Szampon zawiera ponad 97% składników pochodzenia roślinnego
Składniki aktywne:
Organiczny ekstrakt z nasion pigwy - zmniejsza przetłuszczanie się włosów i nadaje im jedwabistą gładkość.
Ekstrakt z bergamotki - normalizuje równowagę wodno-lipidową
Ekstrakty z werbeny i oczaru wirginijskiego - wzmacniają uszkodzone włosy, zmniejszają podrażnienia skóry głowy, eliminują łupież. Działają antyseptycznie i tonizująco.
Organiczny ekstrakt z imbiru - reguluje wydzielanie sebum i działa antyseptycznie.
Skład: Aqua, Camellia Sinensis Leaf Floral Water(biała herbata), Organic Cydonia Seed Extract(organiczna pigwa), Sodium Lauroyl Methyl Isethionate, Cocamidopropyl Betaine, Organic Hamamelis Virginiana Leaf Extract(organiczny oczar wirginijski), Lauryl Glucoside,Coco Glucoside, Citrus Aurantium Bergamia Fruit Extract(pomarańcza bergamotka), Verbena Officinalis Extract(werbena), Glycerin, Glycereth-2 Cocoate, Organic Zingiber Officinale Extract(organiczny imbir), Perfume, Lactic Acid, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, CI75810
Pojemność 250 ml, cena ok. 17zł
Zgrabna buteleczka, wygodny dozownik, przyjemna szata graficzna. Zapach świeży, o pigwowej nucie. W trakcie mycia zachowuje się podobnie do szamponu do włosów tłustych natura siberica (może to porównanie komuś pomoże). Ładnie się pieni, nie jest tępy, ma przyjemny poślizg na włosach, sprawia wrażenie nawilżającego, nie plącze ich zbyt mocno. Może jest odrobinkę zbyt rzadki i nieraz lubi przelecieć pomiędzy palcami, ale nie jest źle. Włosy po umyciu są miękkie, gładkie i błyszczące, dobrze się układają i mają dobrą elastyczność. Nie wpływa na objętość włosów. Oczyszcza dobrze, ale jak na moje wymagania jest nieco za delikatny. Od szamponu do włosów przetłuszczających się oczekuję silniejszego oczyszczenia. Po jego użyciu włosy przetłuszczają mi się troszkę szybciej. Moich włosów na pewno nie wysusza i odnoszę wrażenie, że nie ma on takich skłonności. Wydaje mi się, że byłby też fajnym kosmetyków do włosów normalnych.
Ogólnie, pomimo lekkiego skracania świeżości włosów, mam pozytywne wrażenia co do tej pozycji kosmetycznej. Z przyjemnością używam szamponu. Jego działanie wspomagam czasem glinką rhassoul, z którą pięknie się komponuje i która co nieco podnosi jego walory oczyszczające (rozpuszczam glinkę w małej ilości wody lub hydrolatu i dodaję do szamponu).
Myślę, że szampony ec lab są warte wypróbowania.
Szkoda, że skraca świeżość włosów...
OdpowiedzUsuńJa takie mam właśnie obserwacje. Też mi trochę szkoda, bo poza tym naprawdę fajny szamponik.
UsuńJa już od jakiegoś czasu mam oko na markę Ecolab i pewnie wypróbuję nie tylko szampon. To tylko kwestia czasu :)
OdpowiedzUsuńSeria spa ma cudne opakowania :))))))
UsuńUżywam obecnie olejek pieniący pod prysznic macadamia spa i jestem strasznie zadowolona! A przyznam się, że znielubiłam żele pod prysznic na konto mydeł dawno temu :) a ten olejek mi się podoba!
Słyszałam o tej firmie dobre opinie, ale niestety jeszcze nic nie używałam.
OdpowiedzUsuńJa znam opinie różne :) postanowiłam sprawdzić osobiście :D
UsuńAle piękne zdjęcia <3 Co do szamponu - to ja pewnie po jego użyciu już w ogóle chodziłabym z maselnicą na głowie. Ale chociaż miło się na niego patrzy :)
OdpowiedzUsuńAgatka! Strasznie Ci dziękuję!
