Od producenta:
Hypoalergiczna maska do włosów z ekstraktem z nasion lnu zwyczajnego i olejem kokosowym przeznaczona jest do pielęgnacji włosów suchych i łamliwych. Jest bogata w składniki nawilżające i odżywcze, pozwala poprawić wygląd i kondycję włosów. Olej kokosowy, dzięki swoim wyjątkowym właściwościom, wykazuje zdolność przenikania do struktury włosa, zwiększa nawilżenie końcówek, zapobiega także ich rozdwajaniu się. Związki śluzowe, zawarte w nasionach lnu, powlekają i chronią włosy, znakomicie je wygładzając.
Nałożenie maski po umyciu ułatwia rozczesanie włosów, zapewnia efekt miękkich, lekkich i lśniących kosmyków. Stosowanie maski jako kompresu, przed myciem, zdecydowanie poprawia nawilżenie i zwiększa elastyczność włosów.
Nałożenie maski po umyciu ułatwia rozczesanie włosów, zapewnia efekt miękkich, lekkich i lśniących kosmyków. Stosowanie maski jako kompresu, przed myciem, zdecydowanie poprawia nawilżenie i zwiększa elastyczność włosów.
Sposób użycia: na umyte włosy nałożyć maskę na całej długości włosów i spłukać po ok. 2 minutach. Można stosować po każdym myciu włosów.
Jako kompres regenerujący: przed myciem wetrzeć maskę we włosy, owinąć ręcznikiem na min. pół godziny. Następnie dokładnie spłukać i umyć włosy szamponem. Stosować 1-2 razy w tygodniu.
Skład:
Woda, Ekstrakt z nasion lnu, Alkohol cetylowy, Olej kokosowy, Cukier, Gliceryna, Olej z pestek winogron, Kwas stearynowy, Panthenol, Glukozyd decylowy, Oleinian glicerolu, Kwas mlekowy, Guma guar, Witamina E, Benzoesan sodu, Betaina kokamidopropylowa
Maska jest bielusieńka, prawie nie pachnie i jest bardzo gładka w dotyku - ma konsystencję pulchniutkiego, niezbyt gęstego kremu. Rozprowadza się przyjemnie i bez problemu, nie ścieka, ładnie się wchłania.
Zgodnie z zaleceniami maskę należy nałożyć na włosy na 2 minuty i spłukać. Dwie minuty? Odżywkę mam na włosach dłużej... Postanowiłam użyć maski lnianej tak jak innych i zostawiłam pod czepkiem na ok. 1 godzinę. Po zmyciu maski czekała mnie niespodzianka. Nie z tych miłych niestety. Po wyschnięciu włosy były szorstkie, sztywne i pozbawione blasku.
Jako kompres regeneracyjny, stosowana przed myciem, dawała tak słaby efekt, że musiałam zastosować na suche włosy odżywkę w sprayu. Włosy się elektryzowały, były w strasznym nieładzie - ewidentnie brakowało im nawilżenia i odżywienia. Zupełnie jakbym nic nie użyłam przed myciem.
Stosowana po myciu jak zwykła odżywka również mnie nie zadowala. Muszę jej użyć dużo więcej niż innych odżywek a i tak działa słabiej. Włosy kiepsko się rozczesują, po wyschnięciu nie są miękkie i delikatne jak zazwyczaj, są trochę zmatowione i nieprzyjemne w dotyku. Nie układają się ładnie.
Uwielbiam produkty marki sylveco. Ale maska zawiodła mnie strasznie. Straciłam ochotę na kupno ich odżywki.