niedziela, 29 czerwca 2014

Czarny szampon o ciemnozielonym kolorze

Czarny szampon Agafii stworzony został na bazie 17 syberyjskich ziół, Ostrzenia Pospolitego, wody strukturyzowanej (zamrożonej), jagód Bażyny i brzozowego Dziegciu
Brzozowy dziegieć słynie ze swoich oddziaływań na skórę głowy - poprawia krwiobieg i podnosi jej funkcje ochronne.
Producent obiecuje, że wyciągi z ziół leczniczych oraz strukturyzowana woda ukoją skórę głowy, wzmocni i odżywi włosy. Szampon działa tonizująco, poprawia ukrwienie skóry głowy.


Czarny szampon przeciwłupieżowy od Babci Agafii czekał sobie grzecznie w szafeczce parę miesięcy. Miałam go już kiedyś, stąd i nie ciągnęło mnie do niego zbyt mocno. Nie to, żeby był kiepski, był całkiem fajny, ale znane mniej kusi :).
Pewnego ranka, spoglądając na szampony pod prysznicem, poczułam niedosyt i pobiegłam po kolejną butelkę do mojej szafki z zapasami. Padło na czarny szampon. I spotkało mnie duże zaskoczenie, w kilku aspektach.

Po pierwsze zapach. Zapach szamponu jest totalnie obezwładniający moje receptory węchowe – pachnie bardzo mocno kwiatowym mydłem. Zapach długo utrzymuje się na włosach i czuję go przy każdym ruchu głowy czy powiewie wiatru. Cieszy mnie to okrutnie :). Poprzednia butelka tego szamponu, którą miałam chyba ze 2 lata temu, pachniała całkiem inaczej – maciejką i fiołkami. Obecny zapach przyprawia mnie o szybsze bicie serca :). Chyba sobie zrobię zapas dla samego zapachu!
Działanie też jest inne. Poprzednik dobrze oczyszczał, ale zostawiał lekko napuszone włosy. Obecny szampon świetnie oczyszcza, chociaż podczas mycia mam uczucie jakbym zmywała z nich maskę nawilżającą :), szampon tworzy coś w rodzaju wilgotnej, trochę kremowej warstwy ochronnej. Po wyschnięciu włosy są ładnie wygładzone, lecz nieulizane, ciężkie i sprawiające wrażenie grubszych i zdrowszych. Są przyjemnie śliskie, gładkie w dotyku, odbite u nasady. I co niezmiernie ważne - zachowują świeżość dłużej niż zwykle!
Całkiem insza inszość można by rzec. I muszę przyznać, że ta obecna wersja podoba mi się zdecydowanie bardziej.



Nie wiem czym spowodowane są te zmiany. Na butelce widnieje informacja o nowej, ulepszonej formule i być może tu leży rozwiązanie. Jestem zdziwiona, że ten sam szampon, choćby w ulepszonej formule, różni się tak diametralnie od poprzedniej swojej wersji. Ale ponieważ nowa odsłona kosmetyku bardzo mi odpowiada to nie dociekam, nie pytam, nie drążę, nie kombinuję, tylko cieszę się efektami :).

Jak widzicie na zdjęciu czarny szampon ma ciemnozielony kolor :). Jest klarowny i gęsty. Szampon ma pojemność 350ml i kosztuje niecałe 15zł. Wow.

Skład:
Aqua nivalis, Siberian Water Complex® (wyciąg z 17 syberyjskich ziół), Magnesium Laureth Sulfate, Cocamide DEA, Cocamidopropyl Betaine, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Sodium Chloride, Impetrum Nigrum Extract, Cynoglossum Officinalis Extract, Guar Gum, Climbazole, Wood Tar, Citric Acid, parfum, Kathon. 

6 komentarzy:

  1. Zbieram się do zakupów w kalinie, jeśli tylko będzie dostępny, to go kupię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest też na lawendowafarma24 i chyba nawet maja teraz jakąś promocję....

      Usuń
  2. Pójdę go sobie pooglądać stacjonarnie :) Opis zapachu brzmi bardzo kusząco:)

    OdpowiedzUsuń
  3. niezwykle mnie intrygują rosyjskie kosmetyki, zwłaszcza zapachy są olśniewające:)... kręcę się nimi równo, tego szamponu nie miałam akurat, ale chwilo utknęłam w sporych zapasach pielęgnacji włosowej;)

    pozdrawiam ciepło
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, zapasy często przeszkadzają w zakupach :) a głównie świadomość ich posiadania....

      Usuń