Nie ma to jak wtulić się w poduszkę ryjkiem upapranym po hasaniu na podwórku :). Widzicie jak słodko obejmuje łapkami poduchę?
No ja serio nie wiem kto porwał tą chusteczkę.... |
Gdyby nie dowód rzeczowy przyczepiony do brody to może bym się nabrała na tą niewinną minę :D
Weekend, weekend i po weekendzie... Zawsze jest za krótki :)
Jej, ale fajny piesio. Podobny ta bródka do mojej pchełki.:)
OdpowiedzUsuńBroda jest fajna :D
UsuńJak ona urosła o_O. Piękna mordeczka, ręce same wyciągają się do czochrania :)
OdpowiedzUsuńHej Kochana!!!!! *: *: *:
UsuńOj powiem Ci, że czasem juz pies ma dosyć głaskania, ale tak ciężko się oprzeć!
:* wcale się nie dziwię. Gdybym miała takie cudo w domu też nie miałaby lekko.
UsuńA do Ciebie zaglądam regularnie, tylko się nie ujawniam ;)
*: *: *: *:
UsuńTaki jest pieszczoch, ale i charakterek trochę ma :D
Ulala, ale psina lordzina :) Przyjemnie popatrzeć na ten luksus nic robienia.
OdpowiedzUsuń:DDDD
UsuńJak niedziela to niedziela :)))
Jest przesłodka!! :D
OdpowiedzUsuńSama słodycz :D
UsuńWymęczyłaś piesiunię na podwórku to teraz czas na zasłużony odpoczynek :) A tę chusteczkę to pewnie sama podarłaś i zganiasz na niewiniątko :)))
OdpowiedzUsuń:DDD
UsuńWidzę, że odnośnie chustki macie zbieżne wersje :D
widzisz! to coś musi w tym być :p
UsuńRozumiem, że niewinność Ariki jest niepodważalna pomimo niezaprzeczalnego dowodu rzeczowego wiszącego u paszczy :D
UsuńTen dowód podważy każdy sąd! xd
UsuńPrzecież wiadomo że chusteczka jest lekka, podmuch wiatru (tudzież inny ruch powietrza) chusteczkę do brody przyczepił :D
:DDDDDDDDDDDD
Usuńhahahahahaaaa :))
mój Messi robi to samo ;p
OdpowiedzUsuńCwaniaki :DD
Usuńsłodziutenka :) Co tam jedna chusteczka. Może katar był i trzeba nosek było wytrzeć?
OdpowiedzUsuńArika bardzo lubi zjadać chusteczki :) żadnej nie przepuści :).
UsuńAle wiesz - ta mina niewiniątka :DDDDDD
ale Ona jest śliczna!!!!
OdpowiedzUsuń:))))
UsuńA powiem Ci, że uroda to zaledwie jedna z wielu jej zalet!
iwem bo miałam swoją Sonię i tesknie za nią szalenie ;( aż mi żal patrzyć na inne psiaki..........
UsuńMy Buffy codziennie wspominamy...
Usuńurocza i jak słodko śpi, niech rośnie zdrowo
OdpowiedzUsuńStrasznie jest kochana
UsuńPiekna psica:). Moja Vizer tu macha do niej ogonem! A coz to za rasa? Foksterier?
OdpowiedzUsuńOdmachujemy :D
UsuńTo sznaucer miniaturka :)
Nigdy nie widziałam w wersji blond:). Zawsze czarne. Ależ piekny!!!
UsuńJa w sumie też dopiero niedawno się dowiedziałam o białych.
UsuńWcześniej mieliśmy sznaucerkę pieprz i sól :)
O jejku! Wymiziam! :D
OdpowiedzUsuń:D
UsuńI zostaniesz wylizana doszczętnie!
Słodziak nieprzeciętny i do tego psotny :D ale co tam Pani wszystko wybaczy :)
OdpowiedzUsuńOna nie jest złośliwa, rozrabia, ale tak wiesz - słodko :) i zawsze reaguje jak się jej zabrania coś gryźć :) nawet nie trzeba krzyczeć, wystarczy zwrócić uwagę :D
UsuńNawet przez myśl mi nie przeszło, że robi to złośliwie :) Młoda jest to musi się wyszaleć.
UsuńMoje młodsze kociaste też takie podobne, ale liczę że wyrośnie i będzie grzeczniejsze. Szatkuje wszystkie kable, chwila nieuwagi i dziurkuje buty, torebki ....
Ma ambicje na konduktora :D
UsuńCoś w tym musi być :D
UsuńNie wytrzymam i tam przyjadę! :D
OdpowiedzUsuńDawaj!
UsuńMoja jamniczka, jak była młodsza też wszystko rwała, zabawki były na jeden raz.
OdpowiedzUsuńWidok śpiącego pieska jest bezcenny.
Arika kilowala gryzaki jak jej ząbki rosły :) ale ma kilka zabawek od samego początku i dba o nie :)
UsuńSłodziak! Uwielbiam zwierzaki, szkoda, że nie mogę teraz mieć żadnego :/ A tyle ich w schroniskach!
OdpowiedzUsuńOj, to mi też przykro, że nie możesz mieć...
UsuńU.... Ja moge. Pozwoliłam sama sobie. Moj mąż nie szaleje z radosci. Ale wyjaśniłam, ze moj pies jest ze mna dluzej niz on... Zrozumiał przekaz:). Mam psiure wielka. Laba. Rybkę Alfika. I trzy krewetki - Romana, Stefana i Wojtka. Byl jeszxze kot. Papi... Ale odszedł do krainy wiecznych łowów.
Usuńheheheheheeeeee - inteligentny Mąż znaczy się :DD
UsuńTo masz małe, podręczne zoo :)