Cóż mi więc zostało? Ano nic poza sprawdzeniem powyższych doniesień :)
sobota, 25 sierpnia 2018
Maskara Backstage od Couleur Caramel
Naturalne tusze do rzęs to trochę taka pięta achillesowa naturalnej kolorówki. Znalezienie maskary o dobrym składzie, która jednocześnie daje konkretny efekt na rzęsach nie jest proste. Co jakiś czas pojawiają się w głosy o tuszu stanowiącym wyjątek od tej reguły - ostatnio była to mascara backstage couleur caramel.
niedziela, 19 sierpnia 2018
Pianka do mycia twarzy kantola orientany vs pomarańczowa pianka e-fiore
Panki do mycia twarzy goszczą u mnie co jakiś czas. Nawilżająca pianka do mycia twarzy kantola orientany to kolejny tego rodzaju kosmetyk, którego używałam.
Zapraszam na relację z jej stosowania.
Zapraszam na relację z jej stosowania.
czwartek, 16 sierpnia 2018
Moje ulubione akcesoria z Aliexpress
Kto z Was robi zakupy na aliexpress?
Powszechna opinia o tym portalu głosi, że są tam towary wątpliwej jakości. Można jednak znaleźć tanie perełki, które umilają rytuały pielęgnacyjne i są naprawdę dobre. Nie robię tam żadnych poważnych zakupów - kupuję drobiazgi takie jak akcesoria kosmetyczne albo ubranka dla Ariki :). Co do jakości droższych towarów nie mogę się więc wypowiedzieć.
Dzisiaj pokażę Wam moje najciekawsze zdobycze z aliexpress z kategorii akcesoriów kosmetycznych.
Powszechna opinia o tym portalu głosi, że są tam towary wątpliwej jakości. Można jednak znaleźć tanie perełki, które umilają rytuały pielęgnacyjne i są naprawdę dobre. Nie robię tam żadnych poważnych zakupów - kupuję drobiazgi takie jak akcesoria kosmetyczne albo ubranka dla Ariki :). Co do jakości droższych towarów nie mogę się więc wypowiedzieć.
Dzisiaj pokażę Wam moje najciekawsze zdobycze z aliexpress z kategorii akcesoriów kosmetycznych.
niedziela, 12 sierpnia 2018
Żel pod prysznic o zapachu mango (Ec Lab)
Marka ec lab często się u mnie pojawia. Lubię ich kosmetyki. Więc kupuję :)
Tym razem skusił mnie żel pod prysznic o zapachu mango, które uwielbiam w każdej postaci!
Tym razem skusił mnie żel pod prysznic o zapachu mango, które uwielbiam w każdej postaci!
czwartek, 9 sierpnia 2018
Organiczne, nierafinowane, łupane masło kakaowe Okani
Lubicie masło kakaowe? Takie naturalne, nieprzerobione na balsam, w grudkach?
Ja kocham! Taka forma ma w sobie coś wyjątkowego :)
Ja kocham! Taka forma ma w sobie coś wyjątkowego :)
wtorek, 7 sierpnia 2018
Dwie odżywki - Faith in Nature (grejpfrut z pomarańczą) oraz Ec Lab (kojąca)
Odżywki do włosów nie mają ze mną zbyt łatwo, ale też nie wymagam od nich nie wiadomo czego.
Moja skóra głowy ma dużą tendencję do przetłuszczania, więc odżywka na pewno nie może obciążać. Z drugiej jednak strony moje włosy na końcach i długości potrzebują konkretnego odżywienia i nawilżenia, więc odżywka musi im to zapewniać. Dochodzi do tego konieczność ułatwiania rozczesywania włosów, bo lubią się plątać!
Odżywkę faith in nature dostałam w prezencie od Elusi i bardzo mnie ona ucieszyła. Z tej marki miałam pojedyncze produkty i były one całkiem ciekawe.
Moja skóra głowy ma dużą tendencję do przetłuszczania, więc odżywka na pewno nie może obciążać. Z drugiej jednak strony moje włosy na końcach i długości potrzebują konkretnego odżywienia i nawilżenia, więc odżywka musi im to zapewniać. Dochodzi do tego konieczność ułatwiania rozczesywania włosów, bo lubią się plątać!
Odżywkę faith in nature dostałam w prezencie od Elusi i bardzo mnie ona ucieszyła. Z tej marki miałam pojedyncze produkty i były one całkiem ciekawe.
środa, 1 sierpnia 2018
Nie zarabiasz na blogu to nie jesteś prawdziwym blogerem?
Co jakiś czas przez blogosferę przewijają się wpisy z radami jak zarabiać na blogach. Jest tam mnóstwo wskazówek, czasami prawdziwych, czasami gówno wartych. Jedni są szczerzy i życzliwi inni wychodzą z założenia, że nie ma sensu szczerze doradzać, bo inni zarobią więcej...
Temat na wpis dobry jak każdy inny. Jednak bardzo często na samym radzeniu się nie kończy. Kończy się na wyrażaniu negatywnych opinii na temat tych, co na blogach nie zarabiają.
Przeważają dwa punkty widzenia - ktoś, kto na blogu nie zarabia jest według autora wpisu albo nic nie znaczącym w blogosferze trybikiem, któremu nikt kasy zwyczajnie nie proponuje albo świadomie naraża dobre imię i nadszarpuje szacunek do wszystkich blogerów zadowalając się barterem i żądań o zapłatę nie wysuwając. Jeśli zatem na blogu nie zarabiasz to żeś wart niewiele i jeszcze tym wartościowszym od siebie jednostkom nierzadko szkodzisz.
No nic tylko się pociąć... I koniecznie bloga natychmiast skasować, żeby dalszego wstydu sobie oszczędzić.
Temat na wpis dobry jak każdy inny. Jednak bardzo często na samym radzeniu się nie kończy. Kończy się na wyrażaniu negatywnych opinii na temat tych, co na blogach nie zarabiają.
Przeważają dwa punkty widzenia - ktoś, kto na blogu nie zarabia jest według autora wpisu albo nic nie znaczącym w blogosferze trybikiem, któremu nikt kasy zwyczajnie nie proponuje albo świadomie naraża dobre imię i nadszarpuje szacunek do wszystkich blogerów zadowalając się barterem i żądań o zapłatę nie wysuwając. Jeśli zatem na blogu nie zarabiasz to żeś wart niewiele i jeszcze tym wartościowszym od siebie jednostkom nierzadko szkodzisz.
No nic tylko się pociąć... I koniecznie bloga natychmiast skasować, żeby dalszego wstydu sobie oszczędzić.
Ziołowy żel nie tylko do higieny intymnej (Fitomed)
Fitomed znam słabo, ale co jakiś czas mam ochotę na coś z ich asortymentu. Kosmetyki tej marki są niedrogie, łatwo je znaleźć stacjonarnie w zielarniach - a to sprzyja zaspakajaniu ciekawości. Tym razem padło na ziołowy żel do higieny intymnej.
Subskrybuj:
Posty (Atom)