No nie mogłam się oprzeć :DDDD
Arika po spacerze :D. Oczywiście miała upaprane stópki, więc trzeba było je umyć pod prysznicem - ale mycie stópek bez próby wypijania wody prosto z prysznicowej słuchawki nie byłoby możliwe...
Tak wtedy wygląda nasza Ariczka :D
Bezbłędne :D
Słodziak ;))
OdpowiedzUsuń:)))))
Usuńzwyczajnie ogłupieliśmy... :)
Mala zmoknieta kurka:-)
OdpowiedzUsuńUrocza:-)
Takie małe niewiniątko, nie :DDDD
UsuńBiedunia, tak się kudełki pomoczyły :))) Cudna jest!
OdpowiedzUsuńSię pomoczyły, bo się majstrowało z prysznicem :DD
UsuńCudo! :-)
OdpowiedzUsuń"Zmokłam seee!" ;-)
Ona była inspiracją do Idefiksa! Jestem tego pewna. I te jej oczyska! :-)
Hahahahaaaa :)
UsuńNa drugie damy jej Idefiks :D
Straszną ma radochę przy myciu łapek a woda prosto z prysznica smakuje dużo lepiej niż przegotowana z miski!
Jak już mówiłam - CUDNA! :)
OdpowiedzUsuń*: *: :D
UsuńSłodkości.
OdpowiedzUsuńNic tylko tulić:-)
Oj tak! Taka mokra bardzo chętnie by się przytuliła :DDD
UsuńAleż słodziak <3
OdpowiedzUsuńContax :)
*: dzięki.
UsuńWitaj w nowej odsłonie :)
ale słodka psinka
OdpowiedzUsuńDzięki, bardzo jest kochana :)
Usuńtaka słodka! *.*
OdpowiedzUsuńDo schrupania :DDDD
UsuńAle spokojnie, póki co jedynym stworzeniem w naszym domu, które chrupie inne żywe stworzenia (czyt. nas...) jest właśnie ona :D
Cudna ♥♥♥ Mordeczka do całowania :D
OdpowiedzUsuń:))))
UsuńA strasznie jest całuśna :))))
cudna, ten wzrok wszystko załatwi
OdpowiedzUsuń:DDD
Usuńja byłam grzeczna :))