piątek, 22 sierpnia 2014

Andalou naturals doprowadzi mnie do szału....

Dylematy, dylematy...
Mam straszną ochotę na tonik andalou naturals. Ale nie wiem który wybrać!

Tak, tak. Nie lubię zapachu róż. A tonik 1000 roses tak mnie kusi, że aż mnie skręca. Niby rozświetlający bardziej by mi się teraz przydał, ale ten różany nie daje mi spać po nocach. I w dodatku akurat go nie ma :). Ale pojawi się wkrótce. Może doczekam.
I co mam zrobić? Który kupić?

Obiecałam sobie, że obu nie wezmę, trzeba znać umiar. A zresztą kupię 2 toniki to i może kolejny ich balsam bym wzięła... a w domu parę smarowideł czeka na swój debiut. 
Cudnie wygląda ten balsam z marakują z malinowymi akcentami na opakowaniu! Balsam do ciała kukui i cocoa już mam i zwariowałam na jego punkcie :). Recenzja wkrótce.

 

I siedzę tak sobie od paru dni i biję się z myślami...
Który tonik wybrać? Róża? Witamina C?

33 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Dzięki *:
      No właśnie ja, wbrew swoim upodobaniom zapachowym, też jakoś bardziej bym wolała...
      Fajnie wygląda :))))))

      Usuń
  2. Ja też bym wybrała różany. Tyle tylko, że ja bardzo lubię kosmetyki o różanym zapachu, a Ty ponoć nie lubisz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha!
      Róży damasceńskiej wręcz nie znoszę :) ale róża jako tak bardzo dobrze mi służy w pielęgnacji.
      Chyba ten kolor opakowania tak mnie kusi :)))

      Usuń
  3. Ja bym pewnie wybrała z witaminą C :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po lecie witaminka C by się przydała. I jeszcze te mandarynki w opisie!

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. To leć na iherb :) warto poznać. Ja strasznie ją lubię.

      Usuń
  5. Sama bym nie wiedziała. Może z witaminą C :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może z witaminą C :)
      Fajne oba! Ale jeszcze trochę mam, bez sensu brać jeden i drugi...

      Usuń
  6. Stawiam na różany, lubię różę w kosmetykach :) a Ty za nią nie przepadasz, ale Twoja skóra ją lubi to może warto się skusić ;) a z witaminą c zostawić sobie na przedwiośnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś w tym jest co mówisz :D
      Hydrolat różany bardzo lubię, zapach męczy, ale działanie wynagradza.

      Usuń
  7. Ten z witaminą C posiadam, ale jeszcze nie używam bo kończę inne. Jest w butelce z psikaczem, pachnie tak lekko gorzko cytrusowo-lekko ziołowo (to nie jest taki bardzo smakowity zapach jak tego toniku http://www.iherb.com/Now-Foods-Solutions-Purifying-Toner-Vitamin-C-Acai-Berry-8-fl-oz-237-ml/35773#bid=NOW&p=1&oos=1&disc=0&lc=en-US&w=toner&rc=4&sr=null&ic=1 Raz użyłam Andalou tylko do testów - skóra się po nim nie klei:) Tyle mogę o nim powiedzieć na dziś:)

    Ja bym wzięła różany:) Ale ja różę bardzo lubię:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Kochana!
      Ale Ci zazdroszczę toniku z wit C :D
      Gdybym ja miała ten z wit C to też bym wzięła różany :))))
      A jak psikacz? Bo w ich produktach do włosów psikacz jest kiepski - daje zbyt mocny strumień. Jeśli taki sam mają w tonikach to może oko uszkodzić....

      Usuń
    2. Psikacz działa dobrze. nie ma możliwości uszkodzenia sobie żadnej części ciała. Daje taką mgiełkę a nie żaden strumień.
      W razie czego - zawsze można też psikać na wacik:)
      (ja swój tonik upolowałam jeszcze ze zniżką 20% - więc tym większa radość; mam nadzieję na fajne efekty)

      Usuń
    3. Ja wtedy właśnie nabyłam taniej masło do ciała kukui :)
      Dobrze, że psikacz paszczy po podrze :D, bo te z produktów włosowych to kiepskie są....
      Ja lubię psikać od razu na twarz :)

      Usuń
    4. Krzywdy nie robi:) aż poszłam sprawdzić i psiknęłam:) A najlepsze rozwiązanie - wziąć oba:)

      Usuń
    5. Dziękuję Ci za ten akt odwagi!!!! :D
      Bardzo śmieszne, bardzo.... ja wiem, że najlepiej wziąć oba :p, ale chciałam być taka wiesz - dorosła i rozsądna :D i wybrać jeden.

      Usuń
    6. Rozumiem w pełni:) chociaż w przypadku iherbowych zakupów trudno o rozsądek.

      Usuń
    7. Właśnie :)
      Dobrze przynajmniej, że ograniczenie wagowe jest przy tej najtańszej wysyłce....

      Usuń
    8. Dokładnie, Wiedzieli co robią z tym ograniczeniem wagowym;)
      Cokolwiek wybierzesz - liczę (pewnie nie tylko ja) na blogową recenzję!

      Usuń
    9. Na pewno się nie przeliczysz :D
      Będzie, będzie, chyba by mi coś stało gdybym musiała przemilczeć :D

      Usuń
  8. Rozwiążę twoją zagadkę bardzo szybko.
    Bierz oba!
    Umiar umiarem, ale po co się tak męczyć? W końcu raz się żyje :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na Ciebie jak zwykle można liczyć w kwestii rozsądku zakupowego :D *:

      Usuń
  9. oczywiście różany
    ale najlepiej wziąć obydwa, tak dla porównania

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja powiem tak: wyślij rozum na końcówkę wakacji i weź obydwa. Po co się tak zastanawiać i potem żałować, że mogłaś wziąć ten drugi. Toniki zawsze są potrzebne, na pewno się nie zmarnują.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahahaaa :) rozum na wakacje mówisz :D a jak już z nich nie wróci????
      Małgosia przyszła mi z pomocną dłonią i wzięłyśmy oba toniki na spółkę :D :D

      Usuń
    2. Super. Będziesz mieć możliwość powąchać oba toniki. Czekam na recenzje bo też nabrałam na nie ochotę.

      Usuń