Wpadłam do lidla wracając z pracy a tam... psie samokołyki w kształcie serduszek :)))))))))
Padłam!
Tak więc nasza sunia, o szumnym imieniu Buffy (postrach wampirów) będzie w tym roku świętować walentynki tymi właśnie cudownościami.
A to wszystko dla tej oto mordy :))
Buffy to pies obronny....
Jak coś się dzieje to trzeba jej bronić!
Jeśli swojemu psiakowi chcecie urządzić takie same pyszne walentynki jakie ma Buffy, to pędźcie do lidla po smakołyki firmy orlando - serduszka są w półlitrowym, przezroczystym wiaderku.
Mój mąż myślał,że te serduszka to żelki :D potem dopiero podszedł bliżej :D Buffy <3 <3
OdpowiedzUsuńHahahaaa :)
UsuńChyba by Mu nie smakowały te "żelki" :D
Ale żelki też były, małe, czerwone, żelkowe serduszka w serduszkowym pudełku - kupiłam Młodej :)
Hihihi:) Walentynki musiały być udane :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBuffy była strasznie zainteresowana jak otwieraliśmy pudełko z chrupkami :) chyba wiedziała, że to dla niej.
Buffy jest przeurocza i taka słodka. Ciekawe, co kupujesz jej na urodziny :)
OdpowiedzUsuńNa ostatnie urodziny dostała suszone kurze łapki..... fuj!!!
UsuńAle ona za nimi przepada :D
u mnie furorę robią suszone uszy :))
Usuń