Swoim zwyczajem chwalę się moimi nowościami :).
Plants for Beauty to miejsce magiczne, kuszące i podstępne... jaskinia kosmetycznej rozpusty! Człowiek zagląda, ot tak, od niechcenia, a po paru chwilach ma zapisane pół kartki pozycjami, które koniecznie musi mieć! Trzeba wydobyć resztki zdrowego rozsądku, by nie zaciągnąć kredytu na zakupy.
Tym razem trafiły do mnie te oto cuda:
- lakier do paznokci "juice" 100% pure (na żywo nie jest tak wyraziście różowy, jest lekko złamany, pudrowy, z leciusieńką nutką brzoskwiniową)
- korektor w kolorze natural beige (07) couleur caramel
- pomadka anti-aging dandelion 100% pure (na moim monitorze jest bardziej różowa niż w rzeczywistości, na żywo ma domieszkę brzoskwinki i cielistości)
Nowopowstały sklep naturalny Prawo Natury.pl obdarował mnie ekologicznymi tabletkami do zmywarki marki sonnet, za co jeszcze raz dziękuję :).
Jesteśmy po pierwszych zmywaniach z ich wykorzystaniem i na ten moment jestem bardzo zadowolona. Ale potrzebuję jeszcze kilku - kilkunastu zmywań by je ocenić.
Na pewno jestem mile zaskoczona ceną tabletek. Asortyment firmy sonett jest naprawdę fajny, jakoś umknęło mi wcześniej to, że mają tyle ciekawych produktów (TU ich asortyment). Zapraszam Was też do zapoznania się z kosmetyczną częścią oferty sklepu :).
Z nowości u mnie na tyle.
Chciałabym przez pierwszą część roku powstrzymać się od zakupów kosmetycznych, bo mam troszkę zapasów.... Trzymajcie kciuki za powodzenie tej ciężkiej misji.
I przypominam, że dziś ostatni dzień na przysłanie przepisu z melisą na ten konkurs.
couleur caramel bardzo mnie interesuje, zwłaszcza te kuleczki rozświetlające a'la meteoryty guerlain :)
OdpowiedzUsuńFajne są te kulki :)))
UsuńMnie kusi baza pod makijaż, szminki, cienie...
Kredyt na kosmetyki to byłoby dobre:) Lakier i pomadka ma cudny kolor. Muszę zaraz zajrzeć do tego sklepu.
OdpowiedzUsuńZaglądasz na własną odpowiedzialność :DDDDD
UsuńMiód, cud i orzeszki:) Po 40-tce odpowiedzialność ograniczona hihihi. Buziale
UsuńMi ostatnio lekarz powiedziała, że gwarancja jest tylko do 30-tki :DDD dając do zrozumienia, że jestem nieco przeterminowana :D
UsuńSkoro więc jesteśmy przeterminowane to i odpowiedzialności chyba nie ponosimy za wielkiej, prawda? :D No jak człowiek przeterminowany to nie całkiem świadom tego co robi!
Prawda, prawda szczera prawda a co do przeterminowania to dopiero po 40- tce. Ja miałam gwarancję do 40 urodzin potem mąż chciał przedłużyć gwarancję ale nie wyszło he he więc powoli się sypie :D Więc Ty jesteś jeszcze na gawrancjii masz dobry termin przydatności. Buziaczki
UsuńMąż po znajomości przedłużył Ci gwarancję o 10 lat :DDDD
UsuńPróbował ale mu nie wyszlo :D Biedny chodził i szukał żeby przedłużyć okres gwarancyjny a nie załatwił nawet serwisu pogwarancyjnego hehe i musi teraz się męczyć ;)
UsuńAniu do 40-tych urodzin masz gwarancję jak nic :D Buziale
Usuńumm ;) kolorowo ;)
OdpowiedzUsuńObiecałam sobie, że zacznę się trochę malować :D do tej pory tylko podkład i tusz od rzęs, od czasu do czasu błyszczyk albo jedyna szminką jaką dotychczas miałam :D czas dojrzeć makijażowo.
