu zostały ogłoszone dwa konkursy urodzinowe:
- do 13 lutego można przysyłać zgłoszenia do konkursu zorganizowanego z okazji moich urodzin (TU szczegóły)
- do 15 lutego można przysyłać zgłoszenia do konkursu zorganizowanego z okazji pierwszych urodzin sklepu zielona oliwka (TU szczegóły)
Tematem przewodnim obu konkursów są marzenia :), ale w obu z nich trochę inne. Marzeń macie zapewne pod dostatkiem, więc do roboty! Te oto cuda czekają:
dziś mam jakiś dzień brania udziału w konkursach to może i u Ciebie spróbuje, chociaż w jednym wziąć udział..
OdpowiedzUsuńIdź za ciosem! Zgłoś się do obu!
Usuńnie bardzo mam teraz jak zrobić zdjęcie, które przedstawiałoby moje zielone marzenie... także nie wiem czy uda mi się w dwóch konkursach ;)
UsuńStaraj się staraj *:
UsuńA może wykorzystaj jakieś zrobione wcześniej?
no właśnie przeglądam foldery :D
Usuń;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa z przyjemnością wzięłabym udział, tylko ostatnio nie ogarniam rzeczywistości ;) Może zdążę coś naskrobać bo zdjęcia zielonego to raczej nie zrobię ;)
OdpowiedzUsuńSkrob, skrob :), czekam.
UsuńDziękuję za przypomnienie :)
OdpowiedzUsuńAnulo, mam prośbę czy mogę prosić o aktualizację wpisu o pielęgnacji twarzy Twojego męża, pamiętam, że wiele, wiele miesięcy temu to właśnie on podbił moje serce. Ja obecnie stosuje apteczna kurację, ale gdy ostatnio tak ze spokojem usiadłam i poczytałam składy moich kremów, to bardzo się rozczarowałam, np. krem od Avene, który ma być opatrunkiem, lekarstwem na podrażnienia zaczyna swój od: woda, trójglicerydy, parafina, gliceryna - to jednak chyba coś nie tak.
UsuńPoszukuje też dobrego kremu z filtrem. Stosujesz filtry?
Czekam zatem na zgłoszenia do obu konkursów :).
UsuńFiltrów nie stosowałam nigdy.
Obecnie mój mąż używa kremu do twarzy uoga uoga (konopny) i standardowo oleju z czarnuszki. Ma też krem bjobj. Używa też toniku z BU z kwasem PHA 6%. Twarz myje mydłami, tymi co i ja (aktualnie bioer czarne piżmo, pour lamour dakar), a raz na 1-2 tygodnie staram się robić mu maseczki z glinek.
Krem konopny jest cudny!
Tu recenzja http://www.naturalnazakupoholiczka.blogspot.com/2015/01/uoga-uoga-kosmiczny-krem-konopny.html
I strasznie, strasznie, okrutnie miło Cię widzieć i czytać! Radość ma ogromna jest :)))) *: *: *:
UsuńZerknę na ten krem konopny - olej znam i lubię.
UsuńDziękuję za te bardzo miłe słowa :)
*: *:
UsuńFajne nagrody! Trochę się spóźniłam ale pewnie i tak nie wzięłabym udziału w konkursie bo już raz u Ciebie wygrałam. Dałabym szansę innym czytelniczkom.
OdpowiedzUsuń