W sklepie iwos pojawiły się całkiem niedawno farby marki Tints of Nature i to właśnie tą farbą dokonałam ostatniej rewitalizacji swoich siwiejących włosów.
Od producenta:
Naturalna farba do włosów marki Tints of Nature o oznaczeniu 3N. Nadaje włosom naturalny odcień ciemnego brązu. Włosy wyglądają naturalne i ładnie się błyszczą. Farba pokrywa do 100% siwych włosów i wyrównuje kolor na całej ich długości.
Farby Tints of Nature zawierają do 60% naturalnych składników, które nie niszczą włosów i ich nie przesuszają. W składzie znajdziemy wyciągi z pomarańczy, grejpfruta, żywokostu i rumianku, które działają nawilżająco i ochronnie. Farba nie zawiera szkodliwego amoniaku, dzięki czemu włosy po jej zastosowaniu są gładkie i miękkie. Przygotowanie i sposób aplikacji produktu jest niezwykle prosty.
Opakowanie zawiera:
szampon oczyszczający (Clarifying Shampoo 10ml)
rękawiczki foliowe
foliowy czepek
ulotkę z instrukcją
żel koloryzujący (Colour Gel 50 ml)
emulsję rozwijającą (Colourfix 50 ml)
szampon (Shampoo) i odżywkę (Conditioner) po farbowaniu (2 x 10 ml)
cena regularna 38 zł
Bezpieczeństwo: Farba zawiera do 60% naturalnych składników. Charakteryzuje ją możliwie jak najniższy poziom zawartości PPD. Pozbawiona jest szkodliwych składników takich jak: amoniak, rezorcyna, parabeny.
Składy:
Tints of Nature Clarifying Shampoo: Aqua, Sodium C14-16 Olefin Sulfonate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Cocoamphoacetate, Disodium Cocoamphodiacetate, PEG-120 Methyl Glucose Dioleate, **Glyceryl Laurate, Sodium Sulphite, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Urea, Parfum, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, *Citrus Grandis (Grapefruit) Fruit Extract, Citric Acid.
Tints of Nature Shampoo: Aqua, Sodium C14-16 Olefin Sulfonate, **Lauryl-Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, **Coco-Glucoside , Polysorbate 20, Glyceryl Laurate, **Hydrolysed Wheat Protein , PEG-120 Methyl Glucose Dioleate, Panthenol, Lauryl Methyl Gluceth-10 Hydroxypropyldimonium Chloride, *Symphytum Officinale (Comfrey) Leaf Extract, Phenoxyethanol, Parfum, *Aloe Barbadensis (Aloe) Leaf Juice, *Anthemis Nobilis (Chamomile) Flower Extract, *Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Extract, Polyquaternium-10, Citric Acid, Tetrasodium Glutamate Diacetate, **Glycerin , **Avena Strigosa (Black Oat) Seed Extract, **Lecithin , Ethylhexylglycerin, Tocopherol .
Tints of Nature Conditioner: Aqua, **Cetyl Alcohol, **Methyl Glucose Sesquistearate, Stearalkonium Chloride, **Stearyl Alcohol, **Hydrolysed Wheat Protein, Panthenol, *Symphytum Officinale (Comfrey) Leaf Extract, PEG-100 Stearate, Oleth-10, PPG-3 Benzyl Ether Myristate, *Aloe Barbadensis (Aloe) Leaf Juice, *Anthemis Nobilis (Chamomile) Flower Extract, *Glycerin, Parfum, Citric Acid, *Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Benzyl Alcohol , Phenoxyethanol, *Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, *Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Polyquaternium-10, Potassium Sorbate, Tocopherol, **Avena Strigosa (Black Oat) Seed Extract, **Lecithin.
Colourfix: Aqua, Hydrogen Peroxide, *Anthemis Nobilis (Chamomile) Flower Extract, Phenoxyethanol, Benzyl Alcohol, Potassium Sorbate, Tocopherol, Etidronic Acid, Polyquaternium-10.
Colour Gel: PEG-2 Soyamine, Aqua, PEG-4 Rapeseedamide, *Alcohol Denatured, **Propanediol, Oleic Acid, Ethanolamine, Parfum, **Hydrolysed Wheat Protein, p-Phenylenediamine, 4-Chlororesorcinol, Sodium Sulphite, Ascorbic Acid, Sodium Hydrosulphite, Tetrasodium EDTA, PEG-7 Glyceryl Cocoate, *Aloe Barbadensis (Aloe) Leaf Juice, *Symphytum Officinale (Comfrey) Leaf Extract, *Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Extract, *Citrus Grandis (Grapefruit) Fruit Extract, 2-Amino-4-Hydroxyethylaminoanisole Sulphate, N-Phenyl-p-Phenylenediamine Sulphate, m-Aminophenol, 4-Amino-2-Hydroxytoluene, Tocopherol.
