Białą glinkę do mycia Babci Agafii przysłała mi moja kochana Żan *: (Uśmiechnięte oczy).
Jest to wszechstronny produkt do mycia - można ją stosować do twarzy, do ciała, włosów. Saszetka, w którą jest zapakowana to bardzo wygodne rozwiązanie szczególnie w podróży. Brak dodatkowego ciężaru opakowania, pojemność 100ml. Nie zbije się, nie stłucze, nie pęknie, nie rozleje.
Ciciałabym, chciała, czyli ...
▼
Zakładki bloga
▼
poniedziałek, 29 czerwca 2015
sobota, 27 czerwca 2015
I znowu 100% Pure :)
Są takie marki, których nigdy nie mam dość :D
100% Pure bezapelacyjnie do nich należy. Mała zapowiedź przyszłych recenzji, czyli moje dwie nowości ze sklepu Plants for Beauty:
- krem pod oczy z kofeiną, wymarzony, od dawna nie daje mi spokoju! Zużyłam dwa napoczęte kremy pod oczy a to jest nagroda :)
- krem do ciała truskawkowa lemoniada, moje pierwsze smarowidło od 100% Pure
Przypominam, że do końca czerwca (czyli trzeba się spieszyć!) Plants for Beauty świętuje pierwsze urodziny - z tej okazji możecie liczyć na 15% rabat po wpisaniu kodu "1 Urodziny".
100% Pure bezapelacyjnie do nich należy. Mała zapowiedź przyszłych recenzji, czyli moje dwie nowości ze sklepu Plants for Beauty:
- krem pod oczy z kofeiną, wymarzony, od dawna nie daje mi spokoju! Zużyłam dwa napoczęte kremy pod oczy a to jest nagroda :)
- krem do ciała truskawkowa lemoniada, moje pierwsze smarowidło od 100% Pure
Przypominam, że do końca czerwca (czyli trzeba się spieszyć!) Plants for Beauty świętuje pierwsze urodziny - z tej okazji możecie liczyć na 15% rabat po wpisaniu kodu "1 Urodziny".
czwartek, 25 czerwca 2015
Planeta organica - afrykański balsam do włosów z avocado
Kosmetyki
rosyjskie wdarły się na rynek naturalny szturmem i hurtem. Początkowo wydawało
mi się, że popyt na nie będzie przejściowy i z czasem minie. Czas jednak
biegnie a kosmetyki rosyjskie wciąż są obecne, mają się świetnie i wygląda na
to, że zadomowiły się na stałe. W sumie nic dziwnego – jest ich bardzo dużo,
występują pod wieloma markami, w różnych przedziałach cenowych. Są tacy, którzy
ich kosmetyki lubią, inni kochają, niektórzy omijają. Jedno jednak trzeba im
przyznać - Pervoe Reshenie to niezwykle prężna firma!
Dzisiaj
pokażę Wam balsam do włosów z olejem avocado, marki planeta organica i serii africa, którego zadaniem jest zwiększanie
objętości. Planeta organica jest mi już
co nieco znana, ale ta konkretna seria to dla mnie nowość.
wtorek, 23 czerwca 2015
Nanotropocollagen czyli Kolagen NTC
Słyszałyście o nanotropocollagenie?
To aktywny kolagen naturalny nowej generacji w formie skoncentrowanego żelu, zawierający kwas hialuronowy i melaninę. Jego zadaniem jest nawilżyć, uelastycznić, wygładzić skórę oraz wspomóc jej odnowę komórkową. Zgodnie z informacją producenta spowalnia procesy starzenia skóry, usuwa przebarwienia, przyspiesza gojenie, zmniejsza widoczność blizn i pomaga w walce z cellulitem (TU info). Brzmi obiecująco.
Dzisiaj do mnie przyjechał i od dzisiaj go stosuję :). Strasznie się cieszę :).
Przyszedł zapakowany jak materiał radioaktywny :D Zrobiło to na mnie duże wrażenie. Zresztą zobaczcie sami:
To aktywny kolagen naturalny nowej generacji w formie skoncentrowanego żelu, zawierający kwas hialuronowy i melaninę. Jego zadaniem jest nawilżyć, uelastycznić, wygładzić skórę oraz wspomóc jej odnowę komórkową. Zgodnie z informacją producenta spowalnia procesy starzenia skóry, usuwa przebarwienia, przyspiesza gojenie, zmniejsza widoczność blizn i pomaga w walce z cellulitem (TU info). Brzmi obiecująco.
Dzisiaj do mnie przyjechał i od dzisiaj go stosuję :). Strasznie się cieszę :).
