Co najlepiej robi człowiekowi, a ściślej kobiecie, na poprawę humoru?
No prezenty oczywiście!
A jeśli w dodatku są to prezenty niespodziewane i z głębi przyjacielskiego serca, to efekt murowany :).
Po wejściu do domu zastałam dzisiaj przesyłkę od mojej kochanej Eluni. Eluś jesteś niezawodna w sprawianiu radości i trafianiu prosto w moje serce! Nawet nie wiesz jak mi to dzisiaj było potrzebne.
W przesyłce znalazłam dwie saszetki Babci Agafii - skarżyłam się, że nie miałam jeszcze nic w saszetkach? No to już mam. A oprócz tego było tam jeszcze coś :). Coś, do czego mam słabość przeogromną - żyrafka! Absolutnie odlotowy breloczek. Gdy naciśnie się na guziczek żyrafka się śmieje i świeci się jej mordka. Cudeńko :).
Elusia - jesteś moim Promykiem w pochmurny dzień!
Dziękuję *-:.
Żyrafka dostała angaż na opiekuna kluczy do nowego mieszkania :).