Bardzo mnie cieszą moje nowości, więc je Wam zaprezentuję!
Na pierwszy ogień idzie kolejne cudeńko od Douces Angevines, a mianowicie ich fluid do pielęgnacji biustu Diane. Zaczęłam używać od razu, jak tylko rozpakowałam przesyłkę poleciałam pod prysznic, żeby móc jak najszybciej wypróbować :D. Dziękuję Pani Joasiu!
Przesyłki z Tobeeco są zawsze tak pięknie zapakowane, że nie mogę się napatrzeć. Jeśli szukacie prezentu to zapoznajcie się z ich propozycjami świątecznych zestawów - wspaniałe kosmetyki i promocyjne ceny.
Kolejną dawkę radochy zafundowała mi Susabeee :). Przysłała mi wspaniałe produkty, których nie znam, a które fantastycznie się zapowiadają. Zaczynam testowanie i czekam na wodę demineralizowaną do zrobienia oliwy magnezowej z siarczanu magnezu.
Dziękuję Ci Kochana, wspaniałości! Masło kawowe pachnie obłędnie, tonik do włosów weledy bardzo mi pasuje, balsam do stóp cudnie odżywia i wygładza.
Z iherba przywędrował nowy pędzel do minerałków ecotools, żel do mycia twarzy i tonik firmy now foods. W pobliskim rossmanie zakupiłam natomiast szampony petal fresh - z tea tree oraz nawilżający z cytrusami i aloesem. Wersja z tea tree już podbiła moje szamponowe serce, szampon nawilżający czeka na wypróbowanie.
Chyba wyciągnęłam na światło dzienne wszystkie nowości...
A jeśli coś się ukryło to albo celowo :D albo z powodu demencji (jeszcze nie starczej :D).
Anula, ale zgrałyśmy się z postami, u mnie też nowości :) Cudowności! Douces Angevines faktycznie zadbała o piękno paczki :D Kusi mnie ta marka coraz bardziej ;)
OdpowiedzUsuń:)))))
UsuńWidziałam, właśnie od Ciebie wróciłam :DDD
Oni mają naprawdę niesamowite kosmetyki.
Anula :D :***
UsuńWszystko mi się podoba:D
OdpowiedzUsuń:D
UsuńMi też :D
Lubię Douces :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo! Ich produkty mają w sobie coś niezwykłego :)
UsuńA ja pierwszy raz o nich słyszę :) ZNowu dowiedziałam się czegoś nowego :D
Usuń:))))
UsuńParę ich kosmetyków miałam, recenzje są pod nazwą producenta :) prawy boczny pasek.
Ale to zachęcająco wyglada. Jak zwykle jestem w ogonie wiec spieszę badać ofertę tobeeco
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz oleje to musisz ich poznać :) większość pozycji jest na ich bazie tworzona.
Usuńciesze się, że zawsze mogę u Ciebie podpatrzeć jakieś nieznane mi cuda :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :))))
UsuńTonik i żel do mycia Now foods bardzo jestem ciekawa tych produktów,
OdpowiedzUsuńPetal Fresh są super, na pewno kupię ten szampon tea three.
Kosmetyki now foods niestety będą musiały trochę poczekać... ale też jestem ich bardzo ciekawa :)
UsuńSzampony bardzo fajne :)
Oj fajne nowości faktycznie.
OdpowiedzUsuńUdały mi się :)
UsuńZnowu nakupiłaś cudów i cudeniek i kusisz!
OdpowiedzUsuńGdyby nie Ty, to bym nawet nie wiedziała o niektórych markach, a tak... Wiem, wchodzę na strony, chcę, i tak dalej... :-)
Na "Petal Fresh" się czaję od lat, ale ciągle mam od groma innych szamponów, więc odkładam...
:)))
UsuńCieszę się, że odkrywam je dla Ciebie! Ja wiem, że czasem lepiej o czymś nie wiedzieć, bo wtedy nie kusi :D, ale z drugiej strony są takie fajne marki, że żal nie znać!
Petal fresh są fajne, wprawdzie ja mam te silniej oczyszczające, ale myślę, że anti-aging albo do farbowanych mogłyby Ci pasować.
Same cudowności <3
OdpowiedzUsuńDziękuję *:
UsuńUwielbiam ten szampon z tea tree!
OdpowiedzUsuńJa już prawie też :DD
UsuńWszystko fajne! :D Ja musze wreszcie na ten szampon od petal się skusić... Kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńNa razie mam zapasy, dzięki Tobie między innymi! :p
Hhhmmmmm.....
UsuńI chyba znowu czytałam Ci w myślach...