Przyszedł zapakowany jak materiał radioaktywny :D Zrobiło to na mnie duże wrażenie. Zresztą zobaczcie sami:
niedziela, 21 czerwca 2015
Niedzielny relaksik :)
Niedzielny relaksik w psim wydaniu :D
Nie ma to jak wtulić się w poduszkę ryjkiem upapranym po hasaniu na podwórku :). Widzicie jak słodko obejmuje łapkami poduchę?
Nie ma to jak wtulić się w poduszkę ryjkiem upapranym po hasaniu na podwórku :). Widzicie jak słodko obejmuje łapkami poduchę?
sobota, 20 czerwca 2015
Lawendowo i z uśmiechem :)
Chwalę się nowymi skarbami :).
Lawendowo, bo zrobiłam zakupy w lawendowej szafie korzystając z promocji. Z uśmiechem, bo moja kochana Żan, prowadząca bloga Uśmiechnięte oczy, znowu obdarowała mnie samymi wspaniałościami :). Od tych wspaniałości właśnie zacznę!
Żan, jesteś niesamowita - wiem, że wiele Ci razy to mówiłam, ale będę powtarzać przy każdej nadarzającej się okazji *:
A oto przesyłka od mojej uśmiechniętej Żan :)
Lawendowo, bo zrobiłam zakupy w lawendowej szafie korzystając z promocji. Z uśmiechem, bo moja kochana Żan, prowadząca bloga Uśmiechnięte oczy, znowu obdarowała mnie samymi wspaniałościami :). Od tych wspaniałości właśnie zacznę!
Żan, jesteś niesamowita - wiem, że wiele Ci razy to mówiłam, ale będę powtarzać przy każdej nadarzającej się okazji *:
A oto przesyłka od mojej uśmiechniętej Żan :)
piątek, 19 czerwca 2015
Tonik do skóry głowy Bioturm - ciąg dalszy serii o wcierkach włosowych
Jak już Wam pisałam poszukuję idealnej wcierki do skóry głowy. Takiej co nawilży, odżywi a jednocześnie zapobiegnie szybkiemu przetłuszczaniu się włosów. Zadanie niełatwe, ale nikt nie mówił, że łatwo będzie...
Tonik bioturm przeznaczony jest do skóry głowy z łupieżem. Kupiłam, pomimo że łupieżu nie miałam. Producent zadbał jednak o to bym stała się jego grupą docelową - już po 2 użyciach łupież się pojawił!
Tonik bioturm przeznaczony jest do skóry głowy z łupieżem. Kupiłam, pomimo że łupieżu nie miałam. Producent zadbał jednak o to bym stała się jego grupą docelową - już po 2 użyciach łupież się pojawił!
wtorek, 16 czerwca 2015
Kokosowy balsam do ciała firmy Bioturm
Masło kokosowe firmy bioturm marzyło mi się jakiś czas. Marzenie to postanowiła spełnić Monika z Zielonej Oliwki, przysyłając mi na urodziny między innymi to masło właśnie :). Moniko, jeszcze raz bardzo Ci dziękuję!
Jest to moje drugie smarowidło do ciała firmy bioturm - o wersji z olejem moringa możecie przeczytać TU.
Jest to moje drugie smarowidło do ciała firmy bioturm - o wersji z olejem moringa możecie przeczytać TU.
niedziela, 14 czerwca 2015
Maści Herbamedicus w akcji
W sklepie Plants for Beauty pojawiły się jakiś czas temu produkty Herbamedicus. Skusiłam się z wielką radością, bo akurat pilnie potrzebowaliśmy czegoś na puchnące stópki i bolące stawy paluszków.
Na pomoc nogom przyszła końska maść i czarci pazur. Maść dermorevital kupiłam dla swojej paszczy i innych miejsc potrzebujących pomocy.
Na pomoc nogom przyszła końska maść i czarci pazur. Maść dermorevital kupiłam dla swojej paszczy i innych miejsc potrzebujących pomocy.
sobota, 13 czerwca 2015
Mineralna Kasia szaleje :D
We wcześniejszych postach (TU, TU i TU) chwaliłam się Wam prezentami od Kasi (blog Mineralny Świat Kasi). Kasia szaleje z produkcją własnoręcznie robionych kosmetyków na całego! Zobaczcie co ta szalona Kobieta przysłała mi tym razem!