Wybrałam kolor 3N - naturalny, ciemny brąz. Jest to naprawdę ciemny brąz o chłodnym odcieniu. Wyszedł ciemniejszy niż mój naturalny i trochę ciemniejszy niż zamierzałam, ale nie szkodzi - podoba mi się. Następnym razem skuszę się na czekoladowy brąz.
Sam proces nakładania farby jest bajecznie prosty, szybki, bezproblemowy i niebrudzący. Do buteleczki z dzióbkiem przelewamy żel koloryzujący, mieszamy silnie potrząsając i po zdjęciu małej nakręteczki zabezpieczającej dzióbek nakładamy farbę. Dzięki dzióbkowi i żelowej konsystencji aplikacja farby jest wyjątkowo łatwa i bardzo szybka. Najpierw naniosłam żel na włosy u nasady, potem dokładnie wmasowałam, nałożyłam na wierzch i znowu wmasowałam. Bardzo przyjemny i bezproblemowy proces :). Nic nie kapie, nic nie chlapie. Zero czyszczenia łazienki po farbowaniu, ubrudzonej podłogi, ścian, blatu, umywalki. Nie ubrudziłam nawet podkoszulki, w której farbowałam włosy. Super!
Podczas trzymania farby pod folią przez zalecane 30 minut nic się spod niej nie wydobywało i nie spływało mi po karku. Fajne jest też to, że farba ma ledwo wyczuwalny zapach, który nie jest ani ostry ani uciążliwy - woń jest naprawdę bardzo słaba i na pewno nie jest typowa dla środków koloryzujących.
Przed farbowaniem myłam włosy swoim szamponem, nie skorzystałam z załączonej saszetki szamponu oczyszczającego. Ale już po farbowaniu skusiłam się na szampon nawilżający załączony do farby i na odżywkę. Szampon był ok, natomiast odżywki było za mało - dołożyłam innej :).
Podczas spłukiwania farby miałam wrażenie, jakbym zmywała odżywkę :). Włosy były śliskie, nie było jałowości i splątania typowego u mnie po farbowaniu. Skołtuniły się dopiero po dwóch myciach szamponem :). Po dokładnym wypłukaniu farby samą wodą, podczas mycia szamponem piana nie była już zabarwiona.
Po wyschnięciu włosy nie sprawiały wrażenia suchych czy wyniszczonych. Skalp nie był ściągnięty ani podrażniony, ale na dokładniejszą reakcję skóry głowy nie czekałam - od razu na noc nałożyłam wcierkę.
Siwe włosy zostały ładnie pokryte. Nie wiem jak długo się to utrzyma, ale cieszę się, że od razu po farbowaniu nie są jaśniejsze od reszty (tak jak to było po hennie).
Efekt mi się podoba, jestem zadowolona. Nie wiem jak długotrwały on będzie, ale jeśli farba nie będzie mi niszczyła włosów to takie szybkie, bezproblemowe i niebrudzące farbowania mogę powtarzać nawet co 1,5 miesiąca :).
Bezpieczeństwo: Farba zawiera do 60% naturalnych składników. Charakteryzuje ją możliwie jak najniższy poziom zawartości PPD. Pozbawiona jest szkodliwych składników takich jak: amoniak, rezorcyna, parabeny.
Składy:
Tints of Nature Clarifying Shampoo: Aqua, Sodium C14-16 Olefin Sulfonate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Cocoamphoacetate, Disodium Cocoamphodiacetate, PEG-120 Methyl Glucose Dioleate, **Glyceryl Laurate, Sodium Sulphite, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Urea, Parfum, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, *Citrus Grandis (Grapefruit) Fruit Extract, Citric Acid.
Tints of Nature Shampoo: Aqua, Sodium C14-16 Olefin Sulfonate, **Lauryl-Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, **Coco-Glucoside , Polysorbate 20, Glyceryl Laurate, **Hydrolysed Wheat Protein , PEG-120 Methyl Glucose Dioleate, Panthenol, Lauryl Methyl Gluceth-10 Hydroxypropyldimonium Chloride, *Symphytum Officinale (Comfrey) Leaf Extract, Phenoxyethanol, Parfum, *Aloe Barbadensis (Aloe) Leaf Juice, *Anthemis Nobilis (Chamomile) Flower Extract, *Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Extract, Polyquaternium-10, Citric Acid, Tetrasodium Glutamate Diacetate, **Glycerin , **Avena Strigosa (Black Oat) Seed Extract, **Lecithin , Ethylhexylglycerin, Tocopherol .