UsuńZawsze cieszę się jak dziecko jak mi jakieś zdjęcie wyjdzie :DDDD
Tak duże skłonności mają Twoje włosy do przetłuszczania się?
Jakbyś chciała to podpowiem jakiś naturalny silnie oczyszczający.
a widzisz, u mnie świeżość przedłuża :) Widać wszystko zależy od wymagań włosów i skóry głowy.
OdpowiedzUsuńOczywiście, że tak :)
UsuńJeżeli skraca świeżość to moje włosy go nie polubią ;/
OdpowiedzUsuńSarina pisała wyżej, że u niej przedłuża, więc to różnie bywa.
UsuńCoś ostatnio używasz szampony, które sądząc po opisie pasowałyby moim włosom ;)
OdpowiedzUsuńSzykuję się kosmetycznie na Twój przyjazd :DDDD
UsuńAhahha :D
UsuńWiele różnych opinii słyszałam o tym szamponie, sama bym spróbowała, mimo że może skracać świeżość włosów. :)
OdpowiedzUsuńFajny jest i u Ciebie może działaś wręcz odwrotnie w kwestii świeżości :)
UsuńJakos nigdy niczego z tej firmy nie kupiłam. Opcja skracania świeżości w moim aktualnym stanie wlosowym jest niedopuszczalna, bo cos sie porobiło i musze myc włosy codziennie:(. Ale w dwukrotne mycie to sie nie wmanewruje:))))
OdpowiedzUsuń:)))) no wcale się nie dziwię, tez bym nie chciała się w coś takiego wrobić!
Usuńnie znam firmy :(
OdpowiedzUsuńSeria spa ładnie wygląda :)
UsuńNie miałam jeszcze nic z tej marki.
OdpowiedzUsuńMożesz zacząć znajomość z nią w każdej chwili :)
UsuńKusicielka! Chętnie poszukam tych szamponów, skład ma przyjemny no i ciekawi mnie zapach :)
OdpowiedzUsuń:DD
UsuńCena niewygórowana to i pozakupowy wyrzut sumienia mniejszy :D
Wyrzut będzie i tak, bo w kolejce czeka chyba z dziesięć szamponów drogeryjnych :) Zanim ja je wykończę to mi chyba wszystkie włosy powypadają :P
UsuńSpora kolejka :DDD
UsuńZrób dwie kolejki - jedną drogeryjną i druga naturalną. W ten sposób ecolab będzie w kolejce jedyny - i od razu lepiej brzmi :DDDD
werbena, bergamotka, imbir??? brzmi cudnie...ale pewnie w moim przypadku też byłby zbyt delikatny :(
OdpowiedzUsuńImbir najbardziej mnie zainteresował w składzie :D
UsuńZ tej marki mam rewelacyjny olejek pod prysznic, który pachnie rajem :) Rajem - czyli kokosem i ananasem :) Uwielbiam go <3
OdpowiedzUsuńKtóry to??????
UsuńJa mam olejek pod prysznic macadamia spa i jest super :)
kusisz tym ecolabem;)
OdpowiedzUsuńBo fajny jest :d
UsuńEco Lab to całkiem przyzwoita rosyjska marka. Mam szampon i odżywkę z serii spa macadamia, jestem nawet zadowolona, ale powrotu nie planuję ;)
OdpowiedzUsuńJa mam tą samą odżywkę, ale jeszcze nie otwierałam.
UsuńDziewczyny, z tej serii arganowej spa z całego serducha polecam masło. Już teraz jest ono moim ulubieńcem roku.
UsuńDobrze wiedzieć! Ja mam z serii arganowej maskę do włosów, ale dopiero ją poznaję :)
UsuńKupić nie kupić oto jest pytanie!
OdpowiedzUsuńPoważne pytanie filozoficzne!
UsuńDawno mnie tu nie było:)
OdpowiedzUsuńCo do Ecolab - kosmetyki są naprawdę kuszące. Jest ich też spory wybór. Mam na razie tylko piankę do mycia twarzy (z orchideą) i bardzo ją lubię.
Na jakiś szampon Ecolab na pewno się skuszę:) Może właśnie na ten z pigwą:)
Zauważyłam i tęskniłam!
UsuńFajne mają pozycje, dużo bym chciała :)
Praca i praca... wrócić jednak musiałam - nie ma innej opcji :) Ecolab na pewno jeszcze gruntownie potestuje :)
UsuńCiekawe jak by się sprawdził na moich, ja lubię delikatniejsze szampony.
OdpowiedzUsuńMi się wydaje, że to jest taki delikatny szampon oczyszczający :)
UsuńJeśli nie masz suchych ani zniszczonych włosów po lecie to powinien Ci pasować, ale pewności nie ma.
Anno, jakie ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńSzampon miałam, był ok, ale nie stał się moim wielkim ulubieńcem.
Przyjaciółka mówi do mnie Anno :) lubię to bardzo :)
UsuńMam tak samo - jest ok, ale zadatków na gwiazdę brak.
:))))
UsuńTo dobra wróżba dla nas na przyszłość, Anno!
:))))))))))))
Usuń*:
Hej Anula:-)
OdpowiedzUsuńJestem wierną czytelniczką Twojego bloga. Wiele kosmetyków już zdążyłam przetestować. Jestem na etapie poszukiwań dobrych, naturalnych kosmetyków do pielęgnacji włosów (tj. szampon, odżywka, maska itp.), zarówno dla mnie jak i mojej 15 letniej córy. W związku z tym, że posiadasz tak duży "arsenał" podpowiedz proszę, na które środki zwrócić uwagę.
Mam włosy nieco zmaltretowane jasnymi pasemkami (aktualnie 5 cm odrost i planowany powrót do swojego naturalnego mysiego blondu;-), natomiast córka piękne długie blond włosy, lecz w związku z dojrzewaniem dość szybko jej się przetłuszczają, ma trochę zanieczyszczoną skórę głowy (jakby łupież) oraz włosy są lekko przesuszone.
Będę bardzo wdzięczna za podpowiedź.
Gorąco pozdrawiam...
Miło mi bardzo :))))))
UsuńJeśli pasuje Ci trochę wyższa półka cenowa to na pewno z całego serca mogę polecić produkty 100% Pure. Szampon i odżywka z łopianem i neem dla córki, dla Ciebie szampon z kokosem i miodem i odżywka albo z tej samej serii albo nabłyszczająca.
Poza tym dla włosów przetłuszczających się i z początkiem łupieżu, szampony dobrze oczyszczające ale nie killery :) to: les argiles z ghassoul, bjobj z białą glinką, natura siberica do włosów z łupieżem, biopha do przetłuszczających się. Można też do delikatniejszego szamponu domieszać trochę glinki białej albo ghassoul. A raz na jakiś czas Córka mogłaby zrobić sobie peeling skóry głowy - wystarczy do odżywki dodać zużyte fusy kawowe i trochę cukru, pomasować papką skórę głowy, spłukać i umyć dokładnie szamponem. Myślę, że nie zaszkodzi też olej sesa albo z czarnuszki z raz w tygodniu na skórę głowy, chociaż na dwie godzinki pod czepek.
Z szamponów odżywczych saszetka babci agafii z serwatką (dałam sąsiadce z rozjaśnianymi włosami i jest zachwycona), pasuje jej też szampon do włosów farbowanych z ecolab. Abellie ma fajne szampony i są odżywcze, warto spojrzeć też na orientanę do Twojego rodzaju włosów. Niestety w szamponach odżywczych nie mam zbyt wiele do powiedzenia :).
Odżywki możecie w sumie używać tej samej - Córka poniżej ucha a Ty po całości. Dobre są też bardzo: kokosowa i arganowa dr. organic (kocham je obie!), aubrey organics z różą. Fajna jest maska aloesowa natur vital (drogerie natura) - dobrze nawilża i nie obciąża.
Bardzo dziękuję za tak obszerną odpowiedź. Jesteś niesamowita:-) Już chwytam za "kajet", notuję, weryfikuję i kupuję:-)) Zapomniałam dodać, że bardzo mi odpowiada Twój styl pisania...
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki :)
UsuńMam nadzieję, że Ci przypasują :)