Ostatnio eksperymentowałam z tabletkami mumio, o których niedawno pisałam (TU).
Dorzuciłam 1 tabletkę mumio do ok. 50 ml mieszanki soku z aloesu Prima i hydrolatu z pszenicy samopszy - wyszedł bardzo przyjemny, nawilżająco - wygładzający tonik o ciemnym kolorze i żywicznym zapachu.
Efekt wygładzenia w największym stopniu uzyskałam dzięki mumio właśnie i jego silnie napinającym właściwościom. Tonik dobrze odświeża, nawilża i wspomaga regenerację cery. Aloes i pszenica bardzo dobrze mi służą od dawna. Towarzystwo mumio okazało się całkiem przyjemne.
Tonik pięknie współpracuje z twarzowymi specyfikami nawilżającymi i poprawia kondycję skóry dzięki leczniczemu działaniu balsamu mumio, którego lekko barwiące działanie w takim stężeniu nie jest ani uciążliwe ani zauważalne. Zamiast intensywnej, doraźnej kuracji mam teraz delikatną, lecz codzienną dawkę mumio.
Podoba mi się :). Mała rzecz a cieszy.
Butelka po toniku herbfarmacy jak widzicie służy mi fantastycznie :). Ma bardzo dobry rozpylacz, uzyskujemy dzięki niemu idealną mgiełkę. Podejrzewam, że posłuży mi jeszcze długo, bo opakowanie jest solidne i dobrej jakości.