UsuńO to tak jak Ja! Ja też dojrzała do pełnego makijażu 😄
UsuńTo życzę powodzenia nam obu :)))
UsuńDamy radę :)
UsuńCiekawe rzeczy, niczego nie znam ;p
OdpowiedzUsuńJa też :))
UsuńLakier ma extra buteleczkę :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńI dużą pojemność - prawie 15 ml
Suoer nowości, miłych testów :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTrzymam kciuki byś sama sobie nic nie kupiła, za siebie nie ręcze :D
OdpowiedzUsuńCiekawe zakupy!ta firma co masz od niej korektor bardzo mnie ciekawi :)
Dzięki - kciuki bardzo potrzebne!
UsuńMnie też :D fajne mają opakowania i kolory kosmetyków.
Dzięki :)
OdpowiedzUsuńLakier wygląda obiecująco, chociaż jest drogi :-)
OdpowiedzUsuńNaturalne lakiery to wciąż towar deficytowy na rynku kosmetycznym, poza tym ma dużą pojemność.
UsuńFajne masz te nowości. A co do malowania się, to ja też sobie obiecuję i obiecuję i jakoś marnie mi to wychodzi :)))
OdpowiedzUsuńNo właśnie.... obiecywanie idzie mi najłatwiej :D
UsuńTo prawda na zakupy w sklepie P&B to przydałby się kredyt. Często popłynęłam tam w zeszłym roku.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za postanowienie. Czyli ograniczamy się obie, bo to też bardzo leży mi na sercu.
:DD
UsuńTrochę luzu w szafce by nie zaszkodziło...
Absolutnie cudowne nowości! Lakier 100% pure wygląda cudnie, uwielbiam takie odcienie, mnie zbiera na jakiś naturalny lakier, ale cały czas się zastanawiam czy będę regularnie nim malować paznokcie. Również pomadka wygląda na świetną. Czekamy więc na recenzje.
OdpowiedzUsuńKolory dużo ładniejsze niż na zdjęciach :))))
UsuńPrzecudowne nowości z Plantsforbeauty!
OdpowiedzUsuńOj tak :)
UsuńNie mam kasy. Nie mam kasy.... Muszę to sobie powtarzać, zeby przynajmniej przez kwartał odpuścić zakupy:)
OdpowiedzUsuńAle tylko zerknę do tego Plants for beauty...
UsuńI tak się właśnie zaczyna.....
UsuńWow, ale nowości:) u mine lista z plantsforbeauty jest taka długa... jednak pierwsze muszę pozużywać zapasy:( Jestem ciekawa jak się będzie spisywał lakier, no i korektor też, nooo i pomadka:) kurcze mam ochotę wszystko przetestować:D
OdpowiedzUsuń:DDD
UsuńStrasznie dużo fajnych rzeczy tak jest, ciężko się zdecydować i opanować przed wykupieniem całego sklepu :)))
Obok Couleur Caramel nie można przejść obojętnie. Musiałam kupić i koniec. Obiecuję sobie, że będę bardziej powściągliwajeśłi chodzi o kosmetyczne zakupy - no cóż postanowienia ...A życie swoje.
OdpowiedzUsuńDla tak pięknych zakupów jak Twoje można nagiąć zasady, nawet własne :)))
Usuńklep Plants for beauty poznałam dzięki Pani i 2 pierwsze zakupy mam już za sobą. Póki co najbardziej zadowolona jestem z primera ze 100% Pure. Dziękuję za jego recenzję, bo to dzięki niej zdecydowałam się na jego zakup. W końcu w ciągu dnia mogę zapomnieć o poprawianiu makijażu. Kupiłam też bazę nawilżająco-wygładzającą z Couleur Caramel, ale u mnie nie przyniosła pożądanego rezultatu. Może jeszcze kiedyś przetestuję samą wygładzającą, ale póki co wręcz ubóstwiam primer ze 100 % Pure i teraz eksperymentuję z minerałkami, by sprawdzić, które były dla mnie najlepsze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Edyta
Bardzo miło mi czytać te słowa i ciesze się bardzo, że moja recenzja się przydała :))))
UsuńKusiła mnie baza coulour caramel, ale skoro 100% Pure dużo lepsza to na razie dam sobie spokój. I fakt - przebić bazę 100% Pure będzie ciężko, bo jest fantastyczna :).
