Od jakiegoś czasu używam oleju arganowego nieznanej mi dotychczas marki Okani i o nim dzisiaj napiszę.
Przyspiesza gojenie się oparzeń i otarć. Łagodzi podrażnienia. Bardzo pomocny w leczeniu egzemy i zmian łuszczycowych.
Olej arganowy polecany jest również przy problemach z trądzikiem, wzmacnia paznokcie i włosy.
Olej arganowy organiczny, tłoczony na zimno. Butelka z kroplomierzem ułatwia aplikację.
Pojemność 30 ml, cena 25 zł
Ma złotawy kolor, ledwo wyczuwalny orzechowo - ziemisty zapach i konsystencję dużo przyjemniejszą niż dotychczas mi znana. Ma świetny poślizg, dobrze się rozprowadza i całkiem szybko wchłania. Pozostawia na skórze warstwę, która jednak nie odstrasza nadmierną tłustością.
Stosuję go na wiele sposobów:
- do twarzy: samodzielnie jako zastępstwo maseczki odżywczej, w połączeniu z kwasem hialuronowym, żelem aloesowym lub ambrozją nawilżającą zamiast kremu na noc, czasem dodaję kropelkę celem wzmocnienia kremu
- pod oczy zamiast kremu
- jako dodatek do maseczek na bazie glinki
- do wcierek do skóry głowy mieszając z żelem aloesowym
- wzmacniam nim maski włosowe
- do olejowania włosów, samodzielnie lub w połączeniu z innym olejem
- do pielęgnowania paznokci i skórek
Silnie regeneruje i odżywia, poprawia elastyczność skóry i przynosi ulgę w przypadku podrażnień i uszkodzeń. Wyraźnie też zmiękcza skórę i ją wygładza. Na włosach też zachowuje się całkiem inaczej niż moje wcześniejsze oleje arganowe - ładnie w nie wnika, bez problemu się spłukuje. Włosy pięknie po nim błyszczą, są sprężyste i bardziej mięsiste.
Jest to pierwszy olej arganowy, który polubiłam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz