Ciciałabym, chciała, czyli ...

Zakładki bloga

czwartek, 17 grudnia 2015

Nowości - cudowności :)

Moje szeregi kosmetyków naturalnych zostały wzmocnione :)
Bardzo mnie cieszą moje nowości, więc je Wam zaprezentuję!
Na pierwszy ogień idzie kolejne cudeńko od Douces Angevines, a mianowicie ich fluid do pielęgnacji biustu Diane. Zaczęłam używać od razu, jak tylko rozpakowałam przesyłkę poleciałam pod prysznic, żeby móc jak najszybciej wypróbować :D. Dziękuję Pani Joasiu!





Przesyłki z Tobeeco są zawsze tak pięknie zapakowane, że nie mogę się napatrzeć. Jeśli szukacie prezentu to zapoznajcie się z ich propozycjami świątecznych zestawów - wspaniałe kosmetyki i promocyjne ceny.


Kolejną dawkę radochy zafundowała mi Susabeee :). Przysłała mi wspaniałe produkty, których nie znam, a które fantastycznie się zapowiadają. Zaczynam testowanie i czekam na wodę demineralizowaną do zrobienia oliwy magnezowej z siarczanu magnezu.
Dziękuję Ci Kochana, wspaniałości! Masło kawowe pachnie obłędnie, tonik do włosów weledy bardzo mi pasuje, balsam do stóp cudnie odżywia i wygładza.


Z iherba przywędrował nowy pędzel do minerałków ecotools, żel do mycia twarzy i tonik firmy now foods. W pobliskim rossmanie zakupiłam natomiast szampony petal fresh - z tea tree oraz nawilżający z cytrusami i aloesem. Wersja z tea tree już podbiła moje szamponowe serce, szampon nawilżający czeka na wypróbowanie.


Chyba wyciągnęłam na światło dzienne wszystkie nowości...
A jeśli coś się ukryło to albo celowo :D albo z powodu demencji (jeszcze nie starczej :D).

55 komentarzy:

  1. Anula, ale zgrałyśmy się z postami, u mnie też nowości :) Cudowności! Douces Angevines faktycznie zadbała o piękno paczki :D Kusi mnie ta marka coraz bardziej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))))
      Widziałam, właśnie od Ciebie wróciłam :DDD
      Oni mają naprawdę niesamowite kosmetyki.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Ja bardzo! Ich produkty mają w sobie coś niezwykłego :)

      Usuń
    2. A ja pierwszy raz o nich słyszę :) ZNowu dowiedziałam się czegoś nowego :D

      Usuń
    3. :))))
      Parę ich kosmetyków miałam, recenzje są pod nazwą producenta :) prawy boczny pasek.

      Usuń
  3. Ale to zachęcająco wyglada. Jak zwykle jestem w ogonie wiec spieszę badać ofertę tobeeco

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz oleje to musisz ich poznać :) większość pozycji jest na ich bazie tworzona.

      Usuń
  4. ciesze się, że zawsze mogę u Ciebie podpatrzeć jakieś nieznane mi cuda :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tonik i żel do mycia Now foods bardzo jestem ciekawa tych produktów,
    Petal Fresh są super, na pewno kupię ten szampon tea three.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kosmetyki now foods niestety będą musiały trochę poczekać... ale też jestem ich bardzo ciekawa :)
      Szampony bardzo fajne :)

      Usuń
  6. Znowu nakupiłaś cudów i cudeniek i kusisz!

    Gdyby nie Ty, to bym nawet nie wiedziała o niektórych markach, a tak... Wiem, wchodzę na strony, chcę, i tak dalej... :-)

    Na "Petal Fresh" się czaję od lat, ale ciągle mam od groma innych szamponów, więc odkładam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))
      Cieszę się, że odkrywam je dla Ciebie! Ja wiem, że czasem lepiej o czymś nie wiedzieć, bo wtedy nie kusi :D, ale z drugiej strony są takie fajne marki, że żal nie znać!
      Petal fresh są fajne, wprawdzie ja mam te silniej oczyszczające, ale myślę, że anti-aging albo do farbowanych mogłyby Ci pasować.