Minerałki świetna sprawa, szkoda, że lauress już zamknięty, bo to minerały moich marzeń. Z najbardziej chwalonych mogę polecić annabelle minerals, lily lolo, meow, nowe formuły pixie. Wśród testowanych przeze mnie te właśnie wypadły najlepiej, zaraz po lauressie :)- oczywiście nie ma gwarancji, że jak mi się spodobały to i innym przypasują....
Dobrać minerały jest trudno, ale jak się już trafi na swoje to efekt jest naprawdę świetny :).
Coś o tym wiem. Od 2 lat próbuję sobie jakieś dobrać. Testowałam już Annabelle Minerals, Meow i Pixie. Może z nową bazą pod makijaż będzie lepiej. W tej chwili ponownie testuję Pixie. Przy okazji zakupów w Plants for Beauty wybrałam sobie też próbkę podkładu z Uoga Uoga i tam mi się spodobał, że poważnie rozważam zakup pełnowymiarowego opakowania. Żałuję, że nie ma możliwości przetestowania podkładów z Coulour Caramel, bo ciekawą mają ofertę.
UsuńEdyta
No jasne! Uoga uoga :DDD Mam ich podkład, bardzo lubię!
UsuńLubie firmę sonett. Kupuje ich mydła w dozowniku i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMydeł nie znam, ale ich płyny do naczyń są fajne :)
UsuńCiekawe te Twoje nowości. Przyznam, że dotąd mi nieznane. Czekam na opinię po dłuższym stosowaniu :) Buziak :*
OdpowiedzUsuńRecenzje będą :)
UsuńUwielbiam sklep P.Emilii! To prawda sklep jest magiczny i to dzięki Tobie poznałam sklep Plants for Beauty :D :* Ach! Ile razy mówię sobie, że to już ostatnie zakupy a potem okazuje się, że robię zamówienie za zamówieniem, tak jak było w tym miesiącu :D P.Emilka to największa kusicielka w sieci :D
OdpowiedzUsuńAnulka, okazuje się, że zrobiłyśmy podobne zakupy :) Mam lakier 100% Pure ten sam kolor, jest boski i na pewno będziesz z niego bardzo zadowolona - mój absolutny hit! Też kupiłam pomadkę anti-aging, tylko w innym kolorze :))
Twoja lista kosmetyków z Plants jest tak samo długa jak moja? :>
*:
UsuńLakier jest cudny! Ma niesamowity kolor :DDD raz różowy, raz koralowy :)))
Jaki masz kolor szminki????
Jeśli masz na liście prawie wszystkie kosmetyki z plants for beauty to tak - nasza lista jest tak samo długa :DDD
Lakier zachwyca :D Mam jeszcze pepper - cudna krwista czerwień ♥ na liście mam jeszcze inne kolory :]
OdpowiedzUsuńSzminkę mam primrose, nawet nie wiem jak wygląda na żywo, bo jeszcze jej nie otwierałam.
No to możemy sobie przybić piątkę! :*
hahahaaaa tak podejrzewałam co do wishlisty :DDD
UsuńJa mam na razie lakier od 3 dni na paznokciach :D ale jak zda egzamin to też inne kolory mi się marzą! Ja tez jeszcze szminki nie nakładałam.
ale kusisz Anula, lakier i szminka cudne
OdpowiedzUsuńświetne nowości
OdpowiedzUsuńPomadka ma tak śliczny odcień - bardzo w moim typie, ale też sobie obiecałam, że nie bedę kupować w nadmiarze :D
OdpowiedzUsuń