Oj nie, nie, nie moi mili. Nic z tych rzeczy. W tej tubce drzemie siła :D
Od producenta:
Love Bio Bema - Krem z Nagietka
idealny do bardzo suchej, wrażliwej i podrażnionej skóry
działanie regenerujące, nawilżające i zmiękczające
Pojemność 75 ml, cena 44 zł
Naturalny krem nagietkowy Bema Lobe bio przynosi natychmiastową ulgę i poprawę kondycji skóry, łagodzi świąd, likwiduje zaczerwienienia. Zmiękcza zrogowaciałą skórę na stopach, łokciach i kolanach, leczy spierzchnięte dłonie, wygładza i rozjaśnia naskórek. Doskonały w codziennej pielęgnacji cery, idealnie sprawdzi się przy skórze suchej, podrażnionej, odwodnionej, mało elastycznej i zwiotczałej. Rekomendowany dla skóry wrażliwej i problematycznej.
Krem z nagietka Bema Love bio zawiera ekstrakty z nagietka lekarskiego, kory brzozy, wierzby oraz juki. Może być stosowany na wrażliwą skórę dzieci, zwłaszcza w miejscach podrażnionych stosowaniem pieluch. Stanowi ponadto idealny produkt dla osób dorosłych o suchej skórze z tendencją do pierzchnięcia. Krem nagietkowy Bema Love bio można wykorzystywać również jako balsam po goleniu. Idealny naturalny krem na noc regenerujący suchą, wrażliwą i problematyczną cerę. Krem z nagietka Bemy cechuje działanie przeciwzapalnie, bakteriobójcze, zmiękczające i przyśpieszające gojenie ran.
Składniki: Aqua/Water, Cetearyl Glucoside, Propylheptyl Caprylate, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Glycine Soja* (Soybean) Oil, Oryza Sativa (Rice)Germ Oil, Dicaprylyl Carbonate, Potassium Cetyl Phosphate, Cocoglycerides, Calendula Officinalis* Flower Extract, Yucca Glauca Extract, Glyceryl Caprylate, Kaolin, Salix Alba (Willow) Bark Extract, Tocopherol, Citric Acid, Olea Europaea*(Olive)Fruit Oil, Helianthus Annuus*( Sunflower)Seed Oil, Butyrospermum Parkii* (Shea) Butter, Saccharomices/Copper Ferment, Saccharomices/Magnesium Ferment, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Parfum/Fragrance.
*prodotto da agricoltura biologica/organic agriculture
Krem pachnie delikatnie, ma treściwą i bardzo maślaną konsystencję. Bardzo przyjemnie się rozprowadza na skórze i bardzo dobrze wchłania. Dobrze na tyle, że bardzo go lubię stosować pod makijaż mineralny. Nie zauważyłam aby nabłyszczał cerę, jest pod tym względem neutralny. Pozostawia leciutka powłoczkę, ale nie jest ona tłusta – jest aksamitna. Krem odczuwalnie zmiękcza skórę i ją wygładza. Bardzo dobrze koi i łagodzi wszelkie skórne zmiany. Niedoskonałości szybciej znikają, rzadziej się pojawiają. Nawilża i odżywia tak skutecznie, że używam go zarówno na dzień jak i na noc :D jednym słowem na okrągło. Stosuję czasem grubszą warstwę w formie maski nawet, jakby mi było go mało rano i wieczorem :D
Jestem posiadaczką cery dojrzałej, mieszanej. Uwielbiam krem pomimo, że jest dedykowany skórze suchej i podrażnionej. Absolutnie nie obciąża mojej cery i nie zwiększa jej błyszczenia.
Uratował też moje łapki – po skubaniu winogron na nalewkę miałam lekko wyżarty naskórek na dłoniach, kwasy owocowe zadziałały. Skóra rąk szczypała mnie nawet w kontakcie z wodą. Parę razy zafundowałam łapkom kremik nagietkowy i skóra jak nowa!
Jak zapewnia producent, krem mogą stosować nawet małe dzieci. Nie posiadam takowych, ale po doświadczeniach z kremem wierzę w te słowa.
Krem ma dużą pojemność, aż 75ml, jest wydajny i ma naprawdę bardzo przyjazną cenę jak na swoje działanie. Szczerze polecam!
Czy ma wady? Tak, jedną, ale bardzo poważną….
Sprawia, że moje zacięcie do zużycia resztek innych kremów jest na poziomie poniżej zera. Istnieje więc duże ryzyko, że się zmarnują. Miejcie więc na uwadze to, że zaczynając go używać najlepiej nie mieć nic do skończenia w łazienkowej szafce.
Tak po cichu Wam powiem, że zużyłam kilka próbek jego propolisowego brata i jestem nim zachwycona! Będzie mój! Ale najpierw rozprawię się z wersją odżywczą kremu dla starszych pań z nowej linii Bema Bio Eco Natura. Lada chwila zacznę go używać :D nie mogę się doczekać!
A póki co wersja propolisowa kremu, czyli krem propolisowy Bema Love Bio, jest częścią wygranej w konkursie urodzinowym - na zgłoszenia czekam już tylko do jutra więc ruszcie paluszki i piszcie szybciutko, jeśli jeszcze tego nie zrobiłyście :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz