sobota, 27 czerwca 2015

I znowu 100% Pure :)

Są takie marki, których nigdy nie mam dość :D
100% Pure bezapelacyjnie do nich należy. Mała zapowiedź przyszłych recenzji, czyli moje dwie nowości ze sklepu Plants for Beauty:
- krem pod oczy z kofeiną, wymarzony, od dawna nie daje mi spokoju! Zużyłam dwa napoczęte kremy pod oczy a to jest nagroda :)
- krem do ciała truskawkowa lemoniada, moje pierwsze smarowidło od 100% Pure


Przypominam, że do końca czerwca (czyli trzeba się spieszyć!) Plants for Beauty świętuje pierwsze urodziny - z tej okazji możecie liczyć na 15% rabat po wpisaniu kodu "1 Urodziny".

62 komentarze:

  1. Ten krem coś czuję że pachnie bosko! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie się nim nasmarowałam i niestety nie jest to ten zapach, na który liczyłam :)

      Usuń
    2. Kokosowy Bioturm pewnie jest lepszy ;D

      Usuń
    3. Zapachowo raczej tak, co do działania to jeszcze nie wiem.

      Usuń
    4. Uuu.. zawód zapachowy jest najgorszy :(

      Usuń
    5. A wiesz, dla mnie zapach ma naprawdę drugorzędne znaczenie. Oczywiście lubię jak pięknie pachnie! Ale ogólnie nie mam problemu z tolerowaniem zapachów, nawet wolę zapachy specyficzne niż pięknie słodkie :D Najważniejsze, żeby kosmetyk pachniał, ale nie musi pachnieć ładnie według powszechnie obowiązujących standardów piękna :D.

      Usuń
    6. Zgadzam się z Tobą Anulko, bo kończę bio płyn do higieny intymnej i za 1 razem zapach mnie odrzucił... do tyłu :D :D :D (a lubie ziołowe zapachy), przypominający zmielone chwasty :D Ale szybko się przyzwyczaiłam i kompletnie już mi nie przeszkadza :) Jak mi się skończy to użyje 1 raz ten z Argital :))) Nie mogę się doczekać.

      Usuń
    7. Ja lubię zapachy trawiasto - chwastowe :D, który pachnie zmielonymi chwastami???????
      Też nie mogę się doczekać Twojej opinii o argitalu!

      Usuń
    8. Wystawię komenta jak tylko użyję :)) Chyba używałaś już tego płynu - Organyc Intimate Wash, tylko mój jest z pompką i zinnym składem.

      Usuń
    9. No faktycznie miałam, ale zapachu nie pamiętam...

      Usuń
    10. Nie trzeba pamiętać ;D Anulko- co myślisz o kosmetykach firmy Alterra ? Używałaś je ? Są godne uwagi dla Ciebie czy nie bardzo? Jeśli na "nie" to dlaczego? Ostatnio używam ich nowości - olejku do ciała o zapachu ziołowo-cytrusowym i jest fajny. Również mam końcówkę i czekam na przesyłkę z masełkiem shea ;p

      Usuń
    11. Z alterry miałam olejek brzoza i pomarańcza (czy jakoś tak), ale nie pasował mi ani do ciała (słabe odżywienie, bardzo słabe wchłanianie) ani do włosów (w zasadzie żadnych efektów). Miałam ich szampony, też się nie polubiliśmy (brzydkie włosy i szybciej się przetłuszczały), maska do włosów i krem tonujący również mnie nie złapały za serce. Natomiast ich odżywka do włosów z granatem to świetna rzecz :))))
      Coś chyba jeszcze ich miałam.... ale nie kojarzę teraz.
      O! Mydła całkiem przyjemne :) do mycia łapek w kuchni, w łazience naprawdę się sprawdzają (ich kostki, mydła w płynie nie każdemu mogą pasować).
      Ogólnie nie mam o tej marce złego zdania, mają dużo pozycji, których nie miałam i może są super, ale po pierwszych doświadczeniach mam wrażenie, że nie są to produkty dla mnie.

      Usuń
    12. Shea jest fajne :) mam nadzieję, że Ci się spodoba :D
      Mój mąż właśnie sobie nim leczy zdarty od kataru nos :)

      Usuń
    13. O proszę, a ja przeziębiona już ponad tydzień czasu :D I też mam podrażniony nos.
      Co do Alterry, również mam odżywkę do włosów z granatu i jest bardzo ok :) ale ich krem do rąk z granatem i kokosem jest fajny, szczególnie zapach ale nie każdemu może on pasować.

      Usuń
    14. Prawie kupiłam ich krem do rąk, ale rozmyśliłam się w ostatniej chwili....
      Może nosek odczeka masła shea :) będzie uratowany :D

      Usuń
    15. Może :D Poczekam i dam znać jak wypadło u mnie to masełko :)

      Usuń
    16. Tak teraz wbiję się w rozmowę i wrócę do tematu xd
      chodziło mi o to, że jak jestem nastawiona na jakiś zapach to mi źle że pachnie inaczej niż myślałam ;)
      Ja ogólnie jestem dość tolerancyjna co do zapachów, ale nic nie poradzę, że niektóre są drażniące dla nosa a inne sprawiają, że po kosmetyk sięga sie chętniej ;) wszystko jest dla ludzi :D
      ale nie zdarzyło mi się nigdy: nie będę tego używać bo to źle pachnie np :)
      za to jestem w stanie używać kosmetyku bo pachnie ładnie, pod warunkiem że nie szkodzi, nawet jak niewiele daje :)

      Usuń
    17. Nie no jasne! Ja też wolę jak zapach jest przyjemny :DDD
      Ja miałam jeden przypadek, kiedy nie mogłam używać czegoś przez zapach - olej neem. MASAKRA! Zleżała, przegniła i zawilgotniała cebula, zjedzona, częściowo przetrawiona i wyrzygana!

      Usuń
    18. O kurcze! Zapamiętam i będę omijać szerokim łukiem!
      W ogóle to nie powinnam czytać naturalnego wątku bo tam też kuszą iherbem! A znając mój bank to by mnie zjadł przy przewalutowaniu :( a south of france tak kuszą <3 To przez Ciebie je tak kocham!

      Usuń
    19. Nie przeze mnie tylko dzięki mnie :DDDDDD
      To jak przyjedziesz to sobie posiedzimy na iherbie :DDDD

      Usuń
    20. Jakby były dostępne w Polsce to by było dzięki, a tak jest przez :p
      :D

      Usuń
  2. Kusisz Anula tym 100% pure, oj kusisz :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie dzisiaj przeglądałam ich stronę i na pewno w przyszłości się na coś zdecyduje . Polecasz coś konkretnie? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zasadzie wszystko z uoga uoga i 100% pure co miałam było świetne.
      Zajrzyj może w moje recenzje - po prawej stronie w producentach jest 100% pure i uoga uoga :)

      Usuń
    2. Boje się , że jak zacznę przeglądać to utonę a mój portfel nie będzie zadowolony :)

      Usuń
  4. Daj znać jak działa, koniecznie! Szkoda, że nie pachnie tak, jak miałaś nadzieję - też sobie ten zapach wyobrażam, ciekawa jestem jak bardzo moje wyobrażenie jest dalekie od rzeczywistości :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak na pierwsze niuchnięcie :P pachnie gorzko - cytrynowo, troszkę aptecznie. Po dłuższym czasie na skórze przebija jakaś lekka, owocowa nuta, ale jest słabo wyczuwalna.

      Usuń
  5. Krem pod oczy zapowiada się na cudo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Swojego czasu robił furrorę na naszym wątku wizażowym :)

      Usuń
  6. Nie znam, dopiero co kupiłam krem pod oczy, więc prędko nie poznam :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam jeszcze styczności z tą marką :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chętnie bym je wypróbowała. Krem pod oczy z kofeiną zapowiada się ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Krem po d oczy w kofeiną bardzo mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Anulko, zrobiłabyś kiedyś recenzję dotyczącą najlepszych kosmetyków męskich, które są warte polecenia ? Taki "pełny" zestaw :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Męskich kosmetyków nie za wiele się u nas przewinęło, bo w większości stosujemy to samo. Zajrzyj w "męską strefę" w kategoriach kosmetycznych (prawy pasek strony).

      Usuń
    2. O, tego potrzebowałam, dziękuję ! :)

      Usuń
  11. Już przebieram nóżkami w oczekiwaniu na recenzję kremu podocznego :D

    OdpowiedzUsuń
  12. oj kusisz:) Ania myslałam że ty zgadniesz mój kosmetyk wpadnie Ci do głowy ze to niedziela i coś ala Apacz a tu ..............

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, zagadką mnie rozłożyłaś :D to wygłądało jak bananowa papka :D

      Usuń
  13. Nie znam tych kosmetyków, więc chętnie coś więcej poczytam. Już sama marka brzmi świetnie!

    OdpowiedzUsuń