      Usuń
  7. Wszystko fajne! :D Ja musze wreszcie na ten szampon od petal się skusić... Kiedyś ;)
    Na razie mam zapasy, dzięki Tobie między innymi! :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hhhmmmmm.....
      I chyba znowu czytałam Ci w myślach...
      Nie pytaj, nie pytaj, wszystkiego się wkrótce dowiesz :D

      Usuń
  8. Bardzo polubiłam petal fresh i jestem ciekawa ich szamponów :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojojoj, jakie cudeńka :-) Czekam z niecierpliwością na recenzje toników - urzekły mnie ich składniki aktywne oraz design. Szampony spróbuję upolować u siebie, bo u mnie idą jak woda :-) Zresztą mam słabość do myjadeł wszelkiej maści, tak jak Ty :-)
    Nat

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))
      Wczoraj uzyłam szamponu z aloesem i cytrusami i nie jestem zadowolona... ciężki, oblepia włosy, szybko sie przetłuszczają. Wersję z tea tree upoluj :)

      Usuń
  10. Oooo, widzę swój desant kosmetyczny w stolicy :D Miłego testowania :)
    Ty jak zwykle kusisz nowościami, a ja jeszcze wszystkich cudeniek od Ciebie nie zdążyłam przetestować, ale na razie wanilia rządzi- waniliowe shea Out of Africa i balsam do ciała Alaffia wanilla & mocha są cudne, zwłaszcza na tą porę roku! Dzięki wielkie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Duży masz zasię, prawda? :D
      Oj tak - shea waniliowe to cudeńko! Zakochałam się w nim :))
      Ja dzisiaj użyłam spray z solą alafii, cudnie pachnie kokosem. Odzywke sukin też dzisiaj użyłam :D

      Usuń
    2. Najdalej wysyłałam do Irlandii, ale o ostatnim desancie jeszcze nie mam info- mam nadzieję, że dotrze przed Świętami, bo to taki typowo świąteczny desant... :D
      I jak Twoje włosy zapatrują się na te nowinki?
      Ja dopiero w tym tygodniu otworzyłam olejek z retinolem i mam mieszane uczucia- może jeszcze za wcześnie na osąd, ale mam jakoś dziwnie ściągniętą skórę w partiach suchych, natomiast na skroniach parę niespodzianek :(

      Usuń
    3. Na razie włosy nie zgłaszają sprzeciwów :) wydają się zadowolone :D
      Ja olejek z retinolem zużywam.... na pośladki :D
      Twoja działalność desantowa przekroczyła granice :D kraju :D

      Usuń
    4. Tak dobrze się zapowiadał, a tu nagle taka zsyłka...Albo też i szansa na wykazanie się w działaniach niekonwencjonalnych :D

      Usuń
    5. Mówiąc wprost (za przeproszeniem...) okazał się do dupy :DDDD

      Usuń
    6. Mam nadzieję, że chociaż pośladki zadowolone :D; chyba trzeba będzie jednak wrócić do kremu z retinolem;)

      Usuń
  11. Napatrzeć się nie mogę na te wspaniałości :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ooo jakie cuda, cudeńka :D
    Czekam na relację z używania toniku NOW :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Faktycznie cudowności :) Przygarnęłabym wszyyystko ;))

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne prezenty:)Cudeńka które radują serducho ale niestety nigdy nic nie miałam z Twojej kolekcji:)Fluid do biustu przydałby mi się bo ciągle zapominam o tym, że jest on już 40+ he, he:) Pozdrawiam i zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  15. Zazdroszczę Ci, tyle cudowności :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspaniałe nowości :)Szampon Petal Fresh z tea tree miałam i też bardzo go lubiłam, a co wżniejsze, moje włosy go lubiły.
    Anula, piszesz, że zamierzasz zrobić oliwę magnezową z siarczanu magnezu. Ja też robię taką oliwkę ale używam chlorku magnezu sześciowodnego. Ciekawa jestem czym te oliwki się różnią. A wodę demineralizowaną kupisz za grosze na każdej stacji benzynowej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tak - o wodzie destylowanej wiem :)
      To będzie moja pierwsza oliwa magnezowa, zupełnie nie wiem czego się po niej spodziewać :)

      Usuń
    2. Ja używam oliwy magnezowej jako dezodorantu. Działa podobnie jak ałun tzn. zabija bakterie ale nie hamuje wydzielania potu, a jednocześnie wprowadzam do organizmu magnez. Jeśli chcesz wprowadzić więcej magnezu to można dodawać oliwy do balsamu lub masła do ciała. Ja tak czasem robię. W zagłębieniu dłoni umieszczam trochę balsamu, dodaję trochę oliwy, mieszam palcem i wmasowuję w skórę.

      Usuń
  17. Lubię czytać notki z nowościami :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Duuuużo fajnych rzeczy. Mnie też kusza kosmetyki, które można zrobić samemu =D Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajne nowości..Nie znam ich więc na razie nie będę kupować,póki nie będę miała możliwości wypróbowania

    OdpowiedzUsuń