Nawilżająca maska Lovely Day była na mojej liście długo, oj długo. Kiedy okazało się, że marka znika z polskiego rynku, Aga (Kosmetyczny Fronesis) była czujna i wykupiła większą część pozostałego w sklepie Bioana.pl asortymentu :D
Maska Hyaluron + Bloom z różową glinką trafiła do mnie jako część prezentu gwiazdkowego do Agi (Kosmetyczny Fronesis) i Moni (Mama z różową torebką).
Opis produktu:
Maska Hyaluron + Bloom zapewnia skórze nawilżenie, witaminy i składniki odżywcze. Francuska glinka, kwasy owocowe PHA, kwas hialuronowy i olejek z malin wspaniale działają na skórę suchą, z pierwszymi zmarszczkami i bladą cerę pozbawioną „blasku”. Odpowiednia dla wszystkich rodzajów skóry. Bez perfum, olejków eterycznych, barwników i alkoholu.
Skład: Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Rosa Damascea Flower Water, Glycerin, Rubus Idaeus Seed Oil, Rosa Moschata Seed Oil, Lactobacillus Ferment, Cetearyl Wheat Straw Glycosides (and) Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate Citrate, Tocopherol, Kaolinite, Gluconolactone, Hibiscus Sabdariffa Flower Extract, Sodium Hyaluronate, Citric Acid, Benzyl Alcohol**, Benzoic Acid**, Sorbic Acid**
** Konzentration unter 0,01 % (Spuren)
PH: 4
Maska ma przyjemną, kremową konsystencję i nie jest perfumowana. Po nałożeniu na twarz od razu czuję ukojenie i łagodzenie wszelkich podrażnień czy nadwrażliwości. Po jej zmyciu efekt ten jak najbardziej się utrzymuje.
Zazwyczaj trzymam maseczkę ok. pół godziny i przez ten czas znaczna jej część jest wchłonięta. Po usunięciu pozostałości maseczki skóra twarzy jest bardzo miękka i silnie wygładzona. Jest odczuwalnie nawilżona i odżywiona a także oczyszczona. Pory są zmniejszone a ewentualne podrażnienia skutecznie okiełznane i mniej dokuczliwe. Skóra z każdym użyciem jest w coraz lepszym stanie.
Maseczkę intensywnie używałam w czasie, kiedy moja cera była w fatalnym stanie - przesuszona, ściągnięta, mocno podrażniona, wymęczona i silnie łuszcząca się. Nakładałam ją co 2 dni i dawała mi dużą ulgę a także poprawiała stan cery. Co ważne maseczka nie obciąża skóry, nawet nakładana często i w dużej ilości.
Jest bardzo wydajna. Ma wprawdzie pojemność aż 100 ml, ale używałam jej przez długi czas bardzo często, obecnie także często, a dna wciąż nie widać.
Maseczka jest wyjątkowej jakości i skuteczności. W ogromnym stopniu to właśnie jej zawdzięczam odgruzowanie mojej paszczy. Nawilża, odżywia, regeneruje, a dodatkowo oczyszcza i wzmacnia skórę twarzy. Jest tak wydajna, że pomimo częstego i chętnego sięgania po nią od ponad 2 miesięcy będzie u mnie gościć jeszcze długo. I jakoś mnie to wcale nie martwi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz