wtorek, 23 września 2014

Nabytki z lauressowej promocji :)

Jak pisałam Wam TU nie oparłam się 30% promocji na lauress.com i kupiłam kolejny podkład soft gold w formule ethereal, którego używam już... bardzo długo. Prawie 3 lata. Korzystając z przyjaznych cen nabyłam też primer - fresh start w kolorze medium. Primer lauressa to dla mnie nowość, nie mogę się doczekać jego używania! 
 

Ciekawa jestem czy primer lauressa godnie zastąpi puder jedwabny dr. hauschki, który od lat świetnie spisuje się stosowany pod minerały. Za fresh start zabieram się od razu :), bo wykończenie pudru jedwabnego może potrwać miesiące... a czekanie nie jest moją mocną stroną.
Jak widać na zdjęciu (choć kiepsko, przyznać muszę) primer jest jaśniejszy od podkładu i ma całkiem neutralny, jasno beżowy kolor. 
Cieszę się bardzo z zakupów. Nie dość, że mam nowego lauressa, to jeszcze tak tanio jak nigdy wcześniej :).