piątek, 19 lutego 2016

FITaqua - filtr prysznicowy ze złożem KDF (recenzja i konkurs)

W tym poście pisałam Wam o prysznicowym filtrze do wody produkowanym przez Amii Sp. z o.o., który przywędrował do mnie tuż przed świętami.
Filtr prysznicowy z KDF zmiękcza wodę, neutralizuje działanie chloru (i jego pochodnych), soli wapnia i magnezu oraz usuwa zanieczyszczenia mechaniczne i organiczne. Redukuje podrażnienia i wysuszenie skóry. Czynnik KDF stwarza niekorzystne środowisko dla bakterii.

Filtr można zamontować na dwa sposoby - albo zaraz za baterią i przed wężem, albo pomiędzy wężem i słuchawką. Ja wybrała pierwszą opcję, dzięki temu jego obecność w żaden sposób nam nie przeszkadzała, była niezauważalna.





 Obecnie filtr jest dostępny w kolorze białym i wygląda tak:




Niedługo dostępna będzie wersja srebrna, dla koneserów :DDD


Po 2 miesiącach używania filtra muszę stwierdzić, że moja skóra ma się naprawdę dobrze. Różnica w jakości wody odczuwalna jest natychmiast po jego zamontowaniu - czuć jej miękkość, jest jakby delikatniejsza. Warstwa ochronna skóry nie jest zmywana razem z brudem, czuję naprawdę ogromną poprawę w tym względzie. Postaram się przybliżyć Wam zaobserwowane przeze mnie skutki stosowania filtra w punktach.

1. Wzrosła gładkość i miękkość skóry.
2. Zdecydowanie rzadziej odczuwam jej napięcie.
3. Ciało jest mniej podatne na wysuszanie, mogę rzadziej nakładać balsamy lub oleje a kiedy już je nakładam łatwiej się rozsmarowują.
4. Cera także rzadziej daje oznaki suchości, nawet w czasie mrozów i wiatru - jeśli na noc nie nałożę kremu tylko sam tonik, rano twarz nie jest ściągnięta tak jak dotychczas.
5. Stosowane kosmetyki dużo lepiej się pienią (mydła, szampony, żele), a co za tym idzie są bardziej wydajne.
6. Włosy są bardziej miękkie i ładniej błyszczą, lepiej się układają.
7. Włosy są świeże o parę godzin dłużej :)
8. Na baterii i szkle kabiny mniej widoczny jest osad po wysychaniu wody.
9. Słuchawkę trzeba rzadziej odkamieniać, otworki nie zapychają się tak szybko jak wcześniej.

Minusem może być to, że ciśnienie wody w słuchawce prysznica jest mniejsze. Szczerze mówiąc mi to nie przeszkadza, ale podejrzewam, że niektórym może.

Dla mnie filtr prysznicowy to prawdziwe odkrycie i hit! Jestem w nim autentycznie zakochana!
Jestem bardzo wdzięczna Pani Marii, że mnie znalazła :) i zapoznała z tym cudem. Na pewno będzie on stałym wyposażeniem mojej łazienki!
Filtr prysznicowy to niewielki wydatek (trzydzieści parę zł), jego wydajność wynosi od 3 miesięcy do roku - czas użytkowania zależy od jakości wody i ilości jej zużycia. Wymieniamy filtr wtedy, gdy czujemy pogorszenie jakości wody.
Można go kupić w sieci (sklep firmowy) lub stacjonarnie w sklepach media expert.

Zapraszam na stronę FB firmy, na której jest wiele ciekawych informacji i pojawiają się konkursy.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Na koniec zostawiłam najlepsze :D.

Spółka Amii, producent filtrów FITaqua  ma dla Was niespodziankę - oczywiście jest nią filtr prysznicowy.

Aby mieć szansę na jego wygranie, wystarczy w komentarzu pod tym postem jasno wskazać, że bierze się udział w konkursie i udzielić krótkiej odpowiedzi na pytanie: 
co chciałabym/chciałbym zmienić w swojej wodzie?

Na przystąpienie do zabawy macie czas do końca lutego.
Zwycięzca zostanie wybrany drogą losowania i będzie proszony o podzielenie się opinią o filtrze w wybrany przez siebie sposób (blog, FB, mój blog).