Dzisiaj pokażę Wam maskę do włosów Argana Spa, którą mam i stosuję już od dawna.
Od producenta:
Maska do włosów z nowej serii naturalnych kosmetyków ARGAN SPA zawiera 98% składników pochodzenia roślinnego.
Aktywne składniki ORGANICZNE:
olejek arganowy,
organiczny ekstrakt z żeń-szenia,
ekstrakt z hibiskusa.
Nie zawiera parabenów i silikonów!
Ma bardzo przyjemny zapach, gęstą konsystencję, naturalny kolor, stylowe opakowanie - świetnie nadaje się na prezent.
Argania rośnie tylko w Maroku. To unikalne drzewo jest prawdziwym bogactwem, "złotem" Wschodu. Olejek arganowy jest bogaty w szczególności w witaminy A, E oraz kwas oleinowy (omega 6, omega 9). Skutecznie odbudowuje strukturę silnie zniszczonych i farbowanych włosów, chroni przed szkodliwym wpływem środowiska. Organiczny ekstrakt z żeń-szenia wzmacnia cebulki włosowe i zapobiega wypadaniu włosów. Ekstrakt z hibiskusa stymuluje wzrost włosów.
Maska do włosów ARGANA SPA jest jedną z najbardziej korzystnych procedur SPA do włosów, która głęboko odżywia i odbudowuje zniszczone włosy.
Idealna do włosów mocno zniszczonych i farbowanych.
Sposób użycia:
Wmasować niewielką ilość maski w mokre włosy, pozostawić na 2-5 minut, spłukać wodą.
Skład: Aqua, Organic Panax extract (organiczny ekstrakt z żeńszenia), Argania Spinosa Oil (olej arganowy),Theobroma Cacao butter (masło kakao), Glycerin, Behenamidopropyl Dimethylamine, Hibiscus extract ( ekstrakt z hibiskusa), Glyceryl monostearate, Aesculus Hippocastanus (ekstrakt z kasztana), Glyceryl Stearate SE, Cananga essential Oil (olej ylang-ylang), Perfume, Lactic Acid, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Dehydroacetic, Benzyl alcohol.
Pojemność 250 ml, cena ok. 24 zł
Opakowania serii spa strasznie mi się podobają! Mam nadzieję, że udało mi się uchwycić fakt, że wzorki na brązowej części opakowania są matowe i błyszczące :). Oprócz tego, zachwycającego mnie efektu, są eleganckie. Słoik maski dodatkowo zabezpieczony, fajny kolor przezroczystego plastiku. Zapach maski to kolejny powód do zachwytu - zresztą serie z macadamią i karite pachną również cudownie. Konsystencja kremowa, troszkę pulchna i maślana w dotyku. Łatwo nanosi się na włosy, dobrze w nie wnika i spłukuje bez problemu.
Producent zaleca trzymanie na włosach bardzo krótko, parę minutek. Ja mam w zwyczaju trzymać maski przynajmniej pół godzinki, bo 2-3 minuty to czas, przez jaki mam na włosach odżywkę do spłukiwania. A wydaje mi się, że bardziej dogłębne działanie, którego oczekuję po maskach, wymaga dłuższego kontaktu z włosami. Tak więc i tą maskę stosowałam według tej zasady.
Po zmyciu kosmetyki i wyschnięciu włosy są naprawdę dopieszczone! Miękkie, pięknie błyszczące, świetnie się układające i ze skłonnością do lekkiego falowania.
