wtorek, 9 czerwca 2015

Mój szminkowy debiut!

Przedstawiam Wam moją pierwszą w życiu szminkę :). Serio, nigdy wcześniej nie miałam szminki. Do szminki sklep dołożył mi konturówkę do ust, za którą serdecznie dziękuję, więc pełnia szczęścia! Pierwsza szminka i to od razu z kredką do konturowania? No, no, no :D
Producentem kosmetyków jest Felicea – nasza polska firma. Produkty posiadają proste i bardzo efektowne, eleganckie opakowania. Są to kosmetyki naturalne o przyjaznych cenach.
Zapraszam was do zapoznania się nie tylko z ofertą firmy Felicea (TU) ale także do zapoznania się z historią jej powstania (TU), motorem której były pasja, marzenia i wiedza.  


Od producenta:

Naturalna szminka
Lekka konsystencja szminki sprawia, że łatwo rozprowadza się na ustach, nie pozostawiając na nich żadnych smug i gródek. Dzięki naturalnym składnikom usta stają się miękkie i nawilżone. Naturalne i lekkie barwniki długotrwale utrzymują się na ustach, nadając im intensywny kolor. Dostępna w 6 wariantach kolorystycznych.

Skład:
Ricinus Communis Seed Oil, Hydrogenated Coco Glycerides, Squalane, Cera Alba, Candelilla Cera, Copernicia Cerifera Cera, Butyrospermum Parkii, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Hydrogenated Vegetable Oil, Tocopheryl Acetate, Mica, Grapefruit Peel Oil, C.I. 77891, C.I. 15850.


Naturalna konturówka do ust
Idealnie podkreśla kształt ust, może także służyć jako baza pod szminkę, przedłużając jej trwałość. Kolory konturówek felicea idealnie pasują do szminek z portfolio marki. Dzięki naturalnym składnikom konturówka zmiękcza, pielęgnuje i wygładza skórę ust, nie tworząc na niej tłustej warstwy. Kosmetyk równomiernie się rozprowadza, nie pozostawiając na niej smug. Dostępna w 6 wariantach kolorystycznych.

Skład:
Ricinus Communis Seed Oil, Hydrogenated Vegetable Oil,Capric Triglyceride, Hydrogenated Palm Glycerides, Candelilla Cera, Copernicia Cerifera Cera, Cera Alba, Talc, Tocopheryl Acetate, Mica, C.I.77891, C.I. 77491, C.I. 77492, C.I. 15850.




Felicea oferuje szminki i kredki do ust w 6 kolorach (TU szminki, TU konturówki). Ja wybrałam szminkę nr 25 i otrzymałam do niej idealnie dobraną kolorystycznie konturówkę nr 75.
Kolor szminki jest konkretny i raczej nie z tych subtelnych. Doszłam do wniosku, że jak szaleć to na całego i wybrałam szminkę w kolorze, jaki zawsze podobał mi się u innych - niezbyt ciemna czerwień. Do tej pory używałam wyłącznie błyszczyków i pomadek koloryzujących, które dawały efekty delikatne. Tak więc czerwona szminka to wielki krok :).

Niestety nie jestem w stanie wypowiedzieć się co do trwałości szminki w ujęciu obiektywnym, bowiem nie mam porównania. Subiektywnie rzecz biorąc nie narzekam – szminka utrzymuje się w stanie, w którym jest dobrze widoczna przez ok. 3 - 4 godzinki. Potem jest śniadanie, kawa, więc wiecie… szminka się ściera. Jeśli nie jem to widać ją nieco dłużej. Kredka trzyma się świetnie, więc nie ma potrzeby ponownego jej używania każdorazowo przy poprawkach szminki. Oba produkty są bardzo dobrze napigmentowane i bardzo kremowe w użyciu. Pięknie koloryzują usta już po pierwszym pociągnięciu. Mają fajną, wilgotną konsystencję i nie zauważyłam najmniejszych nawet oznak wysuszania. Wręcz odwrotnie, mam wrażenie, że utrzymują właściwy stopień nawilżenia warg.
Konturówka to super sprawa. Takim początkującym jak ja naprawdę ułatwia życie! Wystarczy zrobić obrys ust a potem pilnować żeby nie wyjechać szminką :D Twardość kredki jest świetnie wyważona - niezbyt miękka, ale jednocześnie kremowa i pozwalająca na precyzyjną kreskę.


Recenzję szminki Felicea w kolorze 21 możecie przeczytać u mojej Reniulki (TU).

Mogę śmiało powiedzieć, że mój debiut szminkowy jest bardzo udany :). Zarówno jakościowo jak i kolorystycznie.
Felicea zrobiła na mnie świetne wrażenie. Kolejna polska firma kosmetyczna, którą po prostu trzeba znać! Mam nadzieję, że ich oferta będzie stale powiększana, bo potrzeba nam tak dobrych jakościowo, polskich kosmetyków w przystępnych cenach!

