Po zakończeniu miesiąca na blogach kwitną posty denkowe, a ja Wam pokażę co w sierpniu zasiliło moją kosmetyczną armię :).
Część widocznych poniżej kosmetyków przybyło jakiś czas temu i już ich używam, część czeka w kosmetycznej szafce na swoją kolej. Niektóre z nich już mnie oczarowały, inne dopiero dostaną tą szansę :). Zawodów na obecnym etapie nie odnotowałam, ale nie ze wszystkimi nowościami już się poznałam.
Zacznę od pokazania kosmetyków, które przywędrowały do mnie ze sklepu Biosna.pl:
- krem z echinaceą oraz tonik rugiada marki argital
- szampon do włosów przetłuszczających się marki coslys
- krem pod prysznic kokos i tiare marki so'bio
- organiczny olej kokosowy marki coco farm
- dwie maseczki nawilżające marki lavera
Dodatkowo w przesyłce były saszetki herbatek pukka (córka wyda werdykt co do nich) i widoczne na zdjęciu próbki kosmetyków.
Kolejna nowość pochodzi ze sklepu Tobeeco.com i jest to lotion do włosów. Markę Douces Angevines i ich fluid do twarzy oraz maseczkę oczyszczającą przedstawiałam Wam TU. Przesyłka jak zwykle przepięknie zapakowana :), można bez przepakowywania dać komuś w prezencie. Ja oczywiście swojego lotionu nie oddam! Wiążę z nim spore nadzieję, także w związku z akcją poszukiwania idealnej wcierki włosowej.
W pudełeczku znalazłam też próbki produktów, których nie znam :).
I na piękne zakończenie posta nowości made by Mineralna Kasia, czyli kolejna odsłona niepohamowanych zdolności naszej Kasieńki:
- masło do ciała mango
- kostki do masażu
- scrub sandał i mango
Dużo wspaniałości, dużo frajdy i dużo czekającej mnie przyjemności :). Podoba mi się takie podsumowanie miesiąca!