środa, 17 grudnia 2014

Mydło czekoladowe subtle beauty

Subtle beauty to polska firma, o której dowiedziałam się dzięki sklepowi zielona oliwka. Wiecie, że mam regularnego bzika na punkcie mydeł naturalnych :). Mydło czekoladowe subtle beauty to moje pierwsze spotkanie z tą marką. Czy znajomość mogła się zacząć lepiej? Dla mnie raczej nie :).


Mydło wygląda pięknie, zachęcająco i kusząco! Uwielbiam takie kostki!
Wersja czekoladowa pachnie czekoladą deserową, lekko wytrawnie i delikatnie. Fanki czekolady poczują niedosyt, miłośniczki zapachów ulotnych i nienarzucających się będą zachwycone. Ja osobiście nie miałabym nic przeciwko większej mocy zapachu, bo jest naprawdę świetny!
Kostka, jak na ręcznie robione mydło, jest twarda. Dzięki temu wyjątkowo dobrze się trzyma podczas używania - nie rozmięka, nie ślimaczy się, nie wygina. Techniczna strona stosowania bez zarzutu.
W trakcie zmydlania pojawiają się mniejsze i większe szczypty kakao, które strasznie mi się podobają.



Co do działania muszę przyznać producentowi, że wiedział co pisze twierdząc, że jest to mydło nawilżające. Jest takie! Mam swoje, wyrobione w trakcie używania mydeł naturalnych, zdanie. Uważam, że mydło nie jest w stanie samodzielnie nawilżyć, odżywić czy zregenerować - może w tym pomóc, może sprawiać takie wrażenie, ale tak de facto tego nie robi. Po przygodzie z mydłem czekoladowym subtle beauty zaczynam wątpić w słuszność swojej teorii. Słowo Wam daję - mam wrażenie, że to mydło nawilża. Nie jest to oczywiście taki efekt jak w przypadku kremu, ale jest. Po użyciu skóra jest miękka, miła w dotyku, odprężona i nie woła o krem. Parokrotnie zdarzyło mi się po umyciu twarzy psiknąć tylko tonikiem i rano nie odczułam braku kosmetyku pielęgnacyjnego a zazwyczaj tak właśnie się dzieje. Dodatkowo mydło ma silne właściwości wygładzające, świetna sprawa :). Cera ma ładny koloryt, jest doskonale oczyszczona i sprężysta. Mydło jest bezbłędne w demakijażu twarzy, higienie intymnej i myciu całego ciała. Wyjątkowo udany egzemplarz. 



Pani Moniko, nic a nic się nie dziwię, że tak bardzo lubi Pani kosmetyki subtle beauty. Ich mydłem czekoladowym jestem zachwycona! Strasznie się cieszę, że mogłam poznać tak fajną, naturalną i do tego polską markę :).