41 komentarzy:

  1. Piękny kolor, odważny, ale piękny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)))
      I wiesz co? Podoba mi się na mnie ten kolor :D

      Usuń
  2. Robicie mi wielkiego smaka na te kosmetyki Felicea!

    OdpowiedzUsuń
  3. Już wiem jakiej firmy będę kupowac szminki! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi strasznie się podoba :))))))
      Ogólnie firma kusząca.

      Usuń
  4. Jestes niemożliwa:). Poniekad dzieki Tobie ostatnio długo kontemplowałam zyrafy w łódzkim zoo. Świetne sa:). Co do szminek... Jakby to ująć. Wiesz. Niektorzy zbierają buty- inni np szminki. Ja chociażby :). Moge udzielać korepetycji ze szminkologii. W torebce noszę jednorazowo ze 20- no zmieniam co jakiś czas, zeby żadna pokrzywdzona nie była :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żyrafy są cudne :DDDDDDDDD godny obiekt kontemplowania :DDD
      20 szminek????? No cóż, każdy ma swojego bzika - Ty masz dużego :DDD
      Słusznie je dopieszczasz po równo! Jeszcze by się któraś obraziła :D

      Usuń
  5. ja za czerwienią nie przepadam, ale konturówka w odcieniu 73 mocno przypadła mi do gustu! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Konturówka jest bardzo fajna. Jestem początkująca w temacie, ale mi pasuje :)

      Usuń
  6. Ale ciekawa firma:) A Ania ja CIe przepraszam za nieładne zapachy szmponu i odzywki ale naciapałam różnych olejków i taki wyszedł smrodek a szamponu trzeba duzo dac bo to była odzywla która wyszla za mało gesta i przerobiłam na szampon na moich włosach działa fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wierzę w ten smrodek :D na pewno ładnie pachnie.
      Nie mogę się doczekac weekendu i testowania :D normalnie wczoraj jak dziecko siedziałam i oglądałam wszystko 10 razy :DDDD

      Usuń
    2. widzisz jak to fajnie komuś radość sprawić;) takim byle czym

      Usuń
    3. Byle czym??!!
      Jak śmiesz tak pisać o tych cudeńkach! Nie pozwalam!

      Usuń
  7. Debiut, ale jaki odważny i ognisty ;) U mnie było pospdobnie ze szminką dr. Hauschka. Jak wybierać to konkretnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo udany debiut :) Podobno lepiej późno niż wcale :D
    Szminka + konturówka to mój niezbędnik od zawsze. Muszę podejść na Nowolipki i przyjrzeć im się bliżej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :)
      Obmacaj koniecznie! Fajnie, że chłopaki mają feliceę :)

      Usuń
  9. Piękny masz ten debiut, bardzo mój kolor :) Słyszałam wcześniej o Felicea, ale wtedy jeszcze mieli dużo skromniejszą ofertę. Teraz chętnie coś u nich kupię! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. woow, jaki skład :) no i Polska firma <3 jak najbardziej na plus

    OdpowiedzUsuń
  11. Wstyd się przyznać,ale ja jeszcze nigdy nie miałam konturówki do ust :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Nawet nie znam tej firmy, a szkoda szkoda bo szmineczka prezentuje się pięknie :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Ależ byłam ciekawa tego debiutu - widziałam wcześniej Twój wpis ale nie miałam czasu żeby siąść i coś napisać - wiesz, że ostatnio byłam trochę "zalatana" ..
    Miodzio i malinka! Pięknie i faktycznie od razu skok na głęboką wodę i bardzo dobrze! i z sukcesem! A co najważniejsze, że SAMA czujesz się przekonana i zadowolona..
    Ja ostatnio zachwycam się pomadką Lily Lolo - to niesmowite jaki kolor i siła w naturalnych pomadkach jest !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. *: *: *:
      Wiem, wiem - odwaliłyście kawał świetnej z roboty ze spotkaniem!
      Dzięki Kochana :DDD
      Lily lolo mówisz.... :) widziałam, prezentują się świetnie. Jeszcze so'bio mnie interesują.

      Usuń
  14. Wiedziałam, że będziesz zadowolona ze szminki :) Kolorek podoba mi się ale na cudzych ustach. Dla siebie wolałabym inny :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pierwsza szminka? Nie wierzę. PIękny kolorek. Czuję, że ta czerwień także i mnie by pasowała.

    OdpowiedzUsuń
  16. lubię czerwone szminki, podoba mi się

    OdpowiedzUsuń
  17. Muszę się nią zainteresować. Fajne składy! Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  18. świetne hasło : Przejdź na naturalną stronę kosmetycznej mocy :)
    ja już przeszłam, z kosmetykami, teraz zmieniam swoją dietę :)
    co do szminki, kolor 238 z Couleur Caramel polecam, piękna czerwień ale trochę przygaszona ...
    w takiej ognistej czerwieni źle bym się czuła..
    pozdrawiam serdecznie,

    OdpowiedzUsuń