piątek, 17 stycznia 2020

Couleur Caramel - puder jedwabny w kompakcie

Puder jedwabny w wersji sypkiej rozkochał mnie w sobie po uszy! Był absolutnie cudowny a moja cera go uwielbiała.
Kiedy w sklepie ekozuzu pojawiła się wersja prasowana od razu jej zapragnęłam :)


Od producenta:
Waga 7g, cena 129 zł

100% naturalny, wegański transparentny (bez koloru) puder wykańczający makijaż twarzy. Jest odpowiedni dla wszystkich typów i rodzajów skóry.
Niezwykle drobna konsystencja pudru oparta na bazie organicznego oleju arganowego i organicznego olejku morelowego pomaga zmatowić skórę i zapewnić jej naturalne i promienne wykończenie.
Zdrowy, ekologiczny i uniwersalny puder Couleur Caramel nie tylko upiększa ale i ma działanie odżywcze i ochronne na skórę. Nie zawiera szkodliwych chemicznych substancji a jedynie dobroczynne dla skóry i zdrowia składniki naturalne i organiczne.
Aplikacja: Nakładaj puder na podkład lub samą bazę za pomocą pędzla do pudru.
Składniki aktywne:
- Organiczny olej arganowy: odżywczy, ochronny i uelastyczniający skórę
- Organiczny olej morelowy: zmiękczający i odżywczy

91% składników aktywnych!
20% wszystkich składników pochodzi z rolnictwa ekologicznego
100% wszystkich składników jest pochodzenia naturalnego!

Składniki: mica - zea mays (corn) starch* - silica - ricinus communis (castor) seed oil* - octyldodecanol - zinc stearate - argania spinosa kernel oil* - prunus armeniaca (apricot) kernel oil* - ci77891 (titanium dioxide) - aqua (water) - glycerin - tocopherol - sodium anisate - lecithin - ascorbyl palmitate -sodium levulinate - citric acid.
*Ingrédient issu de l'Agriculture Biologique



Widzicie te rzeźbienia? Czyż nie są cudowne? Są!
Puder wygląda zjawiskowo i gdyby nie to, że byłam go strasznie ciekawa to żal byłoby mi psuć te misterne wzorki :).
Puder ma biały kolor, ale po nałożeniu na twarz nie zmienia odcienia cery. Wystarczy przetoczyć po nim pędzel, puder nie jest silnie zbity i łatwo się go nabiera.
Puder jest delikatnie rozświetlający. Daje takie perłowe wykończenie, bez mocnego błysku. Rozświetlenie jest na tyle subtelne, że mi nie przeszkadza (bo ja ogólnie nie lubię kosmetyków rozświetlających, nie lubię się świecić). Daje bardzo fajny efekt i ożywia cerę, rozpromienia ją.
Służy mi w podwójnej roli - jako primer i jako rozświetlenie części twarzy.
W formie primera spisuje się świetnie. Jest bardzo dobrym podkładem do podkładu :D, nie wysusza skóry i niweluje ewentualną lepkość kremu. Wygładza też powierzchnię cery i zapobiega nadmiernemu osiadaniu podkładu w załamaniach skóry. Jego rozświetlających charakter jest przytłumiony podkładem mineralnym, ale jednak ta promienność jaką zapewnia cerze, przebija się i daje efekt zdrowszej skóry.
Jako puder wykończeniowy także spisuje się bardzo dobrze, ale z uwagi na jego właściwości odrobinę rozświetlające, ograniczam jego nakładanie na kości policzkowe i boki twarzy (nos i strefę T traktuję czymś matującym). Taka namiastka różu i bronzera :D
Wersja kompaktowa pozwala zabierać puder ze sobą do torebki lub w podróż bez ryzyka rozsypania.



Bardzo lubię ten puder i z przyjemnością go używam, ale jednak to wersja sypka zajmuje w moim kosmetycznym sercu wyjątkowe miejsce. Kompakt jest strasznie fajny, wygodny i sprawdza się, jednak po jego skończeniu wrócę do wersji sypkiej.

Jeśli jesteście ciekawi mojej opinii o sypkim pudrze jedwabnym tej marki to zapraszam do lektury recenzji.