Ciciałabym, chciała, czyli ...

Zakładki bloga

sobota, 13 czerwca 2015

Mineralna Kasia szaleje :D

We wcześniejszych postach (TU, TU i TU) chwaliłam się Wam prezentami od Kasi (blog Mineralny Świat Kasi). Kasia szaleje z produkcją własnoręcznie robionych kosmetyków na całego! Zobaczcie co ta szalona Kobieta przysłała mi tym razem!
Kasiu, czyżbyś obrała sobie za punkt honoru zagarnięcie całej anuli na kosmetyczną wyłączność? :D Mam tyle cudeniek od Ciebie, że przez kilka miesięcy nie muszę kupować kosmetyków :D



Skoro już obgaduję Kasię :D to podzielę się wrażeniami z używania kolejnych jej wyrobów.

Dziś na tapetę bierzemy dwa sera z poprzedniej przesyłki - serum z kwasami na noc i serum na przebarwienia.
Serum na przebarwienia jest na mojej twarzy trochę zbyt klejące i ma skłonności do zapychania mnie. Dlatego dodaję je do maseczek albo mieszam z olejem i nakładam na godzinkę na twarz. Po takim zabiegu skóra ma się dobrze i ma świeższy wygląd. Jest delikatnie rozjaśniona i wygładzona.
Serum z kwasami na noc jest bardzo fajne. Dobrze się wchłania, nie roluje się i ma delikatnie peelingujące działanie. Nie szczypie, nie podrażnia. Wygładza i uelastycznia cerę. Czasem dodaję je do balsamu do ciała i używam na dekolt i piersi.


Możecie się spodziewać dalszych relacji ze stosowania kosmetyków made by Kasia :D
Kasiu - bardzo Ci dziękuję! Czuję się jak małe dziecko w sklepie z zabawkami :D
Maseczka ogórkowa idzie na pierwszy ogień!

42 komentarze:

  1. :) Ale radość - czy ja dobrze paczę - scrub w babce?

    OdpowiedzUsuń
  2. Super to wszystko wygląda, czekam na relację :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdroszczę Zestawu, też taki chce ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. O super, blog Kasi oczywiście znam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. no oszalałam takie dziadostwo ludziom wysyłać:) tak maske pierwszą bo jest ze świeżego ogóra!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja CI dam dziadostwo! :DDDD
      Tak właśnie podejrzewałam, na razie leży w lodówce, do wieczora :D

      Usuń
    2. :DDDDD
      Schowałam, żal by było skonsumować :D

      Usuń
  6. Kasia strasznie szaleje :) uwielbiam czytać o jej wyrobach, chętnie bym też kiedyś wypróbowała coś z jej produktów ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie ma to jak naturalne kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie post o cudach od Kasi sie pisze:))). Ale wspaniałości dostałaś! Zobaczysz uzależnisz sie;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakie śliczności! <3 Brakuje mi już słów by opisać jak niesamowita jest Kasia :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z ust mi to wyjęłaś!
      Potencjał Kasi jest zdecydowanie większy od naszych zasobów słownych....

      Usuń
  10. lubie takie kosmetyki :)
    Ale kwasow uniakm w taka pogode ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wszystkie kwasy są wykluczone ze stosowania w przypadku słońca. Poza tym Kasiunia mi zrobiła delikatnie kwasowe serum :)

      Usuń
  11. Mi by się przydało już coś na rozjaśnienie, bo jestem juz w ciapki. Taki urok lata. Szkoda że nie kupiłam w porę kremów z filtrami .

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale zazdroszczę! Tyyyle testowania :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :DDDD
      Właśnie użyłam scrub do ciała w babce i jestem wniebowzięta!

      Usuń
  13. Mnóstwo wspaniałości dostałaś :) Jest tego tyle, że pewnie nie wiedziałabym od czego zacząć testowanie :)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Mega szaleństwo :) W głowie może zakręcić się od tych wszystkich wspaniałości.

    OdpowiedzUsuń
  15. ale wspaniałości i ile Cię czeka przyjemności, super

    OdpowiedzUsuń
  16. Chętnie bym niektóre przetestowała :)

    OdpowiedzUsuń
  17. O jeju ile będzie testowania! Czekam na recenzje!

    OdpowiedzUsuń