Paletka do brwi to było moje kosmetyczne marzenie, które prawie rok temu spełniła oczywiście Żan. Żan to taka mieszanka wróżki zębuszki i mikołaja, ale z tą różnicą, że aby otrzymać prezent nie muszę stracić zęba ani czekać do Bożego Narodzenia - Żan obdarowuje mnie znienacka i o każdej porze roku :).
Nigdy nie używałam nic do brwi, nigdy też ich nie hennowałam. I nagle, nie wiedzieć czemu, naszła mnie nieprzeparta chęć posiadania takiej właśnie cudownej paletki, dzięki której mojej brwi dostaną nowe życie!
Od producenta:
Eyebrow Duo Medium
Średni zestaw do brwi zawiera cień w ciepłym odcieniu brązu oraz wosk. Cieniem precyzyjnie wypełnisz wszystkie luki między brwiami, woskiem natomiast nadasz brwiom pożądany kształt.
W skład średniego zestawu wchodzi cień w ciepłym odcieniu brązu oraz wosk. Cieniem precyzyjnie wypełnisz wszystkie luki między brwiami, woskiem natomiast nadasz brwiom pożądany kształt. To idealny produkt, dzięki któremu Twoje brwi będą perfekcyjnie podkreślone, przez co sam makijaż będzie bardziej dopracowany i pięknie wykończony.
- łagodna, naturalna formuła
- lekka konsystencja
- nie zawierają substancji zapachowych ani talku
- wyjątkowo trwałe
- zawierają olejek jojoba oraz wosk karnauba
Sposób stosowania:
1. Przy pomocy pędzelka Angled Brow/Spoolie Brush oraz cienia wypełnij miejsca, w których nie ma włosków.2. Cień nakładaj krótkimi, zdecydowanymi ruchami.
3. Utrwal wykonany makijaż brwi woskiem również przy pomocy pędzelka Angled Brow/Spoolie Brush.
Skład:
WAX - KAOLIN, RICINUS COMMUNIS SEED OIL, SIMMONDSIA CHINENSIS (JOJOBA) SEED OIL, CERA ALBA, CANDELILLA CERA, ZINC STEARATE, HYDROGENATED CASTOR OIL, COPERNICIA CERIFERA CERA, CI 77891 (TITANIUM DIOXIDE), CI 77491 (IRON OXIDE), CI 77492 (IRON OXIDE)
POWDER - KAOLIN, SIMMONDSIA CHINENSIS SEED OIL, ZINC STEARATE, TOCOPHEROL, HELIANTHUS ANNUUS SEED OIL [+/- CI 77891 (TITANIUM DIOXIDE), CI 77491 (IRON OXIDE), CI 77492 (IRON OXIDE), CI 77499 (IRON OXIDE)]
Waga 2g, cena 48.50 zł
Mam paletkę w odcieniu średnim. Składa się ona z cienia do brwi w pięknym, brązowo - buro - szarym kolorze oraz z wosku. Pasujący do niej pędzel lily lolo dopełnia sprawy - cień nakładam pędzlem, wosk palcami (bo tak mi łatwiej) i lekko przeczesuję szczoteczką. Kolor cienia jest naturalny, nie wygląda na brwiach sztucznie, ładnie się z nimi stapia. Nałożony daje pudrowy efekt, brwi są matowe. Ale od czego mamy wosk? No właśnie od nadania brwiom właściwego im połysku i pozbawieniu ich pudrowości. Wosk nie nadaje żadnego koloru ani nie zmienia koloru cienia. Włoski po zastosowaniu wosku są nieco sztywniejsze, przez co mają mniejszą ochotę do zmiany swojego położenia, ale nie mam mowy o wielogodzinnym trzymaniu kształtu. Dla mnie nie jest to problemem - ot, opisuję spostrzeżenia.
Naprawdę fajna rzecz!
Żanetka *: *: *: *: i jeszcze *:
Czytałam o tym produkcie wiele pozytywnych recenzji:) Ja mam paletke z essence której używam bardzo rzadko, ale jak już ją zużyje to na pewno skuszę się na Lily lolo:)
OdpowiedzUsuńNo mówię Ci - fajna rzecz :)))) pierwszy raz mam takie cudo, ale podoba mi sie bardzo!
Usuńja mam ochotę na jakieś prasowańce tej marki :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się podobają :)
UsuńAle wiesz, ja mocno kulawa jestem w kwestii makijażu...
Przymierzam się do tego zestawu do brwi od dawna :) Nigdy nie używałam wosku do brwi :)
OdpowiedzUsuńWosk jest interesujący :) taka tłusta, delikatnie lepka pomada :)
UsuńMiałam tę jasną i bardzo ją lubiłam. Wrócę do niej, gdy skończę to, co mam teraz. Bo się przyzwyczaiłam do takich paletek, dzięki nim odkryłam, że mogę mieć widoczne brwi ;-)
OdpowiedzUsuń:)))))
UsuńWidoczne, ale jednocześnie naturalnie wyglądające :)
Ostatnio używałam kredki do brwi, ale taka paletka by mi się przydała, tylko nieco ciemniejsza :)
OdpowiedzUsuńJa mam kredkę do brwi, ale nigdy jej nie uzyłam.
UsuńJa do brwi używam zwykłych cieni - dają radę :D
OdpowiedzUsuńFajny pomysł :)
UsuńJa na brwi nie używam nic, ale gdybym miała je podkreślać, to ta paletka jest idealna.
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj też nic nie nakładam, bo czasu brak :) ale jak już mam chwilę to paletka się świetnie sprawdza :)
Usuńzastanawiam się czy to jakiś znak z niebios czy coś, bo właśnie dziś bardzo intensywnie zastanawiałam się nad zakupem właśnie tej paletki a tu proszę... wchodzę na bloggera i twój wpis :D
OdpowiedzUsuńhahahaaaaa :) to się nazywa zgranie w czasie :D
UsuńJa mam paletkę z Catrice i jestem zadowolona, ale Lili Lolo też chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńJa znam tylko tą jedną, jedyną :)
UsuńNo i teraz ja jej zapragnę£am! :)
OdpowiedzUsuńNo i teraz ja jej zapragnę£am! :)
OdpowiedzUsuń:DDDD
UsuńI słusznie!
:D :D :D
OdpowiedzUsuńŻe tak powiem - Twoje szczęście to i moje szczęście ;)
A więc, cieszę się niezmiernie, że przypadła Ci do gustu. Czasem mi się uda xd
*:
UsuńTobie się zawsze udaje :DDD
ja na brwi nic nie używam, może pora to zmienić, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJeśli same w sobie są ładne to nie zmieniaj :)
Usuńmuszę o niej pomyśleć, bo moje brwi czasami żyją własnym życiem i ciężko je ogarnąć
OdpowiedzUsuń:)))))
UsuńMyślę, że by Ci się spodobała :)
Ja na razie jestem zakochana w cieniu z Maybelline, który używam używam, a końca nie widać. Lili lolo też wygląda interesująco! :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze to znaleźć coś odpowiedniego dla siebie :)
UsuńMiałam i pasowała mi ta paletka. Teraz używam kredki.
OdpowiedzUsuńUdała się im paletka :)
UsuńKurcze, jakoś nie potrafię się przekonać do naturalnych produktów do makijażu. Jedynie kosmetyki do ust, kredki i żele do brwi mi odpowiadają.
OdpowiedzUsuńJa niezbyt wiele z kolorówki używam :)
UsuńAle tusz wolę jednak drogeryjny...