Przedstawiam moją wersję dżemu dyniowego.
Moimi ulubionymi gatunkami dyni jest piżmowa i muscat (makaranową też kocham, ale o na na dżem się nie nadaje :D). Ten dżem jest z dyni piżmowej (na zdjęciach po prawej).
Poniższe proporcje są właściwe dla ok. 4 kg dyni. Jak zwykle robiłam wszystko na oko, więc i Wy nie bójcie się kombinować :D
Dżem z dyni anuli
- 4 kg dyni (ja użyłam piżmową)
- 1 - 1,3 kg cukru (ja dałam coś około 1 kg, ale może ktoś lubi słodszy… ilość cukru zależy też od gatunku dyni, bo są mniej i bardziej słodkie odmiany)
- 4 duże i soczyste pomarańcze (sok i skórka starta na malutkich oczkach)
- 2 cytryny (sok i starta skórka)
- świeży imbir starty na drobnych oczkach (ja dałam sporo ok. 8cm dość grubego korzenia, bo imbir uwielbiam)
- tymianek świeży, dodałam jakieś 4 łyżki obskubanych listków
- trochę chilli, a tak sobie dorzuciłam
Dżem wyszedł dość gęsty, więc nie zagęszczałam. Jeśli Wam wyjdzie za bardzo płynny można dodać pektyny (lub inny zagęszczacz, jak kto lubi).
Dżemu nie pasteryzuję – nakładam lekko gotujący się do
słoików, szybko zakręcam i zostawiam do wystygnięcia. Następnego dnia sprawdzam czy wszystkie zakrętki zassały. Mi zawsze zasysają.
Pozostaje mi życzyć Wam miłego dżemowania :DD
Smacznego :)ps. czy na dynię marynowaną na słodko też chcecie przepis?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz