Udowodniła to seria gadżetów dostępna jakiś czas temu w empiku. Cytaty z filmu weszły do powszechnego stosowania i bawią do łez kolejne już pokolenia :).
Mojej córce, przebywającej wówczas w szpitalu z częściowo sparaliżowaną lewą stroną ciała (przejściowy, na szczęście, skutek przebytej operacji), szczególnie zamarzył się porcelanowy kubek termiczny do kawy z cytatem "nie wstanę! tak będę leżał!".
Biorąc pod uwagę okoliczności... trzeba jej przyznać, że ma szczególnie wyrafinowane poczucie humoru :D. Moja krew :).
Jak się domyślacie marzenie zostało spełnione, choć nie bez poświęcenia. Akurat tego kubka nigdzie nie można było dorwać i w upalny dzień, ponad 30 stopni w cieniu, zjeździłam wszystkie warszawskie empiki by zapewnić Młodej odrobinę radości :). Grunt, że się udało! Uśmiech na twarzy dziecka - bezcenny.
Dla mnie mąż i córka wybrali kubek "ja nie jestem agresywny. agresywność 1". I to kolejna odsłona specyficznego poczucia humoru naszej trójki, bo powszechnie uchodzę za choleryczkę, narwańca i niecierpliwca. Nie rozumiem zupełnie dlaczego, uważam wręcz, że takie określanie mojej osoby jest mocno krzywdzące!
No dobra... mają rację. W całej rozciągłości.
Kubek wręcz stworzony dla mnie :).
Kubki dobrze się używa. Mają podwójne, porcelanowe ścianki. Nagrzewają się trochę jedynie w górnej części, dół kubka pozostaje prawie zimny. Gruba, gumowa nakładka zapewnia bezpieczeństwo picia gorącej kawy i spisuje się bez zarzutu. Jesteśmy bardzo zadowolone.
Żeby kubkom nie było smutno dokupiłam komplet podstawek z cytatami użytymi w całej serii. Niezmiernie żałuję, że na gadżetach nie znalazł się fragment "kobieta mnie bije!", bo z pewnością wykupiłabym wszystkie z nim dostępne i obdarowała męża :))! Niestety wśród resztek kolekcji nie znaleźliśmy żadnego kubka z sentencją, która by do męża pasowała, więc on swojego nie ma.
Oprócz kubków i podstawek były też torby na ramię, płótna, magnesy na lodówkę, zeszyty i świeczki. Niestety z całej serii ostały się jeno marne resztki... a znalezienia kubków graniczy obecnie z cudem. Wielka szkoda, parę chętnie bym jeszcze nabyła, jak chociażby "samiec twój wróg" czy "ciemność widzę, ciemność".
Może ponowią serię?
Ja dawno nie robiłam zakupów w empiku: )
OdpowiedzUsuńZajrzyj przy okazji, zobaczysz jak się asortyment zmienił :)
UsuńI oczywiście "Kopernik była kobietą" ;) Kubki bardzo fajne - sama bym taki kupiła :)
OdpowiedzUsuńRzadko bywam w empiku - ale ostatnio jak wstąpiłam do jednego to zauważyłam, że dział z książkami mocno się skurczył na rzecz innych produktów zupełnie nie-książkowych.
Seksmisja jest nie do pobicia :D
UsuńTak, też zauważyłam, że mają sporo rzeczy nie do czytania. Ale powiem Ci tak szczerze, że ja sama zaglądam do nich częściej po kubek, kieliszek, czy coś do domu niż po książki... Zresztą książki już nam się nie mieszczą. Podobnie jak kubki...
W takim razie może zacznę tam zaglądać w celach "nie-książkowych" (książki kupuję online:))
UsuńA fajnych kubków nigdy za dużo ;)
Też jestem tego zdania :D
UsuńNiestety moja szafka na kubki go nie podziela i powiedziała dość!
Rozwiązanie jet proste: nowa szafka na kubki :)
Usuń:D :D
UsuńDobrze, że przyznałaś się, że książki kupujesz on-line, bo mylisz się w kwestii Empiku i stąd pewnie Twoje mylne wrażenie wynika, po prostu tam nie bywasz :) Owszem, gadżetów w Empiku co nie miara i często z tego asortymentu coś "przytulę", ale czy odbywa się to kosztem książek? Nie wydaje mi się. Dla mnie to oszczędność czasu, że mogę nabyć zarówno nowe pozycje literackie, często w promocyjnej cenie (aktualnie znowu obowiązuje promo 3 za 2, także polecam) czy muzyczne jak i gadżety do codziennego użytku :) Pozdrawiam.
UsuńPS. Kubki świetnie, aczkolwiek ja poluję teraz na nową kolekcję, bo mają być cytaty z Kilera :D
Nigdy tego nie oglądałam :D
OdpowiedzUsuńNaprawdę????
UsuńKoniecznie musisz, ubaw do łez :D
Moja szafka na kubki też powiedziała "dość" i dlatego części z nich się pozbyłam. Już były ustawiane piętrowo :) Jednak o tych kubkach nie słyszałam, a szkoda :) Fakt, że już dawno nie byłam w empiku.
OdpowiedzUsuńJa już też kilka partii kubków porozdawałam po rodzinie i znajomych.
UsuńZostawiłam sobie tylko ok. 50.
Był czas kiedy nawet w pracy miałam kilkanaście kubków...
Ale świetna seria ;D! Sama bym się skusiła na taki kubeczek ;)!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że powtórzą :)
UsuńGenialne te kubki! A humor Młodej - tak bardzo me gusta! :D
OdpowiedzUsuńJa bym brała ciemność widze ciemność ;) Tak dawno nie byłam w empiku... pół roku już ;) Ale to przez to, ze jak wchodze i widzę, że książki takie drogie a ja tak kocham ksiązki i tak bardzo wszystkie chcę... Więc żeby się nie dołować nie chodzę, ale może zacznę chociaż na te półki z wyposażeniem domu i takimi różnymi gadżetami się skradać, może książki nie zaczną mnie wołać do siebie..
Teraz jest bardzo fajna seria kubkowo - talerzowo - kieliszkowa "Prowansja" :)
UsuńNabyłam sobie śliwkowy kieliszek do wina :D
Najgorsze z książkami jest to, że nie mam dla nich już miejsca...
Powiem Ci szczerze, ze ja też już nie mam, ale to nie przeszkadza mi kupować i składować xd
UsuńAle mam plan, ambitny plan. W przyszłym domu moim będzie piękna biblioteczka! Na klatce schodowej ;) Już wszystko zaplanowane, mój W. nawet sie zgodził ;)
Piękny plan!!! :)))
UsuńŚwietne kubki. :) Można wiedzieć po ile były?
OdpowiedzUsuńNormalne kosztował coś ok. 25zł, ale ja kupowałam już na wyprzedaży - jeden -30% a drugi - 50%.
UsuńŚwietny kubek! Jejku seksmisja dobry film! Najbardziej lubię tekst "nasi tu byli" i "ciemność widzę ciemność!" :d Heh fajnie jakby zrobili tez z innych starych polskich filmów teksty ;)
OdpowiedzUsuńxkatte.blogspot.com - zajrzysz na mojego nowego bloga? :3
Też mi się podoba pomysł - zamiast robić na kubkach przekalkowane teksty z usa można użyć naszych rodzimych, świetnych cytatów :D
Usuńświetne, aż kawa lepiej smakuje
OdpowiedzUsuńWłaśnie piję :)
Usuńprzyłączę się
UsuńOd razu przyjemniej!
Usuń