Kasiu, czyżbyś obrała sobie za punkt honoru zagarnięcie całej anuli na kosmetyczną wyłączność? :D Mam tyle cudeniek od Ciebie, że przez kilka miesięcy nie muszę kupować kosmetyków :D
Kasiu, czyżbyś obrała sobie za punkt honoru zagarnięcie całej anuli na kosmetyczną wyłączność? :D Mam tyle cudeniek od Ciebie, że przez kilka miesięcy nie muszę kupować kosmetyków :D
czwartek, 11 czerwca 2015
Ogórkowa pianka do mycia twarzy 100% Pure
Jestem szczęśliwą posiadaczką pianki ogórkowej do mycia twarzy100% Pure. Pianka przez ostatni miesiąc zastąpiła w oczyszczaniu mojej cery stosowane dotychczas mydła naturalne. Taki mały eksperyment :).
wtorek, 9 czerwca 2015
Mój szminkowy debiut!
Przedstawiam Wam moją pierwszą w życiu szminkę :). Serio,
nigdy wcześniej nie miałam szminki. Do szminki sklep dołożył mi konturówkę do
ust, za którą serdecznie dziękuję, więc pełnia szczęścia! Pierwsza szminka i to od razu z kredką do
konturowania? No, no, no :D
Producentem kosmetyków jest Felicea – nasza polska firma.
Produkty posiadają proste i bardzo efektowne, eleganckie opakowania. Są to kosmetyki naturalne
o przyjaznych cenach.
Zapraszam was do zapoznania się nie tylko z ofertą firmy
Felicea (TU) ale także do zapoznania się z historią jej powstania (TU), motorem
której były pasja, marzenia i wiedza.
niedziela, 7 czerwca 2015
Konfitura marchewkowo - melonowa :)
"Miszczem" gotowania nie jestem :D
No ale jak mus to mus! Coś tam upapram, przeważnie nawet wszystkim smakuje, pod warunkiem, że nie jest to ciasto. Nigdy w życiu swoim nie robiłam weków, nigdy! Żadnych. W tym roku się to zmieniło. Szału nie ma, bo wzięłam się jedynie za konfitury z użyciem powszechnie dostępnych środków żelujących :D, ale zawsze coś.
To moje drugie konfitury. Podobnie jak pierwsze zrobione pod wpływem chwili. Była młoda marchewka, był dojrzały melon, męża wygoniłam po konfiturex i tym oto sposobem staliśmy się posiadaczami 5 słoiczków z konfiturą marchewkowo - melonową.
No ale jak mus to mus! Coś tam upapram, przeważnie nawet wszystkim smakuje, pod warunkiem, że nie jest to ciasto. Nigdy w życiu swoim nie robiłam weków, nigdy! Żadnych. W tym roku się to zmieniło. Szału nie ma, bo wzięłam się jedynie za konfitury z użyciem powszechnie dostępnych środków żelujących :D, ale zawsze coś.
To moje drugie konfitury. Podobnie jak pierwsze zrobione pod wpływem chwili. Była młoda marchewka, był dojrzały melon, męża wygoniłam po konfiturex i tym oto sposobem staliśmy się posiadaczami 5 słoiczków z konfiturą marchewkowo - melonową.
sobota, 6 czerwca 2015
Męska odsłona - Speick, balsam po goleniu
Dzisiejszy post poświęcony jest pielęgnacji naszych gorszych połówek.
Bohaterem posta jest balsam po goleniu w wersji sensitive firmy Speick, który mam od mojej Ani ze sklepu BeMyBio. W roli testującego, używającego i nękanego o opowiadanie wrażeń występuje mój mąż :D. W rolę namolnego obserwatora, nachalnego wypytywacza oraz moderatora i tłumacza z męskiego na nasze wcieliłam się oczywiście ja.
Bohaterem posta jest balsam po goleniu w wersji sensitive firmy Speick, który mam od mojej Ani ze sklepu BeMyBio. W roli testującego, używającego i nękanego o opowiadanie wrażeń występuje mój mąż :D. W rolę namolnego obserwatora, nachalnego wypytywacza oraz moderatora i tłumacza z męskiego na nasze wcieliłam się oczywiście ja.
czwartek, 4 czerwca 2015
Arika
Tak było do wczoraj - styl na białego grizzli tudzież falkora (smoka z "niekończącej się historii"):
środa, 3 czerwca 2015
Sylveco - lniana maska do włosów
Od dawna marzyła mi się odżywka do włosów od firmy sylveco. Całkiem niedawno producent spełnił moje marzenie i to podwójnie - oferta sylveco została bowiem wzbogacona nie tylko o odżywkę do włosów, ale również o maskę! I to właśnie maska trafiła do mnie niebawem po swoim rynkowym debiucie.