Tints of Nature Conditioner: Aqua, **Cetyl Alcohol, **Methyl Glucose Sesquistearate, Stearalkonium Chloride, **Stearyl Alcohol, **Hydrolysed Wheat Protein, Panthenol, *Symphytum Officinale (Comfrey) Leaf Extract, PEG-100 Stearate, Oleth-10, PPG-3 Benzyl Ether Myristate, *Aloe Barbadensis (Aloe) Leaf Juice, *Anthemis Nobilis (Chamomile) Flower Extract, *Glycerin, Parfum, Citric Acid, *Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Benzyl Alcohol , Phenoxyethanol, *Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, *Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Polyquaternium-10, Potassium Sorbate, Tocopherol, **Avena Strigosa (Black Oat) Seed Extract, **Lecithin.
Colourfix: Aqua, Hydrogen Peroxide, *Anthemis Nobilis (Chamomile) Flower Extract, Phenoxyethanol, Benzyl Alcohol, Potassium Sorbate, Tocopherol, Etidronic Acid, Polyquaternium-10.
Colour Gel: PEG-2 Soyamine, Aqua, PEG-4 Rapeseedamide, *Alcohol Denatured, **Propanediol, Oleic Acid, Ethanolamine, Parfum, **Hydrolysed Wheat Protein, p-Phenylenediamine, 4-Chlororesorcinol, Sodium Sulphite, Ascorbic Acid, Sodium Hydrosulphite, Tetrasodium EDTA, PEG-7 Glyceryl Cocoate, *Aloe Barbadensis (Aloe) Leaf Juice, *Symphytum Officinale (Comfrey) Leaf Extract, *Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Extract, *Citrus Grandis (Grapefruit) Fruit Extract, 2-Amino-4-Hydroxyethylaminoanisole Sulphate, N-Phenyl-p-Phenylenediamine Sulphate, m-Aminophenol, 4-Amino-2-Hydroxytoluene, Tocopherol.
Wybrałam kolor 3N - naturalny, ciemny brąz. Jest to naprawdę ciemny brąz o chłodnym odcieniu. Wyszedł ciemniejszy niż mój naturalny i trochę ciemniejszy niż zamierzałam, ale nie szkodzi - podoba mi się. Następnym razem skuszę się na czekoladowy brąz.
Sam proces nakładania farby jest bajecznie prosty, szybki, bezproblemowy i niebrudzący. Do buteleczki z dzióbkiem przelewamy żel koloryzujący, mieszamy silnie potrząsając i po zdjęciu małej nakręteczki zabezpieczającej dzióbek nakładamy farbę. Dzięki dzióbkowi i żelowej konsystencji aplikacja farby jest wyjątkowo łatwa i bardzo szybka. Najpierw naniosłam żel na włosy u nasady, potem dokładnie wmasowałam, nałożyłam na wierzch i znowu wmasowałam. Bardzo przyjemny i bezproblemowy proces :). Nic nie kapie, nic nie chlapie. Zero czyszczenia łazienki po farbowaniu, ubrudzonej podłogi, ścian, blatu, umywalki. Nie ubrudziłam nawet podkoszulki, w której farbowałam włosy. Super!
Podczas trzymania farby pod folią przez zalecane 30 minut nic się spod niej nie wydobywało i nie spływało mi po karku. Fajne jest też to, że farba ma ledwo wyczuwalny zapach, który nie jest ani ostry ani uciążliwy - woń jest naprawdę bardzo słaba i na pewno nie jest typowa dla środków koloryzujących.
Przed farbowaniem myłam włosy swoim szamponem, nie skorzystałam z załączonej saszetki szamponu oczyszczającego. Ale już po farbowaniu skusiłam się na szampon nawilżający załączony do farby i na odżywkę. Szampon był ok, natomiast odżywki było za mało - dołożyłam innej :).
Podczas spłukiwania farby miałam wrażenie, jakbym zmywała odżywkę :). Włosy były śliskie, nie było jałowości i splątania typowego u mnie po farbowaniu. Skołtuniły się dopiero po dwóch myciach szamponem :). Po dokładnym wypłukaniu farby samą wodą, podczas mycia szamponem piana nie była już zabarwiona.
Po wyschnięciu włosy nie sprawiały wrażenia suchych czy wyniszczonych. Skalp nie był ściągnięty ani podrażniony, ale na dokładniejszą reakcję skóry głowy nie czekałam - od razu na noc nałożyłam wcierkę.
Siwe włosy zostały ładnie pokryte. Nie wiem jak długo się to utrzyma, ale cieszę się, że od razu po farbowaniu nie są jaśniejsze od reszty (tak jak to było po hennie).
Efekt mi się podoba, jestem zadowolona. Nie wiem jak długotrwały on będzie, ale jeśli farba nie będzie mi niszczyła włosów to takie szybkie, bezproblemowe i niebrudzące farbowania mogę powtarzać nawet co 1,5 miesiąca :).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz