Poniższa fura prezentów przywędrowała od mojej Najukochańszej Żan *:
Dziękujemy Ci kochana! Młoda zachwycona herbatkami i słodkościami, ja szamponem a Arika smakołykami, które niestety nie doczekały udokumentowania zdjęciem :)
Widziałyście kiedyś takie magnesy??? Ja pierwszy raz mam okazję!
Na taki wyjątkowy pomysł wpadła Moniczka :) a do tego znalazła firmę, która ten pomysł dała radę wykonać. Dziękuję Moniś! Moja lodówka nigdy nie była tak ładna :). Fantastycznie to wymyśliłaś.
Ten zestaw kosmetyków to wygrana na blogu Hushaaabye :) Zapraszam Was do niej, to przepiękne i magiczne miejsce!
Jeszcze raz Ci dziękuję Justynka :) Na pewno wszystko zużyję z przyjemnością i opiszę swoje wrażenia.
Na koniec mały zakup w pixie. Wróciły korektory pod oczy, chwalone wszerz i wzdłuż, ale w nowej odsłonie. Skoro poprzednia wersja była tak świetna jak piszą (nie znam niestety) to nie rozumiem powodu jej wycofania. Skoro producent był spragniony poszerzania oferty to mógł wprowadzić nowe, ale jednak pozostawić stare. Nowa wersja jest droższa, ma mniej funkcjonalne i brzydsze opakowanie, które jest zakręcane i sprawia wrażenie tandetnego. Oby chociaż kosmetyk był równie dobry...
Na koniec zdjęcie mojej psiej piękności Ariki :)