Nie pytaj, nie pytaj, wszystkiego się wkrótce dowiesz :D
No czytasz :D hahaha :D
UsuńWróżka anula :D
UsuńBardzo polubiłam petal fresh i jestem ciekawa ich szamponów :-)
OdpowiedzUsuńBardzo przyzwoite :)
UsuńOjojoj, jakie cudeńka :-) Czekam z niecierpliwością na recenzje toników - urzekły mnie ich składniki aktywne oraz design. Szampony spróbuję upolować u siebie, bo u mnie idą jak woda :-) Zresztą mam słabość do myjadeł wszelkiej maści, tak jak Ty :-)
OdpowiedzUsuńNat
:)))
UsuńWczoraj uzyłam szamponu z aloesem i cytrusami i nie jestem zadowolona... ciężki, oblepia włosy, szybko sie przetłuszczają. Wersję z tea tree upoluj :)
Oooo, widzę swój desant kosmetyczny w stolicy :D Miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńTy jak zwykle kusisz nowościami, a ja jeszcze wszystkich cudeniek od Ciebie nie zdążyłam przetestować, ale na razie wanilia rządzi- waniliowe shea Out of Africa i balsam do ciała Alaffia wanilla & mocha są cudne, zwłaszcza na tą porę roku! Dzięki wielkie!
Duży masz zasię, prawda? :D
UsuńOj tak - shea waniliowe to cudeńko! Zakochałam się w nim :))
Ja dzisiaj użyłam spray z solą alafii, cudnie pachnie kokosem. Odzywke sukin też dzisiaj użyłam :D
Najdalej wysyłałam do Irlandii, ale o ostatnim desancie jeszcze nie mam info- mam nadzieję, że dotrze przed Świętami, bo to taki typowo świąteczny desant... :D
UsuńI jak Twoje włosy zapatrują się na te nowinki?
Ja dopiero w tym tygodniu otworzyłam olejek z retinolem i mam mieszane uczucia- może jeszcze za wcześnie na osąd, ale mam jakoś dziwnie ściągniętą skórę w partiach suchych, natomiast na skroniach parę niespodzianek :(
Na razie włosy nie zgłaszają sprzeciwów :) wydają się zadowolone :D
UsuńJa olejek z retinolem zużywam.... na pośladki :D
Twoja działalność desantowa przekroczyła granice :D kraju :D
Tak dobrze się zapowiadał, a tu nagle taka zsyłka...Albo też i szansa na wykazanie się w działaniach niekonwencjonalnych :D
UsuńMówiąc wprost (za przeproszeniem...) okazał się do dupy :DDDD
UsuńMam nadzieję, że chociaż pośladki zadowolone :D; chyba trzeba będzie jednak wrócić do kremu z retinolem;)
UsuńNapatrzeć się nie mogę na te wspaniałości :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNa razie tylko szampon z aloesem mnie zawiódł.
Ooo jakie cuda, cudeńka :D
OdpowiedzUsuńCzekam na relację z używania toniku NOW :D
A ja nie mogę się doczekać jego kolejki :)
UsuńFaktycznie cudowności :) Przygarnęłabym wszyyystko ;))
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to :)
UsuńPiękne prezenty:)Cudeńka które radują serducho ale niestety nigdy nic nie miałam z Twojej kolekcji:)Fluid do biustu przydałby mi się bo ciągle zapominam o tym, że jest on już 40+ he, he:) Pozdrawiam i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńFluid strasznie fajny!
UsuńZazdroszczę Ci, tyle cudowności :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe nowości :)Szampon Petal Fresh z tea tree miałam i też bardzo go lubiłam, a co wżniejsze, moje włosy go lubiły.
OdpowiedzUsuńAnula, piszesz, że zamierzasz zrobić oliwę magnezową z siarczanu magnezu. Ja też robię taką oliwkę ale używam chlorku magnezu sześciowodnego. Ciekawa jestem czym te oliwki się różnią. A wodę demineralizowaną kupisz za grosze na każdej stacji benzynowej.
Tak, tak - o wodzie destylowanej wiem :)
UsuńTo będzie moja pierwsza oliwa magnezowa, zupełnie nie wiem czego się po niej spodziewać :)
Ja używam oliwy magnezowej jako dezodorantu. Działa podobnie jak ałun tzn. zabija bakterie ale nie hamuje wydzielania potu, a jednocześnie wprowadzam do organizmu magnez. Jeśli chcesz wprowadzić więcej magnezu to można dodawać oliwy do balsamu lub masła do ciała. Ja tak czasem robię. W zagłębieniu dłoni umieszczam trochę balsamu, dodaję trochę oliwy, mieszam palcem i wmasowuję w skórę.
UsuńDziękuję :)
UsuńLubię czytać notki z nowościami :)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńDuuuużo fajnych rzeczy. Mnie też kusza kosmetyki, które można zrobić samemu =D Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńFajne nowości..Nie znam ich więc na razie nie będę kupować,póki nie będę miała możliwości wypróbowania
OdpowiedzUsuń