Nie ma to jak wtulić się w poduszkę ryjkiem upapranym po hasaniu na podwórku :). Widzicie jak słodko obejmuje łapkami poduchę?
No ja serio nie wiem kto porwał tą chusteczkę.... |
Gdyby nie dowód rzeczowy przyczepiony do brody to może bym się nabrała na tą niewinną minę :D
Weekend, weekend i po weekendzie... Zawsze jest za krótki :)