W ostatnich tygodniach przywędrowały do mnie nowe kosmetyki :)
Na początek produkty ze sklepu Biosna.pl - odżywka John Masters Organics do ciemnych włosów oraz bardzo ciekawy produkt marki Biovie, którym jest płyn do mycia naczyń i rąk jednocześnie.
Kolejny nabytek z Lawendowej Szafy, czyli żel pod prysznic firmy GoCranberry (pięknie pachnie!) oraz parę pozycji ze Skarbca Natury - tonik do twarzy z imbirem i tonik do włosów firmy Orientana, skusiłam się na zachwalany przez Żan szampon Eubiony, kupiłam także kwiatek kąpielowy Eco World, który zamierzam wykorzystać do moczenia stópek.
Jak może wiecie wczoraj - 1 lipca, był dzień psa :). Nasza Arika dostała w prezencie czekoladę! Oczywiście taką specjalną, psią :).
Muszę pilnować męża, żeby jej nie podjadał, bo wygląda i pachnie zupełnie jak nasza ludzka :D
Odżywkę JMO stosuję już od prawie 2 tygodni, toniki do twarzy i włosów od kilku dni - niebawem więc możecie liczyć na ich recenzję.
Psia czekoladka??? Mój Tiaguś z chęcią by taką zjadł! :-)))
OdpowiedzUsuńTo musisz mu kupić koniecznie :))))
UsuńSą też czekolady białe :DDD
Biovie mnie zainteresowało :) Taki płyn na pewno jest bezpieczniejszy dla skóry niż ten tradycyjny
OdpowiedzUsuńDokładnie. Ciekawa jestem jak się sprawdzi w dwóch rolach - mydła do rąk i płynu do mycia.
UsuńCzekolada dla psa ? ale bajer:)
OdpowiedzUsuńPrawda??? :D
UsuńPsinka bardzo zadowolona!
No rozwaliłaś mnie tą czekoladą :D I jak? Wcina Arika? Czy na razie leży na środku podłogi i czeka czekoladka na odpowiedni moment? xd Te podchodu Ariki są genialne!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że szampon polubisz tak samo jak ja!
:))))
UsuńDo pierwszej kostki podchody były jak zwykle :DDD ale czekolada została obłaskawiona i teraz znika szybciutko :D
Były też czekolady białe :DDDDD
Szampon za kilka dni trafi na półkę prysznicową :)
John Masters Organics mi się marzy, a tonik Orientany - kocham :)
OdpowiedzUsuńO toniku wiem :) czytałam Twoją recenzji kilka dni po jego zakupie :)
UsuńFajne zakupy :) Na ten szampon Eubiony też mam ogromną ochotę i z pewnością sobie go sprawię ale najpierw muszę uszczuplić nieco szamponowe zapasy :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem go bardzo ciekawa :)))) oby działał tak świetnie jak u innych :)
UsuńHaha a juz miałam pisać, że z chęcią bym się poczęstowała kawałkiem tej czekolady :)
OdpowiedzUsuńNa moim blogu recenzja podkładu Marc Jacobs, zapraszam Cię serdecznie :)
:)))
UsuńNaprawdę łatwo się pomylić :) pachnie i wygląda jak normalna :)
No to Arika szaleje:)
OdpowiedzUsuńFajne kosmetyki się pojawiły u Ciebie:*
Odrobina szaleństwa w dniu święta nie zaszkodzi :)
UsuńŁadne zakupy.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńkusi mnie jakiś tonik Orientany :)
OdpowiedzUsuńfajna ta czekolada dla psiaka ;)
Tonik zapowiada się dobrze, a psia czekolada robi furrorę :D
UsuńKończę ten tonik z Orientany - bardzo fajnie się sprawował u mnie - łagodził nieznośne swędzenie sklapu głównie ;)
OdpowiedzUsuńJa uwielbia jego zapach! Imbir to mój mały bzik :D
UsuńMoja psinka miała marki Trixie takie drażetki czekoladowe z witaminami. Jadła aż jej się uszy trzęsły :) Dostawała kilka dziennie.
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńŻe też psiaki lubią to, czego nie powinny jeść :) mam na myśli prawdziwą czekoladę :).
Dobrze, że ktoś wpadł na pomysł zrobienia psiej wersji!
Czekolada dla psa? A dla kota też są? :D
OdpowiedzUsuń:DDD
UsuńPsie są ciemne i białe :))))
Dla kotów nie widziałam. Ale może niedokładnie patrzyłam.
Czekolada dla psa - a to dopiero!!
OdpowiedzUsuń:D świetna jest :D i Arice baaardzo smakuje!
UsuńPłyn Biovie mnie zaciekawił :) jest w miarę naturalny? staram się całkowicie przejść na tego typu kosmetyki, wiele z nich robię też sama :)
OdpowiedzUsuńJest jak najbardziej naturalny, ma certyfikat ecocertu :)
UsuńWrzucilam przed chwilą jego recenzji, więc możesz poczytać o nim więcej :)