niedziela, 1 listopada 2015

Kilka słów o szalonej Katarzynie :)

Kasia, wiecznie kręcąca wymyślne kosmetyki, do których tworzenia ma nieustającą wenę twórczą, po raz kolejny obdarowała mnie dziełem swoich sprytnych rączek. Szalona kobieta przysłała mi tyle kosmetyków, że w pewnym momencie zaczęło mi się wydawać, że pudełko nie ma dna...
Kasiu - przysłałaś mi nieprzyzwoitą ilość swoich wspaniałości! Bardzo Ci dziękuję! Siedzę, oglądam, wącham a 3 już używam :)))))
W przesyłce znalazłam też żyrafę :), która już wisi na lodówce i próbki nowej formuły minerałów pixie :).
Patrzcie i zazdrośćcie!




Kasiu, co jest w tych paczuszkach??? Są tak ładnie zapakowane, że szkoda mi na razie otwierać :D a nie wiem co w nich jest :). Balsamowe kostki do masażu?

Więcej cudowności made in Kasia znajdziecie na jej blogu - Mineralny Świat Kasi. Kasia podaje tam co chwila jakiś pomysł na kolejne wspaniałości kosmetyczne, więc zaglądajcie regularnie, bo żal cokolwiek przegapić.