wtorek, 30 marca 2021

Poduszki wypełnione łuską gryczaną

Dwa miesiące temu zostałam posiadaczką dwóch poduszek i wałka wypełnionych łuską gryczaną.
Naczytałam się cudów o tego rodzaju produktach i postanowiłam przekonać się o co tyle szumu.


Od producenta:
Poduszka wypełniona łuską gryki w zestawie z powłoczką wykonaną z naturalnego lnu. To najzdrowsze i najbardziej naturalne rozwiązanie, ponieważ zarówno wsypa, jak i zewnętrzna powłoczka wykonane są z naturalnych, niebielonych materiałów. Dodatkowo powłoczka posiada właściwości chłodzące i antybakteryjne. Polecamy!

Oferowana poduszka to najzdrowsze rozwiązanie. Wewnętrzna wsypa wykonana jest ze 100% grubej bawełny co uniemożliwia przedostawanie się zanieczyszczeń. Zewnętrzna powłoczka została uszyta ze 100% lnu. Dzięki zastosowanym materiałom uzyskano wyrób wykonany w 100% z naturalnych surowców.

Poduszka jest wypełniona specjalnie przez nas oczyszczoną i pozbawioną kurzu i mąki łuską gryki. Łuski mogą swobodnie przemieszczać się wewnątrz poduszki, dopasowując się do ułożenia szyi i głowy. To daje efekt poduszki ortopedycznej, która wspiera kręgosłup w prawidłowej pozycji. Taka poduszka pozwala pozbyć się napięcia z karku i poprawia jakość snu.

Specjalny - piramidkowy kształt łusek pozwala na swobodny przepływ powietrza wewnątrz poduszki. Dlatego tak ważne jest, aby tkaniny z których są wykonane były w 100% naturalne. Tylko takie rozwiązanie pozwoli naszej skórze oddychać i zapobiegnie nadmiernemu jej poceniu kiedy śpimy.

WŁAŚCIWOŚCI PODUSZKI GRYCZANEJ:
  • jest antyalergiczna,
  • delikatnie masuje głowę i szyję, dzięki czemu łatwiej pozbyć się stresu i zmęczenia,
  • pomaga utrzymać kręgosłup w prawidłowej pozycji,
  • jest w 100% naturalna i ekologiczna,
  • pomaga przy bólach szyi i karku oraz zaburzeniach snu,
  • sen jest bardziej komfortowy, głębszy i lepszej jakości,
  • łuski w kształcie piramidek umożliwiają dobry przepływ powietrza i zapobiegają poceniu się skóry głowy,
  • łuski gryki są bardzo elastyczne, dzięki czemu doskonale dopasowują się do kształtu głowy i pozycji leżącego,
  • jest ciepła w zimie i chłodna latem,
  • posiada wszyty zamek błyskawiczny - zarówno w lnianej poszewce, jak i bawełnianej wsypce, dzięki czemu można dopasować ilość wypełnienia do własnych potrzeb oraz bez problemu je odświeżyć i wyprać powłoczkę,
  • nie wymaga specjalnego traktowania: powłoczkę można prać, a wypełnienie odświeżać przez wystawienie na promienie słoneczne.
Mam dwie poduszki:
40x40cm, waga 1 kg, cena 53,50zł
50x60cm, waga 3,3kg, cena 74 zł
oraz wałek o wymiarach 14x50cm, cena 67,50 zł.
Kupowałam w sklepie Gryczane.pl



Zarówno poduszki i wałek kupiłam w wersji z dodatkową powłoczką lnianą. Gryczany wsad znajduje się w poszewce z bawełny zamykanej na suwak, którą wkłada się do powłoczki z lnu.
Poduszka chrzęści podczas użytkowania :) i jest znacznie cięższa od zwykłych poduszek.

Poduszka jest twarda. Mam wrażenie jakbym spała na drewnianym pieńku. Ale nie jest to twardość, która by powodowała odgniecenia czy ból. Na pewno jednak do tej twardości, braku elastyczności i sprężystości poduszki trzeba się przyzwyczaić i nie każdemu będzie to odpowiadało. W tym miejscu pozwolę sobie kategorycznie nie zgodzić się z opisem producenta, jakoby łuska z gryki była sprężysta a poduszka nią wypełniona dopasowywała się do kształtu głowy i pozycji - moje obserwacje są wręcz odwrotne.

Plusem jest to, że poduszka w trakcie snu nie zapada się, nie odkształca - jak ją sobie ułożymy tak zostanie. Trzeba jednak liczyć się z tym, że po zmianie pozycji poduszka nie dopasuje się do nas, musimy sami ją dopasować - trzeba zrobić ręką wgłębienie, albo przesunąć wsad w odpowiednie miejsce. Być może dla osób mało wiercących się byłoby to mniej problematyczne, ale ja zmieniam pozycje w czasie snu wiele, wiele razy i za każdym razem wybudzam się bardziej niż bym tego chciała z powodu konieczności ułożenia sobie poduszki do nowej pozycji. Elastyczności i sprężystości nie ma żadnej, ani trochę - dokładnie jak w przypadku pieńka :D. 

Dużym plusem jest fakt, że poduszka nie oddaje nam ciepła i nie zdarzyło mi się obudzić ze spoconą lub choćby rozgrzaną głową. Poduszki też nie pylą, choć zupełnie nie wiem czemu się tego obawiałam.

Duże nadzieje pokładałam w wałku - planowałam umieszczać go pomiędzy kolanami, żeby ulżyć kręgosłupowi w trakcie snu na boku i zachować dogodniejsze dla niego ułożenie. Niestety jeśli chodzi o wałek w takim zastosowaniu skończyło się na kilku nieudanych próbach. Wałek jest po prostu na to za ciężki. Po umieszczeniu go między kolanami i udami, noga od spodu jest tak obciążona, że drętwieje i boli. Na razie nie znalazłam pomysłu na inne wykorzystanie wałka, bo pod kark jest dla mnie za wysoki i za twardy.
Poduszek używam - większa jest w sypialni, ale położyłam na nią normalnego jaśka, który amortyzuje odrobinę gryczaną twardość i zapewnia kapkę elastyczności i miękkiego otulenia, których mi brakuje. Jasiek leży w salonie na kanapie i służy do poleżenia w trakcie oglądania filmu albo jako podpórka do pleców :D.


Szczerze przyznam, że nie doznałam żadnego z obiecywanych leczniczych efektów spania na poduszce z gryki. Nie pomogła w żadnym stopniu w niwelowaniu bólów kręgosłupa, szyi czy karku, nie wpłynęła na polepszenie jakości snu. Byłam nastawiona bardzo entuzjastycznie do tych produktów, ale nie rozkochały mnie w sobie tak jak to zakładałam. 

Czy kupiłabym ponownie?
Trudne pytanie.... Na pewno polecam kupić jedną i sprawdzić czy to dla Ciebie. Kupowanie od razu całego zestawu uważam za swój błąd.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz