piątek, 28 października 2016

Płynne mydło marsylskie o zapachu kopru morskiego

Mydło marsylskie w płynie o zapachu kopru morskiego marki la manufacture en provence zaintrygowało mnie oczywiście koprem morskim :). Nieznane zawsze kusi.
Mydła naturalne uwielbiam od lat, ale nie zawsze forma kostki jest wygodna. Do mycia rąk w kuchni zdecydowanie lepiej sprawdzają się u mnie produkty płynne w opakowaniach z pompką - do takiego właśnie celu służy mi opisywane dzisiaj mydło marsylskie.



Od producenta:
Mydło marsylskie w płynie koper morski Manufacture en Provence wytworzone w Prowansji zgodnie z tradycyjnymi recepturami mistrzów mydlarstwa przekazywanymi z pokolenia na pokolenie. Wykonane w 100% z olejów roślinnych oraz starannie dobranych składników. Zmydlane w kotle zgodnie z tradycyjną metodą. Rzemieślniczy charakter produkcji sprawia, że mydło jest miękkie, gładkie, posiada doskonałe właściwości myjące, a także pielęgnacyjne.
Naturalna gliceryna użyta w produkcji mydła delikatnie oczyszcza, nawilża skórę, a także chroni przed jej przesuszeniem.Mydło przeznaczone jest do codziennego, regularnego użytku.
Nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego, parabenów, phenoxyethanolu, silikonów, barwników.

Skład: Aqua (Water), Potassium palm kernelate**, Cellulose gum, Glycerin**, Parfum (Fragrance), Tetrasodium glutamate diacetate, Elaeis guineensis (Palm) kernel oil*, Benzyl salicylate.
* składnik pochodzi z ekologicznych upraw
** składnik przetworzony pochodzenia naturalnego

99,1% składników pochodzenia naturalnego
10,9% składników pochodzących z upraw ekologicznych


Butelka jest duża, ma pojemność 500ml i wygodną pompkę. Mydło pachnie bardzo delikatnie, czuć lekką, koprową woń. Jest dość gęste, przezroczyste i ma formę żelu. Pieni się dobrze i jest wydajne - jedna porcja wystarczy na dokładne umycie rąk.
Mydło stosuję w kuchni, więc jest bardzo często używane. Nie wysusza dłoni i dobrze radzi sobie z tłuszczem, co jest dla mnie bardzo ważne. Z zapachami radzi sobie gorzej, nie wszystkie wonie obecne na dłoniach po pracach kuchennych są neutralizowane. Warto jednak zaznaczyć, że nie jest to produkt, którego zadaniem jest usuwanie zapachów z rąk.
Jest to bardzo przyzwoity produkt, sprawdzający się w roli mydła do rąk bez zarzutu. Nie powala i nie zaskakuje, ale robi to, co do niego należy na bardzo dobrym poziomie i nie wysusza skóry.
Na wyjeździe stosowałam mydło do kąpieli i byłam zadowolona. Myłam nim twarz, ciało, używałam także do higieny intymnej. Wszędzie spisywało się dobrze, nie stwierdziłam żadnych negatywnych efektów, ale zaznaczam, że wyjazd trwał 3 dni, więc długofalowego działania w powyższych zakresach nie mogę opisać.

Dla zainteresowanych wklejam zdjęcie kopru morskiego :). Fajnie wygląda :).


16 komentarzy:

  1. Nawet nie wiedziałam, że istnieje taka roślina jak koper morski :)
    Mydełko ciekawe i w mojej kuchni pewnie też by się sprawdziło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajny ten koper prawda? :)))
      Jestem z mydła zadowolona, pomimo bardzo wielu myć w ciągu dni nic im nie dolega.

      Usuń
  2. Koper morski? Nie widziałam, nie słyszałam ale miło było go poznać:)
    Anulka Ty zawsze coś wynajdziesz fajnego:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))))))
      Fajnie wygląda :)) zapach dla mydła do kuchni idealny!

      Usuń
  3. Fajna roślina :D. Ja w pierwszej chwili, na liście czytelniczej przeczytałam z kopru włoskiego i sobie pomyślałam, skąd Ty to wytrzasnęłaś :D. Dobrze, że delikatnie pachnie, bo nie jestem miłośniczką koprowych woni, a mydło w sumie fajne :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcześniej nie wiedziałam, że taki koper istnieje :D
      Mydełko przyjemne i na długo wystarczy.

      Usuń
  4. takiego mydełka jeszcze nie miałam :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Interesująco wygląda i mega pojemność, starczyłoby mi na długo.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładny ten koper morski :D A zapach idealny jak dla mydła kuchennego :D
    Ty zawsze wynajdziesz jakieś cudeńka! ;)
    A co do tego, że nie wysusza - bardzo mi się to podoba!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))
      W kuchni nie mogę mieć mydeł, które wysuszają, bo tak często myję ręce, że po tygodniu by mi skóra zlazła :DD

      Usuń
  7. To zapach jest podobny do zwykłego kopru?:) Dobre mydło w kuchni to podstawa, złej jakości potrafi doprowadzić skórę dłoni do ruiny szczególnie zimą...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie całkiem jak zwykły koper, ale charakterystyczną dla kopru nutę ma :)
      Dokładnie, szczególnie jak się myje ręce kilkanaście razy w trakcie robienie jednego obiadu ;P

      Usuń
  8. Hmm, ciekawe:)
    Ja też co chwilę myje ręce podczas gotowania:D

    OdpowiedzUsuń